by Karolina

5 bezcennych rad dla młodych rodziców

Okiem rodzica - Szafeczka - 6 marca, 2017

Młodzi rodzice są wprost bombardowani „dobrymi” radami. Z każdej strony! Poradniki, książki, reklamy, znajomi, rodzina, sąsiedzi… ehh można popaść w depresję, bo wychodzi na to, że wszystko robi się źle. W większości sytuacji rodzicielska intuicja daje sobie znakomicie radę. Ja natomiast mam dla Was tylko 5 rad, które mimo iż są ogólne, to zdecydowanie warto je mieć w głowie… i sercu.

Szczęśliwy rodzic to szczęśliwe dziecko

Jedna z podstawowych zasad rodzicielstwa. Dbając o szczęście tego szkraba, nie możesz zapominać o swoim szczęściu! Dlatego nie rezygnuj ze swoich marzeń, gdy zostaniesz już rodzicem. Nie żegnaj się z każdym hobby! Musisz mieć czas „tylko dla siebie”, na odpoczynek, na zanurzenie się w swoich myślach, czy zwyczajnie na dobrą książkę. To samo dotyczy zdrowia. Dbając o jego zdrowie, sama musisz być zdrowa! Wszak mama nie ma wolnego, nie ma L4, więc lepiej o tym nie zapominaj.

Odpuść sobie wyścig szczurów…

Lepsze przedszkole, lepsza szkoła, lepsze wakacje, droższe spodnie i najdroższy rower. Jasne, trzeba mieć cele, te materialne też często motywują, za tym „lepsze” czy „droższe” często idzie jakość… ale umiar i zdory rozsądek to klucz do szczęścia i równowagi w tym materialnym świecie ;) Chyba nie chcesz przekazać dziecku tego, że jest warte tyle ile jego telefon, tyle ile ma w portfelu czy „na sobie”.

Kłótnie przy dziecku

Nie da się w ogóle nie kłócić, to jasne. Nie mam też zamiaru namawiać do tego, aby się nie kłócić, bo emocje muszą mieć ujście, a kłótnie często bywają konstruktywne. Szczerze, nawet nie za bardzo ufam małżeństwom, które się nie kłócą. Ale ale! Nie róbcie tego przy dziecku. Podczas kłótni mówi się czasem troszkę więcej niż faktycznie miało się na myśli, dziecko tego nie rozumie, to co usłyszy przyjmuje do wiadomości. A już w szczególności nie kłóćcie się na jego temat.

Babcia zawsze opowiadała, że kłóciła się z dziadkiem w samochodzie pod domem ;) Genialny patent, prawda? Można włączyć radio i wykłócić się do woli!

Nigdy nie daj sobie wmówić, że jesteś gorszym rodzicem

„Ja możesz mu to dawać?”
„Co z Ciebie za matka? Z katarem na sanki?”
„A gdzie czapeczka?”

Najwięcej mają do powiedzenia starsze panie spotkane na ulicy lub znajomi którzy nie mają dzieci. Ja wiem, że gdy słyszysz się jakieś pretensje, to zaczynasz się zastanawiać czy aby nie mają racji… ale zazwyczaj nie mają. Jeśli masz brać czyjeś rady pod uwagę to ewentualnie innych doświadczonych już rodziców. Ale też – z umiarem ;)

Ciesz się każdą chwilą! Każdą!

Gdy pojawia się pierwsze dziecko, jakoś ciężko wyobrazić sobie, że nim się obejrzysz ono już pójdzie do szkoły. Tak, wtedy już wcale nie będzie Cię potrzebować 24 godziny na dobę. Dlatego zamiast zadawać sobie ciągle pytania „a kiedy on wreszcie będzie chodzić” lub „kiedy my sobie wreszcie porozmawiamy córeczko”DELEKTUJ SIĘ KAŻDĄ CHWILĄ! Te momenty już nigdy nie wrócą, a Ty będziesz za nimi tęsknić, szybciej niż Ci się wydaje!

