Dziś pragnę pochwalić się Wam naszą kraciastą stylizacją. Ciekawe w tej stylizacji jest to, że całość wyszła mnie jakieś 20 zł. Tak jak już kiedyś pisałam, bardzo chciałabym pokazać ludziom, że można ubierać dziecko ładnie, schludnie, nietuzinkowo za „parę groszy”. Tłumaczenie, że nie ma się pieniędzy na ładne ubranka jest dla mnie nie do przyjęcia! Wystarczy troszkę wyobraźni oraz wolnego czasu i można naprawdę ubrać dziecko za niewielkie pieniądze. W SH możemy znaleźć ubranka znanych marek w bardzo dobrym stanie, a część wygląda jak ze sklepowej półki.
Zdjęcia w tym wpisie są wyjątkowo mojego autorstwa, natomiast obróbkę już powierzyłam mężowi. Niestety nie zawsze ma czas żeby wybrać się z nami na sesję i pstrykać 400 zdjęć. Musicie zadowolić się moimi umiejętnościami : )
Kapelusz – H&M (10zł)
Bluzeczka – KappAhl (5zł – SH)
Leginsy – H&M (5zł – SH)
34 komentarze
Mam dokładnie takie samo zdanie jak Ty – nie trzeba mieć fury pieniędzy, aby dziecko ubrać ładnie, oryginalnie i nietuzinkowo… często ubranka mojej Po, które ma na sobie oscylują w granicach kwoty 20 zł, a na ulicy wzbudza ogólny zachwyt ;)
Krateczka to mój ulubiony motyw, dlatego dzisiaj jestem zachwycona dużo mocniej niż zwykle :) a zdjęcia? cudne jak zawsze!
Cieszę się, że się zgadzamy i że stylizacja się podoba! ;)
Zjawiskowa ta Twoja córcia. Wróżę jej karierę w modelingu :D No i oczywiście bardzo sympatyczna stylizacja :)
Obyś była dobrą wróżką ;)
super stylizacja,na moim blogu ktory powstaje tez bede sie starac pokazac ze drogo niekoniecznie znaczy ladnie.Tylko poki co Marcela jest taka malusia ze nie bardzo mam ja jak stroic:/i blog stoi w miejscu.A Nikola jak zawsze urocza:)
Czekam z niecierpliwością na Twojego bloga ;)
I dziękujemy za komplementy ;)
AAAAAAAAA!!!! Tak ja krzyczę! z zachwytu, z bólu, z rozpaczy, z miłości ;-) Bo zachwycam się jak zwykle cudowną Nikolą ale też boli mnie serce, że nie możemy spotkać się na żywo.. miłość do twoich stylizacji, niezwykle wyważonych.. takich akurat! już to mówiłam wiem! ale co ja zrobię, że za każdym razem padam z zachwytu??!! A padam padam i nie wiem jak się podniosę by dzieci ze szkoły odebrać ;-))) Zdjęcia cudowne!!! NIe zauważyłam różnicy!! Karolina ćwicz, ćwicz.. a zobaczysz, że męża pobijesz z tymi zdjęciami ;-)
Buziaki i uściski dla was wielkie :-))
Piękna ta stylizacja :-)
Rany dziękuje Ci za każdy Twój komentarz!!
I czuję, że jednak kiedyś przylecę tam do Ciebie i się spotkamy!!
Są dla mnie na wagę złota ;)
A wiesz co ? Chyba masz rację i zacznę więcej robić zdjęć ;) Tak! Właśnie tak zrobię!
Ściskamy mocno!!!
coś jeszcze… haha… jak zwykle co? .. powiedz mi skąd to twoje dziecko te włosy wytrzasnęło???? Jak to możliwe?? Urodzić się z włosami 5-tki dzieci? to tak możliwe? No słów brak!! :-)
A w sumie to ja nie mam pojęcia skąd ona ma takie włosy… (chyba po teściowej) ;)
Popieram teze, ze nie trzeba miec fury pieniedzy, zeby ladnie ubrac dziecko.
Problem jest mysle inny: Matki nie maja na tyle fantazji, a czasami czasu, zeby dobrac odpowiednie rzeczy za male pieniadze. Stad to tlumaczenie, ze ich nie stac… Bo co powiedza? Ze nie maja gustu?…..
W sumie to chyba masz rację… łatwiej jest powiedzieć, że się nie ma pieniędzy.
Ja też sądzę, że to nie o pieniądze chodzi ale właśnie o pomysł i kreatywność. Nic trudnego jest iść i zakupić tysiąc szablonowych kreacji proponowanych przez znane marki, sztuką jest poszperać, tak podobierać żeby to wszystko było niepowtarzalne i piękne.
Dokładnie jestem tego samego zdania! ;) Ale jesteśmy kreatywne mamy ;)
Zgadzam się w 100%. Faktem jest, że ubrania dla dzieci są w kosmicznych, moim zdaniem, cenach, tym bardziej że dziecko szybko z nich wyrasta lub niszczy. Moją alternatywą są właśnie SH, znajduję tam takie ubranka, że moim koleżankom szczęki opadają :) i widzę zazdrość w ich oczach :D i nierzadko pytają czy je kiedyś zabiorę ze sobą na łowy :D
Szafa Tymka to w 90% ubranka z SH i jestem z tego dumna, i z tego ile zaoszczędziłam :)
Świetne te Twoje zdjęcia! Kapelusik cudny wyszukałaś!
