by Karolina

Moon in the Sunlight

Moda - Szafeczka - 10 września, 2012

Wydaje mi się, że każda osoba która czyta tego bloga wie co jest TuTu, ale dla tych co nie wiedzą mój tekst z nowego numeru Naszych Szkrabów :)

Co to jest tutu? Tutu to nic innego jak spódniczka baletowa, a je dzielimy na dwa rodzaje. Pierwszy to paczka lub po prostu tutu, jest to krótka, sztywno stercząca spódniczka. Drugi rodzaj to paczka romantyczka – czyli spódnica sięgająca za kolana, najczęściej do połowy łydki, wykonana z tiulu lub muślinu. To właśnie paczka romantyczka ma więcej wspólnego z tymi tutu, które możemy kupić swoim córeczkom.

Dziecięce tutu, takie na co dzień, najczęściej jest wykonane z tiulu, sięga do kolan i jest dość luźne. Tutu w modzie dziecięcej staje się co raz popularniejsze i podbija serca zarówno małych księżniczek jak ich mam. Jest idealne na ciepłe dni a można też pod nie ubrać gustowne rajstopki gdy zrobi się chłodniej. Jest wygodne, nie krępuje ruchów a przy tym jest niesamowicie eleganckie. Wszędzie tam gdzie nasza córeczka musi wyglądać „troszkę” ładniej niż w piaskownicy tutu idealnie się sprawdzi. Do tego wystarczy najprostsza bluzeczka na ramiączkach, balerinki i gotowe. Natomiast prosty sweterek, zapinany na guziki ochroni naszą baletnicę przed wiatrem i doda jeszcze więcej szyku.

Poniżej kilka zdjęć Nikoli w TuTu. Nie wiem czemu ale ta spódniczka przyciąga największe zainteresowanie przechodniów. Podczas cykania tych właśnie zdjęć zrobiła się mała grupka widzów, a mnie aż zrobiło się trochę głupio. Zdjęcia wyglądają jak pozowane ale Nikola przy nich na prawdę świetnie się bawiła, biegała po polu boso tu i tam i nic więcej do szczęścia nie było jej potrzebne. Potem poszliśmy na stary mostek oglądać pociągi, czułam się tam jak mała dziewczynka, która z koleżankami chodziła tam po kryjomu przed rodzicami…

 

 

Bluzeczka – Zara

TuTu – Kids On The Moon

Udostępnij wpis

33 komentarze

  • Paula W ! :) 10 września, 2012 at 23:39

    oj cudnie Nikola wyglada !!!zdjecia piekne nic tylko druknac i powiesic na scianie,najpiekniejsza ozdoba domu:)Jestem zachwycona,ahh jak ja lubie tu zagladac:)nie moge sie doczekac kiedy zaczne moja Marcysie tak stroic:)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 11 września, 2012 at 23:42

      No właśnie i tu jest problem…
      Mamy parę zdjęć wydrukowanych ale brakuje czasu i motywacji aby je powiesić ;)
      Muszę się kiedyś zmobilizować ;)

      Odpowiedz
  • iza 11 września, 2012 at 00:14

    Tu tu piękna, zdjęcia przepiękna i Nikola najpiękniejsza!!!!!!!!

    Odpowiedz
  • ewap 11 września, 2012 at 00:16

    Jestem wielka fanka "kids on the moon":) Mamy w szafie 5 spodnic (2 dla mnie wiec moge potwierdzic, ze nosza sie fantastycznie!). Rzeczywicie zwaracaja na siebie uwage. Mialysmy juz niejedno tutu, ale przewaznie zegnalam sie z nimi szybko bez zalu. Te zostaja na dluzej.

    Odpowiedz
  • justysik 11 września, 2012 at 00:22

    Ale fajne, klimatyczne fotki :) Nikola jak zwykle wygląda ślicznie :) No i oczywiście kochamy TuTu by Kids. Są bezkonkurencyjne :)

    Odpowiedz
  • Sweetmilieu 11 września, 2012 at 08:38

    Super zdjęcia i te włosy..

    Matylda narazie za mała,ale mama ma już swoja wersje:))obłędne są te spódniczki!

    Odpowiedz
  • Paulina 11 września, 2012 at 12:58

    magicznie, pięknie, intrygująco…

    brakuje mi już słów, aby opisywać to co tu widzę…

    ta spódniczka (właśnie w tym kolorze i w tym fasonie) idealnie pasuje do Nikoli…

    zakochana jestem w tutu do szaleństwa – jednak tutu tutu nie równa i łatwo przekroczyć cienką granicę ubrania i przebrania…

    tutu Kids On The Moon zdecydowanie się ubiera, a nie przebiera się w nie… co można zobaczyć na Twoich (no właśnie Twoich czy męża? :)) zdjęciach…

    Odpowiedz
    • Szafeczka 11 września, 2012 at 23:44

      Te zdjęcia są męża ja latałam z blendą ;)
      Chyba zacznę od dziś podpisywać pod zdjęciami przez kogo zostały zrobione ;)
      Dziękujemy za komplementy!! ;)

      Odpowiedz
  • soul10 11 września, 2012 at 13:58

    Ja jako wielka ignorantka nie miałam pojęcia co to jest więc z wielką uwagą i dokładnością przeczytałam, dziękuje:* Nikolka wygląda cudownie, jak taka nimfa delikatna, cudne zdjęcia jak zwykle, aż się napatrzeć wciąż i wciąż nie mogę:)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 11 września, 2012 at 23:46

      Jupi komuś się przydał mój tekst!! ;)
      Ciszę się, że mogłam komuś wyjaśnić co to TuTu ;)
      Dziękujemy za komplementy ;)

