Najpierw były żyrafy potem sowy a teraz przyszedł czas na pingwiny… pewnie się domyślacie przez jaką bajkę ;) Kiedy zobaczyłam na targach „pingwiniastą” walizkę i plecak wiedziałam, że musimy je mieć! Niestety były tylko egzemplarze pokazowe i na nasz musieliśmy troszkę poczekać… o rany jaka była radość, kiedy wreszcie kurier przyniósł paczkę! Nikola od razu powiedziała, że musimy pingwiny pokazać na blogu ;) No i na prośbę Nikoli pokazujemy Wam dziś jej ulubiony zestaw podróżny. Myślę, że każdy mały podróżnik znajdzie jakieś zwierzątko dla siebie bo jest ich sporo do wyboru.
Co do ubrań to coś ostatnio było sporo różowego… i chociaż ani ja ani Nikola za nim nie przepadamy, to musimy przyznać, że jak się go wykorzysta z głową to nawet może być fajny :) My go zazwyczaj wykorzystujemy w formie małego dodatku, najlepiej w pudrowym odcieniu ;) W tej stylizacji róż fajne urozmaica dość klasyczną i poważna stylizację. Sam płaszczyk jest świetnie wykonany, uniwersalny a ten dziewczęcy akcent dodaje mu uroku :)
Ponieważ pytacie się jak zdrówko Nikoli, pozwolę sobie napisać o tym dwa zdania. Dla tych co nie zaglądają na fb muszę powiedzieć, że Nikola w poniedziałek miała mały wypadek na schodach. Uderzyła twarzą w szczebelki i musieliśmy jechać na pogotowie. Musieliśmy wszystko dokładnie sprawdzić, zrobić zdjęcia rentgenowskie i skonsultować z paroma lekarzami. Na szczęście okazało się, że poza zwichniętym zębem, który zmienił swoje położenie oraz krwiaku nic się nie stało. Na drugi dzień okazało się, że ząb wrócił na swoje miejsce, a krwiak powoli zaczął znikać ;) Muszę Wam powiedzieć, że Nikola była bardzo dzielna i spokojna, czego nie można powiedzieć o mnie… Ja czułam się tak jak 5 lat temu, kiedy Nikola przechodziła operację… Nic tylko poobwiązywać te nasze dzieci poduszkami ;)
Sukienka – Zara (SH)
Rajstopy – H&M
Buty – H&M
Kokarda – Glitter
Walizka i plecak – Cuties and Pals
60 komentarzy
Cudna sesja. Nikolka jest taka elegencka w tym plaszczyku i z czarna wstazeczka!
Dziękujemy ;)
Pomysł na walizki genialny,ach o ile przyjemniejsza staje się taka podróż :)
Płaszczyk przepiękny,jak dla mnie bez tego różu byłby zwyczajny…już wczorajasza zajawka dała mi pewność,że będzie cudna sesja ale wyszło jeszcze piękniej!sceneria niby oczywista dla walizeczek a mimo to ma w sobie jakiś czar :)
Strasznie się cieszę,że z Nikolą wszystko ok a poduszki?to chyba lepiej nie bo mówią,że więcej jest wypadków jak się właśnie zbytnio pilnuje :p
ściskamy :*
Też uważam, że bez róży był by po prostu zwykły ;) To chyba była jedna z ulubionych sesji Nikoli ;) A ile było radości jak pociąg przyjechał ;)
Ja to teraz jestem już przewrażliwiona i od poniedziałku chodzimy za rączkę po schodach… pewnie mi to przejdzie za jakiś czas… ;)
Padłam… i pozwól ze chwile tak pozostane…
Płaszczyk cudowny:-)
A czy ten plecak jest wygodny? bo on chyba jest sztywny bardzo?
Dziękujemy za miłe słowa :) Nikola twierdzi, że jest wygodny :) On jest sztywny ale tylko do połowy, druga część do normalny plecak.
Zakochałam się :)
Sesja rewelacyjna!
A płaszczyk cudowny…Córeczka wygląda bosko .
Matko, cudowna jest!!! Śliczna dziewczynka :)
PIĘKNIE ! PIĘKNIE !
Jestem pod wrażeniem :)
Trafiłam tu przez przypadek i jestem zauroczona! Piękna mała modelka z Nikoli! A walizki bardzo oryginalne! Z chęcią będę zaglądać do Was :)
Pozdrawiam
Beata
Cieszymy się bardzo, że do nas trafiłaś :)
Pozdrawiamy i zapraszamy!
