by Karolina

Jesienne inspiracje

Dodatki, Moda - Szafeczka - 17 października, 2014

Ostatnio szukałam dla córki jakiegoś cieplejszego płaszczyka na jesień… Okazało się, że to wcale nie takie łatwe, a płaszczyków w tym sezonie jest jak na lekarstwo… Dla mnie zdecydowanie numer jeden to ten z Zary. Na drugim miejscu chyba ten czerwony… A dla Was?

Macie może jeszcze jakieś swoje propozycje zanim kupię ten musztardowy?

Płaszcze dla dziewczynek

Płaszcze dla chłopców

Z dodatkami poszło mi zdecydowanie łatwiej :) Poniżej moje zakupy.

1. Reserved Kids (outlet) – 12 zł | 2. Reserved (outlet) – 6 zł | 3. Mohito (outlet) – 6 zł | 4. Calzedonia (outlet) – 4,5 zł | 5. Reserved Kids (outlet) – 11,95 zł | 6. Second hand – 50 gr | 7. Reserved (outlet) – 6 zł | 8. Zara – 59,90 zł

Co prawda czapki jeszcze nie założyliśmy tej jesieni, ale czuję, że te dni zbliżają się wieeelkimi krokami… A Ty przygotwałaś już swojego malucha na tę ponurą i zimną jesień? :) Co z moich inspiracji podoba Ci się najbardziej?

Udostępnij wpis

36 komentarzy

  • Magdalena 17 października, 2014 at 18:42

    Moja córka uwielbia od zeszłego roku płaszcz kupiony w Hema ( nie mylić z H&M ;) i wręcz w tym roku nie chciała innego :P Na szczęście przemówiłam Jej do ”rozsądku” i ma dodatkowy płaszcz i 2 kurtki,także nie straszna Nam zima ;)
    Pozdrawiamy !

    Odpowiedz
  • Alicja 17 października, 2014 at 18:55

    Mi się najbardziej podoba czerowny płaszczyk i te piękne podkolanówki ze wstążeczką! :) Cena płaszczyka też jest w miarę OK więc chyba się skusimy!!!

    Odpowiedz
  • Jolka 17 października, 2014 at 19:09

    Taki outlet to istna skarbnica!

    Odpowiedz
  • Marta 17 października, 2014 at 19:23

    ten musztardowy płaszczyk piękny ! ale wydaje sie byc niezbyt ciepły.. miałyście z nim kontakt na żywo ? :)

    buziaki

    Odpowiedz
    • Szafeczka 17 października, 2014 at 19:25

      Jak byłam ostatnio w Zarze to jeszcze go nie było :(
      Ma „aż” 14 % wełny więc może trozkę grzeje :)

      Odpowiedz
  • Julka 17 października, 2014 at 19:32

    Płaszcz Motoreta ma wysoką cenę. Może w czasie promocji uda się go kupić.
    H&M – piękny cena nie za wysoka, a te uszy… Niestety, rozmiaru naszego brak.
    Ja polecam http://endo.pl/produkty/kategorie/dla_dziewczynki/kurtki/plaszcz_zimowy_dla_dziewczynki_D42A004_1.xml .

    Odpowiedz
  • Magda 17 października, 2014 at 19:36

    Czy te perełki outletowe to z Factory? :)

    pozdrawiam

    Odpowiedz
  • Janka 17 października, 2014 at 20:35

    My mamy ten z H&Mi! Jest super córka lubi go przez uszka :)

    Odpowiedz
  • polaikarolina 17 października, 2014 at 20:52

    Musztardowy potem Petitbo ( świetny ! ). I Mango :) te trzy moje faworyty :) dodatki piekne :) a skarpetki za 50 gr :) rewelacja ! :) ostatnio tez kupiłam za taka sama cenę musztardowe :):) pozdrawiam :)

    Odpowiedz
  • ania 17 października, 2014 at 21:07

    Zara jest fajny, ale nie super…
    Takie sobie te płaszczyki

    Odpowiedz
    • Szafeczka 18 października, 2014 at 10:52

      Bo własnie w tym sezonie nie ma w czym wybierać ;)

      Odpowiedz
  • alicja 17 października, 2014 at 21:26

    Przepraszam, w jakim mieście są takie outlety?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 18 października, 2014 at 10:53

      Są w różnych miastach :) Ten w którym ja kupuję znajduje się koło Krakowa :)

      Odpowiedz
  • Izuzizu 17 października, 2014 at 21:32

    Absolutnie sie zgadzam, płaszczykow w tym sezonie jak na lekarstwo :( podoba mi sie ten z h&m, w dużej mierze za kolor. Ten z Zary piekny, ale mojej corce nie jest ładnie w musztardowym, niestety (nie, nie jestem z tych mam ktore uważają ze dziecku pasuje kazdy kolor ;) ) Chyb bardziej przyciągają uwagę chłopięce płaszczyki, niz dziewczęce. Z czapek poki co corka wkłada „dresowkowa” z LaMama, albo „toczek” z uszami z h&m. A reszta ciagle przed nami :)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 18 października, 2014 at 10:54

