by Karolina

Kreatywna fotografia dziecięca + See Bloggers

O fotografii - Szafeczka - 30 lipca, 2015

Jak pewnie część z Was wie, kilka dni temu mieliśmy przyjemność wzięcia udziału w konferencji See Bloggers w Gdyni. Dla nas za to była kolejna okazja, aby zobaczyć się ze znajomymi, których niestety widujemy tylko raz na jakiś czas. Jesteśmy ze sobą w kontakcie, rozmawiamy przez telefon… Jednak jesteśmy dość rozproszeni po kraju i zobaczyć się w większym gronie zawsze jest miło!

Żeby było ciekawiej, większość znajomych blogerów spała w tym samym hotelu – Mercure Gdynia Centrum! Czuliśmy się tam trochę jak na zielonej szkole czy kolonii… tylko w znacznie lepszych warunkach i bez opiekunów ;) Super się tak wyrwać z domu! Byliśmy od piątku do niedzieli i niech do myślenia Wam da to, że nawet nie mieliśmy czasu skorzystać z hotelowego basenu! ;) Żeby było śmieszniej organizatorzy przygotowali różne zabawy, jak na przykład pionowe łóżko do zdjęć od AccorHotels.

Taki wypad to też idealna okazja, aby poznać mnóstwo świetnych ludzi! Nie ma co tutaj wymieniać… kto wie ten wie i mam nadzieję, że zobaczymy się już niebawem – na przykład w Gdańsku!

Poza spotkaniami mieliśmy też obowiązki! Ja występowałam w panelu dyskusyjnym, a Adrian miał poprowadzić warsztaty fotograficzne. Panel to pół biedy, bo przygotowywać się specjalnie nie musiałam… Ale Adrian o warsztatach dowiedział się późno, temat miał narzucony i nie miał w ogóle czasu na przygotowanie się. W sobotę rano (po imprezie) kończył w pokoju hotelowym szkic i przygotowywał zdjęcia ;)

Te warsztaty miały troszkę „otworzyć oczy” i nie poruszać wielu technicznych aspektów. Z relacji na afterze, kilku osobom się udało ;) Było też prośby o stworzenie wpisu z podsumowaniem warsztatu. Ok – niech będzie i tak :) Poniżej (pod zdjęciami) „Kreatywna fotografia dziecięca” w wersji pisanej!

Kreatywna(?) fotografia dziecięca

Pierwszą sprawą z jakiej musimy zdać sobie sprawę to to, że fotografia dziecięca (za raz po selfies) jest najpopularniejszym gatunkiem fotografii. Każdy chce robić zdjęcia dzieciom! Sami kupiliśmy pierwszy aparat w dniu narodzin córki. Teraz aparat ma przy sobie prawie każdy. Jak nie lustrzankę lub bezlusterkowca, to przynajmniej taki w telefonie. Ciężko już nawet powiedzieć kto jest fotografem.

Dziecko w oczach rodzica ciągle robi coś wartego uchwycenia na zdjęciu. Niestety często początkowy entuzjazm i piękne obrazy w naszych głowach ustępują przeciętnym fotkom. Ewentualnie mogą mieć wartość pamiątkową dla nas. Warto jednak nauczyć się rozróżniania zachwytu nad swoim dzieckiem, od zachwytu nad zdjęciem. To przecież dwie zupełnie osobne kwestie.

Jak więc robić zdjęcia, które nie będą nadawały się tylko do albumu?

To co w głowie

Nauka patrzenia

To czego wymaga się od fotografa to umiejętność patrzenia. Dostrzegania więcej niż inni, patrzenia głębiej i szerzej. Wrażliwości na detale i przewidywania tego co za chwilę może ukazać się naszym oczom. Rodzice w tej kwestii akurat mają ułatwione zadanie, bo rodzicielstwo uczy nas dostrzegania nawet najmniejszych szczegółów.

Zdjęcia są odbiciem nas

Dobre zdjęcie jest odbiciem Ciebie. To Twój sposób patrzenia na świat, Twój punkt widzenia i sposób postrzegania różnych rzeczy. To Twoje emocje i to co czujesz.

Zabierz aparat na spacer

To ważne aby robić zdjęcia tylko dla siebie. Eksperymentować i próļować nowych rzeczy. Mnie akurat telefon nie zachęca do robienia zdjęć… dlatego polecam zabierać aparat na spacer. Nawet bez zamiaru robienia zdjęć! Wtedy łatwiej przestawić się na myślenie kadrami. Wtedy podświadomie szukasz ich!