Dziewczynka jest prześliczna. Trochę tylko taka „stara-maleńka” w tych przebraniach. Ta czarna kokarda trochę grobowa, ups. Pozdrawiam, ładnie tu u Was.
Transportuj ją wszędzie w tej swojej dużej walizie pingwinie na pewno się nie poobija:)
Małą możesz w każdym poście w pidżamach pokazywać i tak będzie zawsze cudownie wyglądać :)
Haha obawiam się, że Nikola by bardzo chętnie podróżowała w tej walizce tylko trzeba by otwór na głowę zrobić ;)
Jejku! ależ ten zestaw jest piękny!:) a Nikolę podziwiam za każdym razem, jak na nią patrzę! piękna córeczka :)
Już kiedyś miałam napisać, że bardzooo lubię Waszego bloga..jest mi bliski, bo krakowski, jak MY ;) i jakoś mam takie nieodparte wrażenie, że bardzooo naturalny, nie przesłodzony, nie „kipi” od samych markowych i czasami bardzoooo drogich (na innych dziecięcych blogach) rzeczy – w miarę przystępnych dla wszystkich. Wiadomo..są rzeczy droższe, ale są i w normalnych cenach, co w dobie kryzysu bardzo się ceni ;)
pozdrawiamy ciepło i zaczynamy zbierać na zestaw z Pandą – moje dziecko ją kocha nad życie! w domu mamy na razie 4 pandy ;)niedługo będzie o nich na blogu :) zapraszamy!
Kaja i Bruno
Nie zgadzam się z Pani komentarzem wogóle odnosnie w miarę przystępnych cen na tym blogu – płaszczyk po przecenie 169zł, walizki ponad 300zł, pufa 159zł, spódniczka RISK ze 150zł – to nie ma nic wspólnego z ceną na którą stać przeciętną mamę! Jest o wiele więcej równie pięknych blogów z ciuszkami w normalnych cenach, z ciuszkami szytymi ręcznie i dumnie prezentowanymi przez mamy – wystarczy poszukać w sieci, więc to co Pani pisze to to wg mnie śmieszne! Pozdrawiam Zośka
A ja się nie zgadzam z Pani komentarzem :) Pokazujemy różne rzeczy, zaczynając od tych za grosze z SH, sporo ubranek z sieciówek, i sporadycznie te droższe. Na przykład sukienka z tego wpisu kosztowała 5 zł. Buty w poprzednim wpisie podobnie, a do tego koszula z Zary i spodnie z H&M. Pozdrawiam :)
Hahaha :D Sama kiedyś napisałam komentarz na Twoim blogu, że mi się podoba, że pokazujecie bardzo dużo ślicznych ubranek z SH. Pani ZosiaK. pewnie jeszcze nie przeglądnęła wszystkich postów :) Dlatego tak napisała :)
Pozdrawiam Was serdecznie!
..też tak myślę ;) najłatwiej „wyciągnąć” te wpisy, w których były drogie ubrania, a nie wysilić się i poszukać tych po 5 zł ;) dlatego to Pani jest śmieszna, nie ja ;)
a blogów dziecięcych przeglądam bardzo dużo i to jeden z nielicznych, który zachwyca mnie zdjęciami, tekstem i właśnie NIE ZAWSZE wygórowanymi cenami za ubrania/dodatki.. i najlepsze jest to, że sama mam syna, a nie córkę – a czytam z przyjemnością! pozdrawiam
Dziękuje Wam bardzo dziewczyny za miłe słowa ;) Bardzo dużą przyjemność sprawia mi chodzenie po sh, wynajdywanie perełek… Nie wyobrażam sobie tego bloga bez tych właśnie rzeczy… Ale wiadomo tam nie znajdę tego na co mam właśnie oko, więc na pewno w każdym wpisie się nie pojawią. Przykro mi, że ludzie umieją dostrzec tylko to co chcą…
Piękne zdjęcia piękniejszej jeszcze Nikoli. Nie mogę się napatrzeć. W ogóle jakaś dzisiaj zapatrzona jestem na wiele rzeczy. Nawet sama posta z inspiracjami skleiłam. Pingwinki z tych walizek i plecaków najładniejsze.