      Zawsze można dziewczynce ubrać ten chłopięcy i tak nikt nie zauważy :D

      Odpowiedz
    • ugotowani.tv 18 października, 2014 at 21:47

      Też mam odczucia, że często ubrania męskie są ładniejsze niż damskie. Np w Reserver męskie ubrania są cudne. Damskie natomiast – masakra :(

      Odpowiedz
  • Dominika 17 października, 2014 at 23:17

    Bierz musztardowy – jest boski! Sama bym sobie taki sprawiła dla siebie ;)

    Odpowiedz
  • mitrafoj@gmail.com 18 października, 2014 at 08:41

    Ten musztardowy płaszczy obłędny. Bardzo lubię tą Twoją klasykę.

    Odpowiedz
  • Marta M. 18 października, 2014 at 10:59

    Płaszcz motoreta jest piękny ! Jednak rozsądek mówi zara :). A te dodatki boskie :) !

    Odpowiedz
  • ugotowani.tv 18 października, 2014 at 11:19

    http://www.japfashion.pl/pl/dziewczynka/plaszczyk-masha-detail.html
    a taki? my się nad nim zastanawiamy

    Odpowiedz
    • Szafeczka 18 października, 2014 at 11:22

      Znamy JAP :) Szkoda, że nie widziałam go wcześniej bo wylądowałby w inspiracjach :) Jest bardzo ładny :)

      Odpowiedz
  • Nicola 18 października, 2014 at 12:57

    Dodatki cudne, a ceny mile zaskakują. Sama w tym roku szukałam płaszcza na jesień, wybrałam Zarę i to była jedna z lepszych decyzji tej pory roku. Płaszcza nie zamieniłabym na żaden inny, jest idealny :)

    Odpowiedz
  • Klaudia 18 października, 2014 at 22:05

    Tez mieliśmy ten problem ale w koncu zdecydowaliśmy sie na ocieplany trench z zary. Cudowny i mimo ceny (69€) nie żałuje! A mała prezentuje sie w nim jak miniaturka mamy:)

    Odpowiedz
  • Magda 19 października, 2014 at 08:35

    Mnie podoba się ten http://www.zara.com/pl/pl/dzieci/dziewczynka-%283-14-lat%29/p%C5%82aszcze/p%C5%82aszcz-z-odpinanym-kapturem-z-futerkiem-c675501p2085577.html
    pewnie dlatego, że właśnie brakuje nam czegoś eleganckiego, klasycznego w szafie i stąd moje oko błądzi po takich :) no i kuzynka, które zajmuje się wyrobem kapeluszy wreszcie uruchamia linię dla dzieci… chociaż znając jej modele, to kapelusz pasuje do wszystkiego, nie tylko do płaszcza:) No ale jakoś tak brakuje mi klasyki w szafie… wygodnej, ciepłej… futerko akurat spodoba się bardzo mojej córce… jedynie problemem jest cena, ale… coś się wymyśli;) Natomiast dodatkami zajmuję się sama, odkąd robię na drutach w prawdziwych jakościowych włóczek i wełen, żadna czapka czy szalik „sklepowy” nie jest w stanie zaspokoić moich wymagań, szczególnie dotykowych, mam wrażenie, że w sklepach dotykam wymemłane akrylowe szmaty… i nie kupuję już od co najmniej 4 lat… właśnie robię 4 czapkę w tym tygodniu, czyli cała rodzina zaopatrzona plus prezenty dla znajomych dzieci:) Za kilka dni pewnie zrobię im zdjęcia i wpisy na blogu:)

    Odpowiedz
  • Paulina 20 października, 2014 at 08:04

    Witam,
    Wszystko ładnie pięknie,ale ceny mnie zaskakują! Nie ukrywam, że galop za modą idzie w złym kierunku!Ceny ubrań dla dzieci z kosmosu!
    Szczerze cena za płaszcz dla dziecka maks 150 zł i tak uważam, że wygórowana.
    Proszę powiedzieć jak maja się czuć dzieci z rodzin średnio zamożnych? Nie wspominając już o rodzinach wielodzietnych i biednych!
    Widzę w w szkole córki jak zachowują się dzieci, które mają droższe rzeczy, mega gadżety i proszę mi uwierzyć są okrutne wobec innych dzieci! I przykro mi to mówić,ale to my rodzice napędzamy tą złą machinę! Ja uczę córkę wrażliwości i nie propaguję Zary itp itd, dlatego, że to wszystko idzie od producentów z Chin, wiele marek ma tego samego dostawcę i jeden może sprzedać taniej drugi drożej!Pracuje w tej branży kilka lat i wiem jak to wygląda i jeśli kupię drogie, bo to marka to niestety to nie jest prawda, to to samo co w lidlu, biedrze i innych sklepach… Chodzi tylko o trend i nic więcej!