Pozdrawiam
Monika
Ja sobie postanowiłam, że w życiu nie dam więcej za ubranko niż 100 zł i na razie tego się trzymam…
Nie rozumiem osób które wydają fortunę na ubrania jak za cenę jednego można mieć nie raz i 5 ;)
Ja też jestem oszczędna ;) Ale nie znaczy to, że mamy rzeczy gorszej jakości ;)
Kapelusik akurat nie jest z SH ale również znaleziony w śród sterty rzeczy na wyprzedaży ;)
rzeczywiście nie trzeba mieć szczególnego talentu, żeby wydawać ciężką kasę na ubrania i akcesoria, zwłaszcza dobrych, sprawdzonych marek. Klik, klik, kupujesz, 200 zł tutaj, 100 tam, jeden śliczny gadżecik za 500 zł, a potem kolejny za 300, a teraz patrzcie wszyscy i podziwiajcie, jaki JA MAM GUST!
ja też wydaję na ubrania grosze w s-h, więc piąteczka, szafeczko ;)
piąteczka ;)
pamiętasz moją podobną, kratkową propozycję? za tę tunikę – w idealnym stanie – zapłaciłam 3 złote, a krawcowa zwęziła ją za 10 zł. Sto procent bawełny, więc spokojnie mogłaby w sklepie kosztować 130. A my kombinujemy bez tego dodatkowego zera na końcu. Oj, kombinujemy stale. S-h, allegro, przeróbki. To strasznie wciąga :) I lepsza zabawa niż jeden KLIK ;)
100% się z Tobą zgadzam!! Wciąga strasznie! Też polujemy dość często na allegro ;)
Najbardziej kocham ostatnie minuty aukcji ;)
zapomniałam o linku ;)
http://lilanina.blogspot.com/2012/07/sukienka-i-s…
Kocham tą Waszą stylizację ;) Na prawdę chapeau bas ;)
To zdjecie drugie od dolu- REWELACJA !!!! A jak maz ocenil Twoje zdjecia? Bo jak dla mnie sa cudowne rowniez !!!
Bombowa ta kratka ! Mimo, ze ja za kratka nie przepadam , to jak ogladam te zdjecia wrecz kocham kratke :):)
Masz swietne wyczucie smaku i stylu:):)
Mężowi się podobają ale woli swoje hehe ;)
Cieszę się, że dzięki nam spodobała Ci się chociaż troszkę kratka ;)
I baaardzo dziękuję za komplement ;)
Hej, (wczesniej pisalam jako Ewa,ale w zasadzie tego nicka uzywam przeciez wszedzie)
Chyba wstyd sie przyznac,ale ja najczesciej kupuje to co znajduje sie aktualnie w sklepach…Nie,drozsze nie znaczy lepsze.Ja chyba w sh nie moglabym sie odnalezc (jako nastolatka probowalam).Ba,ja juz w h&m nie moge sie odnalezc (to samo niestety jesli chodzi o wyprzedaze).Po prostu jest tego za duzo i nie mam serca do przedzierania sie przez ten gaszcz.Pewnie to kwestia wprawy. Czasem natkne sie cos za mniej i wtedy oczywiscie cieszy.
A coreczka to chyba cokolwiek by nie zalozyla,wyglada pieknie.
Ile ona wlasciwie ma lat?
Ja w ogóle nie zaglądałam do sh do póki nie urodziłam Nikoli…
potem teściowa przyniosła mi parę ubranek z sh no i nie mogłam uwierzyć,
że można tak zaoszczędzić i do tego mieć tak ładne i schludne ubranka.
Ja na swoje ubrania nigdy nie patrzę bo jakoś nie mogę się odnaleźć,
ale jeśli chodzi o szukanie ubranek dla dzieci to chyba już doszłam do perfekcji ;)
A nie wiem czy tak może ubrać cokolwiek…
Ma dość wystający brzuszek i przez to muszę szukać ubranek które to maskują ;)
A ma 4 latka ;)
Rewelacja! Pisałam już na fb.
Ale szafeczko popraw te komentarze, bo nic nie wydać :( …
Właśnie nie wiem czemu tak się u niektórych osób dzieje… Ja np. mam dobrze ale już jak patrzę w pracy to nachodzą na siebie. Postaram się coś z tym zrobić ;)
stylizacja fantastyczna!! i zdjęcia urocze :)
Dziękujemy bardzo za odwiedziny i komplement ;)
Zdjęcia piękne, ale byłyby niczym bez zjawiskowej modelki. Córeczka jest piękna. A to, że tak swobodnie zachowuje się przed obiektywem jest równie zachwycające jak cała stylizacja. Kocham kratkę :)
Ach te jej włosy!!!! Jestem zakochana!
Jedna z moich ulubionych stylizacji Nikoli, wygląda przepięknie. Idealny przykład na to, że można ubrać ładnie i tanio, wystarczy tylko odrobina chęci. Sama jeżdżąc po różnych sklepach z używaną odzieżą często widzę prześliczne ubranka dla dzieci. Ja akurat mam jeszcze trochę czasu do zostania matką, ale też będę chciała, aby moje dziecko miało takie fajne ubranka. :) Pozdrawiam. :)
Świetna stylizacja! Ja jestem wręcz uzależniona od zakupów z SH, zwłaszcza ubrań dla córki :) oprócz kilku ciuszków od samego początku kupuje tylko w SH. Na blog trafiłam niedawno i widze, ze mieszkacie w krk tak jak my. Polecam zatem sklepy BIGA sTYLE- SWIETNE CIUSZKI ZA KOSMICZNIE NISKIE PIENIĄDZE. Pozdrawiam!