Święta już za rogiem. Oczyma wyobraźni większość z nas zasiada już przy wigilijnym stole, wpatruje się w rozświetloną choinkę i rozpakowuje prezenty. To czas radosny i rodzinny, który warto potraktować z należytą uwagą. Ja z tej okazji przygotowałam dla Was listę rzeczy, o których nie możecie zapomnieć w te Święta!

Wspólne pieczenie ciasta lub ciasteczek

To czynność na tyle magiczna, że udaje mi się do tego nawet zaciągnąć Adriana, który to w kuchni raczej zalicza się do tych podjadających niż gotujących. Jednak ta rodzinna atmosfera, zapachy, ciepło nagrzanego piekarnika… no nie mówcie, że tylko mnie to rusza. Jak ciastek nie lubię, tak dla tych chwil mogę się poświęcić!

Napisać list do mikołaja/gwiazdki/kuriera – kto tam w co wierzy

Pamiętam jak kilka lat temu zamówiliśmy prezent od „Mikołaja” – zabawkową kuchnię.Tak się akurat złożyło, że i paczka i córka… spotkali się w tym samym czasie u babci. W dodatku zamiast powiedzieć, że to jakiś wysłannik mikołaja czy inny skrzat przyniósł, to babcia oznajmiła, że był to kurier. I tak przez rok córka uważała, że prezenty przynosi właśnie kurier :)

Wracając do listu, takie podanie powinien napisać każdy z nas. Nawet jeśli dzieci już wierzą w Mikołaja tylko po to, aby rodzicom nie sprawiać przykrości ;) To może być bardzo fajna zabawa, a przy tym możemy się czegoś o sobie nawzajem dowiedzieć. Zawsze to jeden sposób więcej na to, aby maż zrozumiał co chcę znaleźć pod choinką ;)

W natłoku obowiązków i rodzinnych wyjazdów nie zapomnieć o sobie

Łatwo dać się zwariować i ponieść przedświątecznej gorączce. W same Święta też bywa różnie. Wiele z nas jeździ od rodziny do rodziny i składa wizyty niczym nowo wybrany prezydent. W całym tym przedsięwzięciu logistycznym nie możemy zapominać o nas samych. O czasie sam na sam z naszymi dziećmi. O leniwej i pełnej miłości atmosferze.

Obejrzeć świąteczny film

W moich wspomnieniach świąteczne seanse, to nic innego jak oglądanie tych samych filmów dziesiąty już raz. Na szczęście teraz jest łatwiej i spokojnie znajdziemy bożonarodzeniowy tytuł, który zadowoli całą rodzinkę. Poza tym umówmy się, tutaj nie chodzi o najwyższego lotu kinematografię, a rodzinną atmosferę, z kocykiem i gorącą czekoladą.

Wypić kakao z piankami

Właśnie, gorąca czekolada lub kakao. Koniecznie z piankami! Nie może jej zabraknąć w Święta! Krótki punkt, łatwy do zrealizowania, więc nie ma się co rozpisywać, tylko grzać mleko ;) Co do pianek, to najlepsze są te małe. Ciężko je czasem znaleźć, więc po piątej nieudanej próbie zamówiłam je po prostu na Allegro.

Przeczytać świąteczną książkę

Skoro świąteczny film, to i książki nie może zabraknąć. Najlepiej czytanej na głos! We wspólnym gronie, na łóżku czy kanapie w leniwy wieczór. Uwielbiam takie chwile i wierzę w to, że mają duży wpływ na nasze rodzinne relacje. Jeśli Twoje dziecko za książkami nie przepada, może warto taką świąteczną opowieść dorzucić do prezentu, wtedy z pewnością będzie uważniej słuchało ;)

Dać i otrzymać prezent

Co ważne, aby sprawić komuś bliskiemu świetny prezent nie trzeba wydawać pieniędzy! Liczy się kreatywność, pomysłowość i serce, w którym ten podarunek będzie miał swój początek. Ważne aby dzieci (oczywiście ciut starsze) uczyć, że prezenty fajnie się również daje, a nie tylko dostaje. Nawet takie ręcznie robione, chociaż zakładkę do książki.

Zadzwoń do kogoś z kim od dawna nie masz kontaktu

To bardzo dobra okazja, a le też pretekst ku temu, aby odezwać się do kogoś z kim kontakt się urwał już jakiś czas temu. Może to być koleżanka ze szkoły, a może być ktoś z rodziny. Uwierz mi, mało jest lepszych okazji niż święta Bożego Narodzenia.

Odwiedzić kiermasz

Uwielbiam je i jestem zakochana w tej atmosferze. Najlepiej gdy pada śnieg! Chociaż bardzo rzadko coś tam kupuję, to uwielbiam spacerować między pięknie oświetlonymi stoiskami, trzymając w ręce kubek z grzańcem.

Lodowisko (lub sanki jeśli będzie śnieg)

O ile powietrze akurat jest w miarę ok i widać coś dalej niż 20m to warto wybrać się na lodowisko lub sanki. Najlepiej to i to o ile aura pozwala. Nie mówię już o dzieciach, bo dla nich to aktywności potrafiące konkurować nawet z grami na konsoli, ale to również świetna zabawa dla rodziców. Podsumowując, idealny pomysł ja troszkę ruchu popołudniową porą. Warto zabrać ze sobą gorącą herbatę w termosie :)

Słuchanie świątecznych hitów

Świąteczne playlisty na Spotify katuję już tydzień przed Świetami. Ponieważ talentu wokalnego u nas jak na lekarstwo, to ratujemy się hitami z głośnika. W sumie nawet, gdy włączymy radio, to nietrudno trafić na hit pokroju Last Christmas i cóż, ja w tym nie widzę nic złego i radośnie tupię nóżką. Co to za Święta bez kolęd i takich przebojów ;)

Zróbcie coś dobrego

To ważne, aby w tym radosnym czasie pomyśleć także o tych, którzy od nas mają ciężej. Możemy wesprzeć finansowo jakąś zbiórkę lub fundację, ewentualnie sprawdzić gdzie można oddać np. niepotrzebne zabawki.

Muszę się też do czegoś przyznać. Aby zrobić te zdjęcia, zrobiliśmy coś strasznego. Wybraliśmy się na wagary! Co ciekawe, okazało się, że to pierwszy dzień nieobecności córki w tym roku szkolnym. Chyba się jej należało. Na śniadanie pizza i gorąca czekolada. Czy może być lepiej? ;)

Piękne jakże świąteczne sukienki (jak Wam się podobają?)- Marie Zélie | buty Karolina – Wojas | buty Nikola – Zara Kids