    Szczerze to wyć mi się chce jak widzę w necie takie propagowanie wspaniałych ciuchów! Ktoś kto to czyta i ma mniej zasobny portfel nie czuje się z tym dobrze!

    Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Szafeczka 20 października, 2014 at 09:40

      Tak jak we wpisie napisałam, z płaszczykami w tym sezonie jest delikatnie mówiąc „słabo”. Dlatego szukając INSPIRACJI nie patrzyłam już na ceny. Odnośnie samych marek to na blogu pokazuję bardzo różne rzeczy: ręcznie szyte w Polsce, te z sieciówek i second hand’ów. Myślę, że przynajmniej połowę ubrań z sieciówek kupiłam na wyprzedażach…

      Szczerze wierzę w to, że to jak zachowują się dzieci zależy od tego co im przekazujemy, a nie od tego co posiadają. Oczywiście jeśli się kupuje zamiast wychowywać to może być różnie…

      Odpowiedz
  • Gosia 20 października, 2014 at 12:00

    ja z płaszczykami nie miałabym problemu, za to mam wielki z butami dla córki. Nic mi się nie podoba :(

    Odpowiedz
  • buunia.pl 20 października, 2014 at 15:21

    Podoba mi się ten musztardowy z Zary. Bardzo lubię takie kolory. Jednak ja szukam czegoś na zimę i szczerze powiem ze jestem trochę załamana :(

    Odpowiedz
    • Szafeczka 20 października, 2014 at 19:01

      Nie wszystkie sklepy wprowadziły już odzież typowo zimową… ja bym poczekała jeszcze chwilkę :)
      Teraz porządna zimna zaczyna się dopiero w styczniu, a dziecko spokojnie w takim cieplejszym płaszczyku do grudnia może pochodzić no i wyprzedaże akurat wtedy się zaczyną ;)

      Odpowiedz
  • Ania 20 października, 2014 at 22:47

    w tym żółtym wełnianym płaszczyku zary zakochałam się bez pamięci oglądając go w sklepie on line…już miałam go w koszyku…ale postanowiłam go obejrzeć „na żywo”i niestety ….
    jest to raczej blezer,sweter …cena nieco za wysoka ..poczekam na wyprzedaż wtedy go kupię…
    /kolor kapitalny taki jesienny/

    Odpowiedz
  • Magdalena 22 października, 2014 at 21:01

    Zazdroszczę! Zawsze bardzo podobały mi się, i nadal podobają, dziewczynki ubrane w zwiewne sukienki i eleganckie płaszczyki..niestety moja córeczka nigdy nie chciała się tak ubrać :-( A teraz jako prawie 9-letnia panienka ma zdecydowanie inny gust, w który nie wpasowuje się słowo płaszczyk..ani kapelusz.. Może latem.
    Tylko kurtki i legginsy, ewentualnie jeansy ale na gumce bo cisną..wrr
    Płaszczyk z Zary mnie osobiście nie pasuje, lepszy ten z H&M lub C&A ;-) pozdrawiam

    Odpowiedz
  • minifashionistka 23 października, 2014 at 20:25

    Z pokazanych wyżej dla dziewczynki zdecydowanie ten musztardowy a moja Nadia w tym roku dostała płaszczyk jesienny od babci która zakupiła go w sh za 6zł :) jest rewelacyjny szry baardzo mi się podoba :) a na zimę kupiłam małej parkę z pepco w kolorze khaki za 49,90zł :D i też jest świetna a dodatkowo ma sportową kurtkę z h&m mega grubą i ciepłą a cena też rewelacja bo zaledwie 60zł (zeszłoroczna przecena)

    Odpowiedz
  • Małgorzata 24 października, 2014 at 13:24

    Oczywiście musztardowa propozycja Zary od razu wpadła mi w oko ale w takich sytuacjach zawsze przemawiam sobie do rozsądku ” DZIEWCZYNO DZIECKU MA BYĆ WYGODNIE A NIE MODNIE :) ” nie wydaje wam się ze małe dzieci moja córa nie ma jeszcze 4 latek wyglądają śmiesznie i jest im po prostu nie wygodnie w płaszczach itd… ? Może moje podejście jest konsekwencją dużej ruchliwości córeczki – spokojne spacery raczej nam się nie zdarzają BIEGI OWSZEM :)) a z placykami żegnamy się tylko w mokre dni :) ZIMĄ PLACE ZABAW SA DLA NAS FANTASTYCZNE :)))

    Odpowiedz
  • Kalina 27 października, 2014 at 00:44

    ten musztardowy płaszczyk jest cudowny ♥ …jeszcze ten szary a la gruszka jest ciekawy, tylko ja bym go widziała w czerni na mojej córci ;D i chyba zabiorę się za uszycie :)

    Odpowiedz
  • Ringer 6 listopada, 2014 at 14:30

    Fajne jest to, że nawet dzieci można teraz ubrać z klasą :)

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!