by Karolina

Koktajl z białej kaszy gryczanej – magiczna mikstura!

W kuchni - Szafeczka - 23 listopada, 2017

Kasza gryczana łączy w sobie dwie najważniejsze cechy, jakie może łączyć produkt spożywczy: jest smaczna i zdrowa. Mimo iż większość z nas kojarzy ją jako dodatek czy zamiennik ziemniaków, to można z niej wyczarować dużo więcej. Aby to udowodnić, mam dla Was dość nietypowy, ale na pewno warty wypróbowania, przepis. Wykorzystamy niepaloną kaszę gryczaną, która jest bardziej wartościowa od swojej prażonej wersji, oraz jej kiełki. To tajna receptura od mojej mamy, więc nikomu nie mówcie ;) Ona jak się na coś uprze to pozamiatane, no i tak pije codziennie ten koktajl. Co najważniejsze, świetnie się po nim czuje!

Jak zblendować surową kaszę?

No tak, skoro koktajl, to kaszę musimy zblendować… ale jak to zrobić? Cały sekret polega na moczeniu kaszy, do momentu kiedy wypuści korzonki. Kaszę zalewamy zimną (przegotowaną) wodą i trzymamy aż zacznie kiełkować, a trwa to mniej więcej dobę. Wodę możemy wymienić, aby kasza nie zaczęła gnić.
Po tym czasie otrzymujemy kiełki gryki. Są one skarbnicą zdrowia, w sumie jak większość kiełków, bo to naprawdę witaminowa bomba!

Do kaszy możemy dorzucić dowolne składniki, tak aby nasz koktajl nabrał ciekawszego smaku. Ostatnio na przykład dodałam całe jabłko i wyszło całkiem smaczne. Moja mama dodaje szpinak, zieloną pietruszkę i nać z selera. Cóż, muszę uprzedzić Was, że sam koktajl nie jest może ambrozją, ale jest bardzo sycący i faktycznie czułam się po nim bardzo dobrze. Muszę jeszcze spróbować wersji z jagodami :)

Czemu właściwie biała kasza gryczana?

– Mocno oczyszcza i odkwasza nasz organizm oraz neutralizuje toksyny.

– Jest polecana dla vegan ponieważ zawiera dużą ilość białka.

– Zawiera mnóstwo żelaza oraz ma w sobie wszystkie witaminy z grupy B, magnez, mangan i selen.

– Kiełki oczywiście w tym temacie również nie ustępują, bo to w niej znajduje się cała „esencja” rośliny.

 Przepis:

  • Jedną szklankę namoczonej kaszy przekładamy do blendera.
  • Dolewamy pół szklanki wody
  • Dodajemy ulubiony owoc lub warzywo np. jabłko, banan, szpinak, natkę pietruszki.
  • Wszystko razem dokładnie miksujemy.

Jak Wam się podoba ten pomysł? Może już ktoś z Was próbował takiego koktajlu?

Udostępnij wpis

13 komentarzy

  • Asia 23 listopada, 2017 at 11:46

    Koktajlu nigdy nie próbowałam, więc koniecznie muszę przetestować. Mam też pytanie czy planujecie stworzyć kurs fotografii i obróbki online? Ponieważ wiem, że takie coś miało być w Krakowie, a niestety nie mam póki co możliwości wyjazdu na drugi koniec Polski. Kurs online chętnie bym zakupiła.

    Odpowiedz
    • Szafeczka 24 listopada, 2017 at 09:46

      Kochana jest taki plan! Mam nadzieję, że uda się jeszcze w tym roku :)

      Odpowiedz
      • Asia 24 listopada, 2017 at 15:19

        Super!!! W takim razie czekam z niecierpliwością!

        Odpowiedz
  • Natalia 23 listopada, 2017 at 13:53

    Karolina napiszcie coś więcej o Waszym zdrowym odżywianiu :) Ostatnio dodane przepisy były fantastyczne, a ten koktajl… <3 dajcie znać co króluje u Was na stole ;)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 24 listopada, 2017 at 09:49

      Cieszę się, że nasze przepisy Ci się podobają :) Co króluje u nas na stole? Potrawy które można przyrządzić na kilka dni i są zdrowe :D

      Odpowiedz
  • Basia 24 listopada, 2017 at 09:45

    No no! Wygląda… zdrowo :D Muszę spróbować :)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 24 listopada, 2017 at 09:49

      Mam nadzieję, że będzie Ci smakować :)

      Odpowiedz
  • kasiab 26 listopada, 2017 at 14:36

    robie chleb wlasnie z bialej gryczanej!!wyborny polecam!

    Odpowiedz
  • Dorota 26 listopada, 2017 at 19:25

    Do tej pory wiedzialam, że kasze przed spożyciem gotuje sie albo piecze np.w chlebie ,ale surowa?czy samo podfermentowanie wystarcza? Czy Mama nie miała żadnych dolegliwości ze strony układu pokarmowego?Jestem staszą panią i trochę obawiam się spożycia tego koktajlu a chciała bym spróbować Dorota

    Odpowiedz
    • Szafeczka 26 listopada, 2017 at 20:16

      Ani mama ani ja ani mąż, nie mieliśmy żadnych dolegliwości żołądkowych :) Najlepiej spróbować na sobie, w małej ilości :)

      Odpowiedz
  • Zosia 27 listopada, 2017 at 12:12

    Wygląda pysznie, świetny sposób podania :-) Chyba przygotuje sobie jutro na śniadanie :-)

    Odpowiedz
  • Angelapirat 28 listopada, 2017 at 15:09

    Jest pycha z jabłkiem i bananem

    Odpowiedz
  • Mariola 6 lutego, 2018 at 08:18

    Dziś po pracy muszę namoczyć i koniecznie muszę wypróbować, nie mogę się doczekać

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!