ps. z tym siadaniem na torach, to któryś z wielkich domów mody miał problem z reklamą dziecięcych ubrań w Wlk.Brytanii ze względu na „promowanie zachowań niebezpiecznych”;-P, a taka ładna kampania była
haha naprawdę? Mnie nawet by to przez myśl nie przeszło… dłużej się przechodzi przez te całe tory na przejściu niż my robiliśmy to zdjęcie ;)
Jejku Nikolka tym płaszczyku zachwyca jest naprawdę czarująca i widzę ze jest fanka Madagaskaru szczególnie pingwinków pewnie szczególnie za ich uwielbia ich za ich teksty jak się ciesze ze Nikola powraca do zdrowia pozdrawiam .
Oj tak Nikola jest ogromną fanką Pingwinów z Madagaskaru… Zwłaszcza jednego ;)
Dziękujemy za troskę ;)
Lena padłaby na widok takiego plecaka i walizki! Tyle że… pandy. Ta z ZOOParku już zdechła, powietrze z niej zeszło ;) więc szukamy zastępstwa, może nieco bardziej żywotnego :)
Ech, zazdroszczę wypadu na zdjęcia w plenerze!!
I cieszę się bardzo, że sprawa ząbka skończyła się na strachu i płaczu! Ściskam!
Ten plecak zdecydowanie do żywotnych się zalicza więc polecam ;)
Spokojnie zaraz wy wrzucicie jakąś sesję z pleneru… oj i to na pewno jaką piękną ;)
Jejku, ja tez chcę takie pingwiny. Cudne
Świetne te pingwiny :) Zakochałam się w sukience :)
Wspaniała stylizacja! Gratuluję:)
Hej :) Nikola piękna, naprawdę mała dama z niej. A jej włosy to już po prostu cud :D
PS. mam takie same buty jak Nikola :)
Też bym takie chciała ;) Skąd masz buty ?:)
Ojejku, kupiłam je kiedyś na wyprzedaży w CCC.
Fantastyczna sesja! Zazdroszczę Wam czasu- pozytywnie, gdyby ktoś miał wątpliwości – na robienie tych stylizacji i zdjęć … Moje ulubione zdjęcie dziś to to, na którym Nikola ma plecak na plecach i patrzy w bok oczekując na nadjeżdżający pociąg- SUPER!
Oj tak sporo czasu zajmuje nam prowadzenie tego bloga… ale sprawia nam wszystkich tyle przyjemności, że nie wyobrażamy sobie życia bez niego ;)
Dziękujemy bardzo ;) Też lubię to zdjęcie ;)
Piękna mała dama :)Miejsce na sesje rewelacyjne.Dla mnie Nicolka wygląda na zdjęciach tak jakby czekała na pociąg z wiosną :)
Ha! No to chyba się doczekaliśmy wreszcie na ten pociąg z wiosną ;)
To chyba najfajniejsza sesja jaką u Was widziałam! A walizki rewelacyjne :) Czy już pisałam, że bardzo lubię tego bloga :) Fajnie, że pokazujecie stylowe patenty na róż, bo on jest fajny :) tylko trzeba umieć go „oprawić” i zestawić :) a co do wypadku, to jejku, no nie „upilnujesz” … nie ma szans, chociażbyś się sznurkiem przywiązał do dziecka … dobrze, ze się dobrze skończyło … :) Pozdrawiam
Bardzo dziękujemy a mamy nadzieję, że będą jeszcze lepsze sesje ;)
Ja jestem ujęta scenerią sesji, jej klimatem! niezwykłe! a Nikola rośnie taka piekna kobietka! Jest taka powabna w każdym geście, taka delikatna, zdecydowana zarazem.
Walizki pingwinkowe piekne!
Jak nam się marzy sesja z Wami…
Hmm może rzeczywiście kiedyś zrobimy sesje razem ;) Ten peron to tam chyba bardziej koło Was niż koło nas ;)
Tak właśnie myślałam, że to ten niedaleko… po tym zdjęciu zapowiadającym. A sesja z Wami to byłby dla nas zaszczyt, ah już rechoczę z radości i liczę, że kiedyś się uda. Tylko w co ja Zośkę ubiorę, chyba Nikola powinna jej wybrać stylizacjję ;) Ah Dziewczyny może nam się wiosennie, letnio coś uda! Jak ja bym chciała! już tak się nakręciłam!