Emocje

Cytując klasyka „Fotografować to wstrzymywać oddech, gdy wszystkie zmysły, talenty i umiejętności stają się jednością, by w ułamku sekundy zapisać uciekającą rzeczywistość” – Cartier Bresson. Ta uciekająca rzeczywistość w przypadku dziecięcej fotografii to przede wszystkim emocje! Nie tylko uśmiechy… emocje wypisane na twarzy i te, które widoczne są w oczach! Zdjęcia dzieci kojarzą się nam z radością, pięknymi chwilami… ale nie bój się uchwycić zamyślenia, smutku, a nawet gniewu.

Uśmiech musi/nie musi być

Nie ma nic gorszego niż wymuszony uśmiech. Nasza córka najgorsze zdjęcia jakie ma to są z przedszkola, gdy jest proszona o uśmiech. Masakra. Chcesz uśmiechnięte dziecko na zdjęciu? Rozśmiesz je. Baw się z nim. Jeśli nie, to poluj na odpowiednie chwile i emocje. Stwarzaj sytuacje, które chcesz uchwycić na zdjęciu, prowokuj je i wyjdź im na przeciw. Nie proś o nic. Rusz głową.

TIP: Dużo lepiej zadziała zakaz śmiania się niż prośba o uśmiech! Jakie dziecko wytrzyma z takim zakazem? ;)

Ruch

Ruch to coś czego dzieciom nie brakuje. Jednak wielu rodziców-fotografów boi się go. Proszą o chwilę spokoju. Usiądź! Poczekaj! Stań tu na chwilę i dostaniesz czekoladkę. Nie, nie, nie! Jeśli dziecko biega to uchwyć to na zdjęciu. Przewiduj to w jakim kierunku pobiegnie! Łap dynamiczne kadry i nie bój się eksperymentować z „długimi czasami” w aparacie.

Nuuuuda

Jeśli nie będziesz bawić się robieniem zdjęć, jeśli będziesz wciąż narzucać swoje wizje innym to wszyscy – z Twoim dzieckiem na czele – znienawidzicie aparat! Jeśli nie zabawa, to udawaj fotografa przyrodniczego, przyczaj się z aparatem i poluj. Wyczekuj odpowiedniego momentu.

Technicznie

Światło

Fotografia to z łaciny malowanie światłem. Naucz się wykorzystywać je. Dostrzegaj różne rodzaje światła, szukaj odbić, przejść lub cienia. W każdym świetle da się coś fajnego zrobić, tylko musisz je poznać.

Czas

Czy to będzie 1/1000 czy 1/8000 to zazwyczaj nie ma znaczenia. Cała zabawa zaczyna się przy dłuższych czasach. Nie bój się ich! To idealny sposób na pokazanie ruchu, a tego na pewno nie brakuje u Ciebie w domu!

Kadrowanie

Trój podział, krzywa… to wszystko musisz wiedzieć! Później możesz zacząć te zasady łamać. Ważne żeby robić to świadomie. To czy umieścisz „obiekt” centralnie czy w mocnym punkcie powinno być Twoją decyzją, a nie kwestią przypadku!

Tło

Rodzice mają to do siebie, że skupiają się tylko na twarzy dziecka. Później okazuje się, że zza głowy wystaje latarnia lub inne „kwiatki”. Pamiętaj: tło też jest ważne, nawet to rozmyte!

Sprzęt

O sprzęt dostaję pytania co kilka dni, ale wciąż nie potrafię pomagać w takich wyborach. Dla mnie każdy zakup sprzętu fotograficznego, to kilka nieprzespanych nocy – to normalne. Co więc mogę poradzić i polecić?

Obiektywy stałoogniskowe

Tak zwane „stałki” wymagają od nas zaangażowania się, wymagają ruchu! To nie zoom, z którym stoisz w miejscu i robisz raz portret, a raz szeroki kadr. Musisz się ruszyć, pokombinować. To idealna lekcja kadrowania! Kucasz, kładziesz się, wchodzisz na coś, podchodzisz bliżej i cofasz się o kilka kroków. Zarówno Canon jak i Nikon mają w swojej ofercie tanie „stałki” – koszt ok 300-400 zł. Polecam :)

Obróbka

Jakie filtry są najlepsze? Zrobisz tutorial? Chyba nie… Filtry są ok, ściągnij darmowe, kup te płatne i baw się nimi. Za każdym razem patrz jak działają. Zobacz co się zmieniło w ustawieniach i naucz się dostosowywać je do swoich potrzeb. Sam filtr to tylko narzędzie, z którego musisz umieć korzystać!

