by Karolina

Kiedy jest idealny czas na drugie dziecko?

Okiem rodzica - Szafeczka - 11 sierpnia, 2016

Ten temat kręci się wokół mnie już od dłuższego czasu. Nieraz wspominałam o tym, że pytanie „a kiedy drugie dziecko?” to chyba najczęstsze pytanie jakie ostatnio słyszę! Gdy tylko ktoś mi je zada, wyłączam się, a mój mózg dyktuje  automatyczną, wyuczoną na pamięć niczym wierszyk w podstawówce, odpowiedź.

Samo pytanie nie jest jakieś złe czy niezasadne, jednak uważam, że nie każdy powinien je zadawać. Twoja najbliższa przyjaciółka powinna znać odpowiedź bez pytania, Twoja mama czy babcia podobnie, no ale „baba w sklepie”? Najlepiej jak stoję w małym osiedlowym sklepiku, a ekspedientka zza lady głośno pyta „to kiedy córka będzie miała rodzeństwo? Takie dziecko powinno mieć rodzeństwo!” Wpatruje te swoje świdrujące i pełne ciekawości oczy oczekując odpowiedzi. Nawet nie, to nie odpowiedź, czuję się jakbym musiała się z czegoś tłumaczyć! I wtedy cały sklep czeka…  No bo co w sklepie można robić, chętnie dowiem się czemu ta kobieta ma tylko jedno dziecko! Bardzo ciekawe!!

Co w takiej chwili odpowiedzieć? No co? Czy Pani zza lady myśli, że wyrecytuję jej teraz całą prawdę o mojej sytuacji brzuchowej, rodzinnej, zawodowej, mieszkaniowej, finansowej i zdrowotnej? Mało tego, ja po wyjściu ze sklepu, będę miała jeszcze godzinną pogawędkę z córką na temat rodzeństwa! Chyba nikt nie zdaje sobie sprawy jaką lawinę może wywołać zadając takie jedno małe krótkie pytanie.

Kiedy jest idealny moment na to, aby mieć drugie dziecko? Najlepiej wiedzą zawsze ludzie z Twojego otoczenia! I odpowiedź zawsze jest taka sama, banalnie prosta. TERAZ! Właśnie teraz jest najlepszy czas na drugie dziecko! Nieważne czy Twoje pierwsze dziecko ma roczek, czy 10 lat! Zawsze jest przecież rozsądne wyjaśnienie :) Gdy pierwsze jest małe, to drugie łatwiej się chowa. „Wyprzewijasz” się pieluch za jednym razem i później nawet nie będziesz pamiętała przerwy między nimi. Na zabawkach i ubrankach zaoszczędzisz, a i pokój mogą mieć razem. Jak są małe, to nieważne czy chłopczyk czy dziewczynka. No i wózek jeden, bo teraz takie super gadżety robią! Taka starsza ciotka dalej myśli, że dzieci uczą się chodzić w chodziku, ale jak przyjdzie co do czego to poleci Ci wózek z dostawką!

Co gdy Twoje pierworodne jest już duże? Jak to? TERAZ! No to najwyższy czas, im później tym gorzej! Już sobie przecież matka odpoczęła, teraz znów może mieć dziecko. No to przecież jest OSTATNI moment! Później nie można mieć przecież dziecka! I tu na ratunek wkroczyły moje czytelniczki! TAK – WY! Gdy ostatnio na FB i Instagramie pytałam o różnicę wieku między rodzeństwem, okazało się, że dość często ta różnica wynosi ponad 10 lat! Wygrała czytelniczka z wynikiem 26 lat! Teraz już wiem, że spokojnie mogę poczekać z drugim dzieckiem jeszcze 10 lat ;)

A tak całkiem serio, to mocno wierzę, że tam w górze jest wszystko gdzieś już zapisane. Ty droga mamo (i drogi tato), podejmiesz dobrą decyzję, o tym kiedy mieć drugie dziecko i czy w ogóle decydować się na ten krok. To od Was zależy czy w podjęciu decyzji pomogą Wam długie rozmowy w dzień, czy długie chwile spędzone razem w nocy ;)

PS Będzie mi bardzo miło jeśli docenisz moją pracę i polubisz lub udostępnisz ten wpis na FB. Dziękuję <3