Kim ja jestem aby Ci mówić, jakim masz być rodzicem? Nie martw się nie powiem Ci tego! Ale proszę, nie próbuj nigdy się do kogoś upodabniać! Znajdźcie swoją drogę do szczęścia <3

PS Długo czekaliśmy na taki ciepły weekend… i w końcu udało się nam wybrać na mały (fotograficzny) spacer! Mam nadzieję, że się za nimi stęskniłyście, bo mamy zamiar nadrobić zdjęciowe zaległości ;)

rodzina, parenting, parentingowy mama i córka, rodzic, mama rodzice

 

 

Karolina: buty – Wojas | płaszcz – Zara | spodnie – Stradivarius

Adrian: buty – Wojas | koszula i spodnie – Zara

Udostępnij wpis

13 komentarzy

  • Justyna 6 marca, 2017 at 19:36

    Mama włosami goni coraz bardziej córkę ☺ Patrząc na Waszą super rodzinkę, aż żałuje że ja z mężem zanim zdecydujemy się na dziecko to już takimi młodymi rodzicami nie będziemy. Człowiek mimo tego całego strachu ma całkiem inne podejście

    Odpowiedz
  • Ania 6 marca, 2017 at 19:38

    uff wreszcie wróciły zdjęcia! Miło na Was popatrzeć :)

    Odpowiedz
  • Salusiowo 6 marca, 2017 at 19:53

    My też staramy się stosować do tych rad. :) ale czasami posprzeczamy się że sobą – w końcu nie ma ideałów

    Odpowiedz
  • Jola 6 marca, 2017 at 20:08

    Piękne zdjęcia!

    Odpowiedz
  • megi 6 marca, 2017 at 21:28

    Baaardzo przystojny mąż :))) nie nie , że cudze chwalicie:P mój też piękny i nie zamienilabym alee bardzo miło na Twojego się patrzy:))a jeszcze miłej czyt się takie posty !:)

    Odpowiedz
  • Kasia 6 marca, 2017 at 23:17

    skąd płaszczyk Nikoli?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 7 marca, 2017 at 10:30

      Benetton, ale kupiłam go chyba 4 lata temu… a dalej jest dobry :D

      Odpowiedz
  • Eliza 7 marca, 2017 at 08:03

    Zdjęcia wspaniałe. Myślę, że Wasze rady są cenne i niekiedy zapomniane w codziennym życiu… Ja jeszcze jestem uczulona na wyścig szczurów mamusiek „a mój już mówi, a Twój?”, „a moja liczy do dziesięciu, Twoja nie?”, „moja tak się nie zachowuje” „ja nigdy… Ja zawsze…”. Każde dziecko inne, każdy ma swój sposób na wychowanie, być może każdy jest słuszny, ale nie OCENIAJMY. Tak łatwo przychodzi nam oceniać i komentować to co robią inni, często nie będąc świadomym swoich błędów.

    Odpowiedz
  • Adam 8 marca, 2017 at 00:27

    Wasze rady są bezcenne! Bardzo nam pomogły.

    Odpowiedz
  • anetta 17 maja, 2020 at 15:44

    A co do samych początków jak mijają dosłownie pierwsze miesiące to nam mocno pomogła elektroniczna niania. Ja mogłam i chciałam szybko wrócić do pracy zdalnie. Dzięki czemu mogłam wyrwać tych parę godzin. Oko zawsze miałam byłam blisko ale nie w tym samym pokoju. Akurat nasza córcia bardzo spokojna jest, ale i tak kołysanki w niani – przynajmniej ta niania z truelife którą mamy nadal taki tryb posiada – pomagały w usypianiu szczególnie w nocy. Dzięki temu też teraz córka nie ma problemu z zasypianiem bez swiatła ani bez kogoś obok :)

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!