Wiem, że część z Was czeka na konkretne techniczne porady. Tego w Internecie nie brakuje. Mniej na pewno jest treści dotyczących emocji i samego „patrzenia”. Niezmiernie cieszę się, z każdego dobrego słowa usłyszanego po warsztatach… i mam nadzieję, że w wersji pisanej też komuś się to przyda :) Jeśli macie jakieś pytania odnośnie fotografii, to chętnie odpowiem.

Udostępnij wpis

18 komentarzy

  • INKA 30 lipca, 2015 at 18:45

    Uwielbiam Wasze zdjęcia i dziękuję za ten wpis! Powinniście pomyśleć o warsztatach fotograficznych! :))

    Odpowiedz
  • Agnieszka 30 lipca, 2015 at 19:13

    Ale Wam zazdroszczę tego wypadu! Za rok tam będę! :)

    Odpowiedz
  • MEG 30 lipca, 2015 at 19:45

    Świetna impreza i jeszcze lepszy warsztat ;)

    Odpowiedz
  • Blog o modzie dziecięcej DwaRazyW 30 lipca, 2015 at 19:55

    Twoje zdjecia są mistrzowskie!

    Odpowiedz
  • www.StylowyBrzdac.com 30 lipca, 2015 at 20:00

    Ależ chciałabym być na takich warsztatach prowadzonych przez Adriana!
    Ale dobrze ze wspólnie przekazujecie nam na blogu pewne dane odnosnie fotografii – tak trzymać:-)
    – pozdrawiam!

    Odpowiedz
  • madagene blog 30 lipca, 2015 at 22:37

    Jestem zdołowana, ale przetarliście mi oczy! :)
    Właśnie się zorientowałam, że moje amatorskie zdjęcia to w 90% twarz Lilianki o_0 .

    Odpowiedz
  • Gabistworkowo 31 lipca, 2015 at 07:55

    Piękne zdjęcia!
    Fajnie i prosto napisane wskazówki. Dziękuję :)

    Odpowiedz
  • Jolka 31 lipca, 2015 at 10:59

    Oj bardzo chciałabym być na Adriana warsztatach! Dobrze że chociaż wersja pisana powstała :) dzięki!

    Odpowiedz
  • Matko Zabawko 31 lipca, 2015 at 13:39

    Dziękuje za te wskazówki :*

    Odpowiedz
  • iwona 31 lipca, 2015 at 20:41

    Wypad na pewno udany…
    Wskazówki pomocne…

    Pozdawiamy ;)

    Odpowiedz
  • Alicja 31 lipca, 2015 at 20:52

    Chyba sobie to wydrukuję i powieszę nad biurkiem ;) Dziękuję za te rady!!

    Odpowiedz
  • ALA 1 sierpnia, 2015 at 09:21

    Świetnie napisane, gratuluję podejścia do fotografii. Widać, że to nie tylko pstrykanie fotek, a faktycznie patrzenie kadrami. Zazdroszczę i na pewno z twoich rad skorzystam jeszcze nie raz. Nie mam jeszcze żadnego obiektywu stałoogniskowego i tym wpisem mnie do niego przekonałeś! Jakich używasz przy robieniu zdjęć na bloga?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 2 sierpnia, 2015 at 10:02

      Dziękuję za miłe słowa :) Teraz korzystam z Canona 85mm f1.8 i Sigmy 35mm f1.4

      Odpowiedz
  • Kaśka 2 sierpnia, 2015 at 09:55

    Adrian jak zaczynałeś uczyć się fotografi? Aparat w rękę i robienie miliona zdjęć czy zacząłeś od jakichś książek, poradników, artykułów z sieci?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 2 sierpnia, 2015 at 10:00

      Zaczynałem od instrukcji i robienia miliona zdjęć :) Oczywiście gdzieś coś po drodze czytałem, ale nic takiego co zapadłoby mi w pamięć do teraz ;)

      Odpowiedz

    Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!