Udostępnij wpis

30 komentarzy

  • Beata 11 sierpnia, 2016 at 20:01

    Rzeczywiście, dla niektórych osób trzeba koniecznie wcisnąć się w jakiś szablon. Ja mam dwie córki, więc jak można się domyślić u mnie pytanie to brzmi: „A kiedy synuś?”. I nikogo nie interesuje fakt, że to jednak nie od nas zależy, że płci się nie zamawia. Jakby tego było mało, zdarzały się komentarze dotyczące braku „umiejętności” mojego męża i, że coś może być z nim nie tak (!). Obecnie mamy do tego duży dystans i traktujemy tego typu pytania i komentarze z przymróżeniem oka. Ale domyślam się co może czuć kobieta z mocno rozwiniętym instynktem macierzyńskim, która chce mieć dziecko, ale z jakiś powodów nie może i słyszy ciągle pytanie: „a kiedy dzidziuś?”. To już jest bardzo podłe i niestety ale wynika z niskiego poziomu inteligencji emocjonalnej. Z Twoich ostatnich wpisów wynika, że dużo ostatnio myślicie na ten temat i życzę Wam powodzenia, cokolwiek zdecydujecie:)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 11 sierpnia, 2016 at 20:42

      Dziękuję Ci Kochana! Myślimy, dużo bo wszyscy dookoła nie dają bam zapomnieć! Ale, ale wszystko w swoim czasie ;)

      Odpowiedz
  • Salusiowo 11 sierpnia, 2016 at 20:40

    My ciągle ost to słyszymy.. no K. Ma już 6 lat! Bo duży z niego chłop.. no dom.. bo poronilam i trzeba załatać pustkę… A ja śmieje się w duchu! I odp, że jeszcze czas.. a moze już jestem.. może drwie z tych ludzi.. bo chyba nie powinno ich to obchodzić!! To inntymna decyzja między mną a moim mężem!

    Odpowiedz
  • Ania0 11 sierpnia, 2016 at 20:47

    Mnie też strasznie denerwowało to pytanie….córka 8 lat i pojawił się brat (dziś rok i 2 tyg.) a w brzuszku kolejna fasolka 6tc <3 dość długo zwlekaliśmy z rodzeństwem ale jak ruszyliśmy to z kopyta! :) teraz to już raczej nikt nie będzie więcej pytał :P

    Odpowiedz
    • Szafeczka 13 sierpnia, 2016 at 13:41

      Gratuluję! :)
      PS Masz spokój z tego typu pytaniami chyba na zawsze ;)

      Odpowiedz
      • Puma 15 sierpnia, 2016 at 13:28

        My mamy 3, a tak słyszymy 'kiedy nastepne’

        Odpowiedz
  • paula 11 sierpnia, 2016 at 21:13

    ja mialam tak samo przez ponad 6lat bo tyle miala corka jak zaszlam w druga ciaze wszyscy dopytywali (a czasami wrecz sie domagali )kiedy drugie tzn kiedy syn)!!!mialam dosyc lecz robilam dobra mine i przyjmowalam te pytania z humorem ….:) na wszystko przychodzi odpowiedni czas i na wszystko wplywaja inne okolicznosci , ale mozna tez powiedziedz ze ZAWSZE jest dobry czas lub NIGDY nie bedzie odpowiedniego momentu ………ale najwazniejsze jest to ze czekalismy dlugo a teraz mamy wspaniala corke i wspanialego syna ..Amelka ma 8 a Ignacy 1,5 roku i nie zaluje tej decyzji :))

    Odpowiedz
  • nat 11 sierpnia, 2016 at 21:40

    A co jeśli ja chcę a mąż nie? Córeczka ma 1,5 roku i chciałabym drugie (ostatnie). Mąż wolałby za kilka lat a ja za kilka lat nie chcę. Jak wrócę do pracy nagle wszystko rzucić i od nowa :-/

    Odpowiedz
    • Szafeczka 13 sierpnia, 2016 at 13:42

      Mam nadzieję, że jednak jakoś się dogadacie :)

      Odpowiedz
  • Joanna Dem 11 sierpnia, 2016 at 22:03

    Eh a mnie pytają kiedy to pierwsze dziecko będzie .. I nie tylko takie gadanie denerwuje ale i boli, bo często ludzie to mówią z takim wyrzutem jakbym PKB w Polsce zaniżała :|. Rozumiem Cię…

    Odpowiedz
    • Szafeczka 13 sierpnia, 2016 at 13:43

      Pytanie o pierwsze dziecko, jest jeszcze gorsze od pytania „kiedy drugie”… Niestety…

      Odpowiedz
  • Zoś 11 sierpnia, 2016 at 22:45

    Zwykle wszyscy widzą lepiej co jest dla Ciebie najlepsze w danym momencie. W mojej pracy starsze koleżanki i koledzy tylko ciągle się pytają kiedy dziecko? Albo czy może nie mamy przypadkiem z tym problemu? Wcześniej tylko się uśmiechałam a teraz już strasznie się denerwuję. To jest moja prywatna sprawa.
    Wszyscy pytający się kiedy? chyba nie zdają sobie sprawy, że mogą tym pytaniem krzywdzić osoby które nie mogą mieć dzieci lub są po wielu nieudanych próbach.