Wspaniała sesja!!!!!!!!!!!!Nikola wygląda przepięknie i elegancko!!!A walizki…chętnie sama bym sobie taką kupiła!!
Bardzo profesjonalna modelka z Nikolki :) jej gesty, pozy, mimika.. świetnie wszystko współgra i widać, że dobrze się przy tym bawi.Choć z doświadczenia wiem, że nie zawsze z dziećmi jest łatwo i tak kolorowo ;)
Może płaszczyk nie bardzo przypadłby nam do gustu, właśnie za sprawą tego różu, jednak walizy-rewelacyjne. Nawet nie odważyłam się pokazać córce, bo inaczej nie obeszłoby się bez zakupu. Pingwiny najlepsze:)
Pozdrawiam i czekam na kolejny post.
Dziękujemy ;) Na szczęście u nas jest dość łatwo ze zdjęciami, Nikola to po prostu lubi ;)
Oj tak pingwinki najlepsze ;)
Śliczna,śliczna,śliczna nikola , piękna stylizacja, cudowna sesja a walizka i plecak bombowe !!! Super;)
Ojojoj! Mam wielkie zaległości blogowo-facebookowe i nie wiedziałam, że mieliście taki wypadek! Chyba bym przeżywała tak jak Ty. Nie raz drżę jak galareta, gdy Agacina się przewraca na chodniku, czy spada z łóżka. A tu takie perypetie z ruchomym zębem, krwiakami… masakra. Dobrze, że nic poważnego się nie stało.
Co do walizki to my mamy naszą Trunki i na razie się sprawdza, ale gdy Agacina podrośnie to będzie mogła służyć tylko za kosmetyczkę :PPP
Haha no to ta z pingwinkiem jest normalnych rozmiarów i mogę ją od Nikoli pożyczać o ile mi pozwoli ;)
Piękna sesja! A sukienka (moje klimaty) nie wspominając o płaszczyku :)
W jej sposobie patrzenia,w gestach na zdjęciach, w spojrzeniu widać niezwykłą wrażliwość:) – masz o co dbać…
Sesja przepiękna:), sama chciałabym mieć taka sukienkę:), a pingwiny wyjątkowe:)
kapitalny ten zestaw walizka z plecaczkiem :-)
Piekny blog, super zdjęcia!!!
Mogłaby Pani napisac, jaka waga jest wlaizeczki i jaka pojemnosc?
Dziękuję!
Oj ciężko mi powiedzieć, może spróbuje Pani zapytać w sklepie ? (http://kreatywnemaluchy.pl/content/11-kontakt)
Ja mogę tylko dodać, że jest bardzo pojemna ;)
no nie było mnie jakiś czas ale jestem i podziwiam,płaszczyk piękny i ta kokarda!!!
oczywiście najpiękniejsza Nikola,pozdrawiam
Cudna… Po prostu cudna :) Nie mogę się dosłownie napatrzeć :)
Very gorgeous dress coat. I would definitely love to see it on my little girl.
She is just so adorable! I love these pictures, you are an amazing photographer. I swear tho, I am the only person who looks at these that speaks English. What type of camera do you use :)
Bye, I love your pictures!
-Kelsey
Thank you very much for such a kind comment. All photos were taken by my husband :) He’s got a Canon 40D.
Przepięknie mała wygląda! I ta kokardka we włosach dodaje uroku ^^
Super sesja :D swietna walizka, Nikola jest przesłodka i przecudna!! :)
śledzę wasz blog od mniej więcej roku i podpiszę się pod każdą petycją tysięcy fanów Nikoli, by ten blog trwal i trwal i trwal… Każda sesja jest wyjątkowo udana, trafnie dobrana stylizacja, fryzura i… wisienka na torcie-przepiękna Nikola… :) Wielkie brawa dla mamy za zaangażowanie i włożone serce, widać, że robisz to z pasją :) Co do samej sesji… każde zdjęcie wyjątkowe, ale dla mnie najcudowniejsze jest te, gdy Nikola stoi tyłem i po raz pierwszy widać, że walizka jest w kształcie pingwina, ten paluszek na nim dopełnia słodkości, nie mogę wyjść z zachwytu! Naprawdę świetne ujęcie! Pozdrawiam całą rodzinkę i zapewniam, że dalej będę śledzić waszego bloga :)