    Odpowiedz
  • Klaudia 12 sierpnia, 2016 at 07:48

    Te pytania potrafią wyprowadzić z równowagi. Ja już malo co je slysze, syn ma prawie 5 lat. Staramy sie o drugie dziecko, cos nam jednak wyjść nie chce. Pamiętam jedna sytuacje kiedy wracając z kosciola pani spytala czy tylko jedno mamy czy drugie malutkie u babci siedzi żeby nie zmarznąć w kościele, gdy pani uslyszala odpowiedz ze to jest nasze jedynie stwierdzila ze mlodym teraz sie nie chce. Tak samo jak kiedyś pewniej pan znajomy skwitowal mnie ze stwierdzeniem ze te dzisiejsze baby sa leniwe i wygodne, a facetom dzieci robić to chce sie z pewnością ja nikomu sie nie tlumacze i nigdy nie mialam takiego zamiaru.

    Odpowiedz
  • Kama 12 sierpnia, 2016 at 08:08

    To kiedy drugie? ;) ;) ;)

    Odpowiedz
  • Asia 12 sierpnia, 2016 at 09:54

    Nie tylko osoby z jednym dzieckiem mają komentarze. Moi rodzice chcieli mieć dużą rodzine i może najmłodszy z rodzeństwa nie byl planowany, ale pozwolenie sobie na komentarz, że w obecnych czasach zabezpieczyc to się już da, to nie był w porządku.
    Ps. U mnie tuż po zareczynach byly komentarze, ze mamy się postarac o pierwsze i to koniecznie chlopaka ;-]

    Odpowiedz
  • P. 12 sierpnia, 2016 at 10:50

    To trochę tak jak u mnie i mojego chłopaka. Jesteśmy razem ponad 5 lat i ostatnio ciągle slyszymy: „Już tyle razem… Kiedy w końcu ślub?” albo „Nawet sie jeszcze nie zareczyliscie! Na co ten D. czeka?!”

    Po n-tym takim komentarzu można wyjść z rownowagi, dlatego świetnie Cię rozumiem.

    Odpowiedz
  • Bożena 12 sierpnia, 2016 at 17:17

    A co sama Nikola o tym myśli? A czy Ty, Karolino i Twój Mąż macie rodzeństwo?
    Między mną a siostrą jest 11 lat różnicy, a między moimi córeczkami 3 lata.
    Miłego weekendu :) Pozdrawiam

    Odpowiedz
  • Maria 12 sierpnia, 2016 at 23:41

    To strasznie denerwujące. Dlaczego ludzie nie potrafią zrozumieć, że to indywidualna decyzja każdej pary -.-

    Odpowiedz
  • Ania 17 stycznia, 2017 at 20:10

    My po 7 latach sie zdecydowalismy (w sumie to syn nas zmotywowal mowic „czy Wy wiecie jak to jest przykro byc jedynakiem”).
    I gdy juz zaszlam w ciąże wchodze do cukierni a tu nagle z ni z gruszki ni z pietruszki ekspedientka pyta „bedzie pani miala dzidziusia?”
    A co mam miec?! Kogo to obchodzi!!! Dzisiaj ta kobieta dorwala mojego meza i pyta czy urodzilam juz. Ludzie ja mam termin na kwiecień. Śmieje sie do najblizszych ze moja ciaza w naszej miejscowości jest tak rozpowszechniona jak ciaza Lewandowskiej hihi

    Odpowiedz
  • Laura 17 stycznia, 2017 at 21:45

    Moja babcia mowi,ze dziecko pojawia sie na swiecie kiedy go potrzebujemy.Laura ma 10 lat i pytanie slysze raz w tygodniu,odpowiadam glupio,ze mam menopauze i zamknelam buzki.Ale jest ciezko,chyba chce,co jakis czas nawiedza mnie sen,ze jestem w ciazy,ale jak pomysle,ze dziecko odchowane,dom zadbany,czas dla siebie na wyjscia,tak egoistycznie mysle.Maz naciska,ze lat nam przybywa i mlodsza nie bede.

    Odpowiedz
  • Joanna 17 stycznia, 2017 at 23:46

    W moim przypadku te pytanie jest zupełnie nie na miejscu, mimo, że każdy zdaje sobie z tego sprawę, to takie pytanie non stop słyszę. W bardzo młodym wieku zostałam matką, synek ma 2 latka. Marzę o drugim dziecku, moje myśli krążą tylko wokół tego, ale niestety nie mogę sobie na to pozwolić w tym momencie. To pytanie jest bardzo uciążliwe, zwłaszcza, że zadają je ludzie zarówno z bliskiego otoczenia, jak i zupełnie obcy dlatego odpowiedzi też tez sa różne i nie zawsze zgodne z prawdą. Świetny blog, pozdrawiam :)

    Odpowiedz
  • Aneta 18 stycznia, 2017 at 08:23

    Ten moment przychodzi sam. Między moimi dziećmi jest 6 lat różnicy. Przez kilka lat nie myśleliśmy w ogóle o drugim dziecku. Dzięki temu mogliśmy cieszyć się dorastaniem córki i wieloma fajnymi momentami z jej pierwszych lat życia. Po przeprowadzce do większego mieszkania pojawiła się myśl o drugim dziecku, naturalnie i niewymuszenie, sami poczuliśmy tę chęć i stało się. Uważam, że duża różnica wieku między dziećmi jest strasznie fajna. Gdy córka jest w szkole, ja mam dużo czasu tylko dla synka, tak jak było za pierwszym razem. Mogę nowo przeżywać i cieszyć się tymi wszystkimi wspaniałymi momentami jak pierwsze uśmiechy, zęby, słowa, kroki. Córka lubi być starszą siostrą, czasami bawi się w mamę a syn jak widzi siostrę po powrocie ze szkoły to radość jest niesamowita. Lubię patrzeć na tę ich relację i myślę czasami, że mogłabym mieć jeszcze jedno dziecko…ale za kilka lat Trzymam kciuki za Wasz dobry moment.

    Odpowiedz
  • Justyna 18 stycznia, 2017 at 09:05

    Ja nigdy nie zadałam tego pytania, bo zdaję sobie sprawę, że niektórzy bardzo chcieliby to drugie już mieć, ale niestety nie mogą. Sama też nie zdążyłam usłyszeć tego pytania, bo pierwsze dziecko urodziłam młodo, w wieku 20 lat, więc rodzina i znajomi znając sytuację raczej doszli do wniosku, że to za wcześniej na drugie, a obcy ludzi myślą, że mam kilkanaście lat, więc nie ma tego problemu:) My zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko po drugich urodzinach córeczki, niestety starania trochę potrwały, więc różnica wieku będzie 3 lata i 7 miesięcy i z jednej strony trochę się boję, bo jednak córeczka nadal jest mała, to z drugiej wiem, że im mniejsza różnica wieku tym rodzeństwo lepiej się dogaduje. Mój mąż ma siostrę młodszą o 19 lat i to już nie jest taka typowa relacja rodzeństwa, chociaż pewnie będzie to wyglądało trochę inaczej jak jego siostra będzie już dorosła. Aczkolwiek i tak uważam, że rodzeństwo to najpiękniejszy dar jaki rodzice mogą dać dzieciom:)

    Odpowiedz
  • Natiiii 18 stycznia, 2017 at 13:19

    My mamy szczesliwa trojeczke. Dziewczyn. ” nooooo, musi byc jeszcze synus” sni mi sie po nocach :D

    Odpowiedz
  • NAT 9 marca, 2017 at 12:54

    Najgorsze jest to, że te pytania o drugie dziecko serio wpędzają w poczucie winy. Ja na przykład tak mam – czuje się winna, że nie mam drugiego dziecka, bo inni chcą, żebym je miała już, natychmiast. Ja tez chcę, ale to tak nie działa i natura robi czasem swoje niestety. Nauczona doświadczeniem sama nigdy nie pytam rodziców jedynaków o drugie, bo wiem jakie to kłopotliwe.

    Odpowiedz
  • mężatka 9 marca, 2017 at 13:05

    Ja jestem na etapie ” kiedy pierwsze dziecko?” jestem z mężem ponad 7 lat.Ponad pół roku po ślubie. I ciągle to jedno pytanie. Nawet od klientów w pracy….Mamy oboje 29 lat.I z jednej strony chcemy bo już lata lecą, bo rodzice na wnuki czekają a z drugiej strony powiem dość egoistycznie jest nam z mężem dobrze we dwójkę. Choć czasem są myśli że fajnie by już było mieć owoc miłości;) Ciężka decyzja…

    Odpowiedz
  • anna 9 marca, 2017 at 15:46

    a ja gdy ktoś pyta, odpowiadam, że drugiego nie chcemy (bo taka jest prawda) i koniec tematu :) ja sama jestem jedynaczką i taką opcję polecam każdemu, kto nie jest pewny czy chce mieć więcej dzieci, nie warto robić nic bo rodzina naciska czy ze względu na rodzeństwo dla pierworodnego, bo nikt nie wychowa dzieci poza Wami, ani rodzina, ani starsze rodzeństwo…

    Odpowiedz
  • Lenkowomi 12 marca, 2017 at 01:13

    PRZED ZŁOŻENIEM WNIOSKU KREDYTOWEGO, coby zdolności nie zaniżyło

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!