      Odpowiedz
  • Hiena 11 września, 2012 at 15:07

    Zachecilas mnie. Mysle, ze kupie podobna spodniczke :)

    Odpowiedz
  • mitra 11 września, 2012 at 17:12

    Pięknie, zwiewnie i dziewczęco. Podziwiam ja, Matylda patrząc na zdjęcie twojej córeczki mówi-baletnica prawdziwa

    Odpowiedz
  • iwona 11 września, 2012 at 17:50

    Och Karolinko, słowa me i tak mało już znaczą bo ciągle te same. Ale ta sesja to jest jakaś mega wyjątkowa. Romantyczna, nostalgiczna taka. Nikolka boska!!!! U nas tutu od kilku lat już w modzie.. Mamy ich w szafie kilkanaście ;-) tak sumując ;-) Moje dziewczynki nosze je nawet na plac zabaw czy leżą na trawie przed domem. Bo mamy tutu tanie, takie na co dzień i mamy te znakomite od święta :-)) Tu tu od Kids on the moon moje dziewczynki nie mają. Aleeeeee mam ja!! Tak, mam ja :-)) Jest rewelacyjna! I choć moja teściowa śmiała się, że jaja sobie robię ;-) to ja jestem zachwycona niezmiernie :-) Kobieco wygląda się w takiej spódnicy bardzo :-) A że prześwituje… no cóż.. tylko wielki plus ;-))) Naprawdę podziwiam zdjęcia twojego męża ..no niesamowita sesja..

    Odpowiedz
    • Szafeczka 11 września, 2012 at 23:49

      Jak zobaczyłam pierwszy raz to pole wiedziałam,
      że jest przeznaczone na TuTu od kids on the moon ;)
      Szkoda, że jak tam pojechaliśmy nic prawie z niego nie zostało…
      ale uważam, że skoszone pole też ma swój urok ;)
      Też muszę sobie kupić tą spódniczkę!!
      Ale to już na przyszły sezon ;)
      Dziękujemy za komplementy!!!

      Odpowiedz
  • Julitta 11 września, 2012 at 22:21

    Piekny kolor ma ta spudniczka :) No i u nas, w szafie rocznej Adki, jest kilka tutu:)

    Wczoraj moja Maja zobaczyla zdjecie Nicolki na FB z tej sesji i od razu zaczela wypytywac co to za dziewczynka taaaaakaaa sliiiicznaaaa!!!! Bo naprawde zjawiskowa macie corke:)

    Sesja piekna. Delikatna i dziewczeca.

    Odpowiedz
  • lilanina 12 września, 2012 at 02:07

    nie miałam pojęcia, że na tutu się mówi PACZKA, na początku w ogóle nie wiedziałam, o co chodzi z tą paczką! jak można na tutu mówić "paczka"?! ;)))

    cudne są, prawda?

    i dla Nikoli po prostu stworzone.

    Odpowiedz
    • Szafeczka 12 września, 2012 at 21:18

      Paczka to spódnica baletowa inaczej mówi się po prostu "TuTu";)
      Tak cudne są!!
      Ale te od Kids On The Moon szczególnie mi się podobają nie są takie stricte baletowe ;)

      Odpowiedz
  • Hiena 12 września, 2012 at 22:43

    No tak, postanowilam, ze kupie dziewczynkom po tutu… tylko GDZIE? I ile kosztuje jedna? Bede wdzieczna za wskazowke :)

    Odpowiedz
  • Kamila 14 września, 2012 at 01:22

    Pięknie, pięknie, pięknie!!!

    A tutu dla dorosłych gdzie można nabyć? ?:)

    Odpowiedz
  • Iwona 14 września, 2012 at 12:03

    zdjęcia są boskie, mała wygląda przepięknie, uwielbiam tą naturalność u dzieci… :)

    pozdrawiam

    Odpowiedz
    • szafeczka_com 24 listopada, 2012 at 23:09

      Bardzo dziękuje ;))

      Odpowiedz
  • Dorota 23 listopada, 2012 at 23:25

    Mam pytanko. Jaki kolor tutu ma Nikola? To jest piaskowy? dobrze mi się wydaje? Bardzo mi się podoba a nie jestem pewna koloru. Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • szafeczka_com 24 listopada, 2012 at 23:11

      To jest kolor (o ile dobrze pamiętam) szaro-beżowy ;))

      Odpowiedz
  • Emma 19 marca, 2013 at 20:40

    Nie wiedziałam co to Tutu, ale nic dziwnego – w końcu jestem mamą chłopaka ;)
    Ale dzięki Tobie i Nikolce moje marzenie o córce jest coraz większe :D

    Odpowiedz
  • Agacina 19 marca, 2013 at 21:52

    dziękuję Ci, dziękuję najmocniej jak potrafię! Przypomniałaś mi tym postem, tymi zdjęciami o najprostszych, ale najpiękniejszych chwilach, pięknych polach i słonecznych zachodach słońca. Przypomniałaś mi momenty mojego dzieciństwa, przypomniałaś zapach skoszonego zboża, ułamki sekund odbijających się promyków słońca jak bursztynowego deszczu, przypomniałaś, że obiecałam sobie zabierać na takie spacery Agacinkę. Zdjęcia takie piękne, uchwycone niesamowicie, tak, że czuję się jakbym hasała tam, gdzieś obok Nikoli, czuła te ciepło słońca, osłaniała przed nimi oczy, odganiała komary… Ciężko zamknąć tę stronę, chciałoby się zostać tu na zawsze…

    Odpowiedz
    • Szafeczka 20 marca, 2013 at 17:32

      Ale miło się czytało Twoje słowa ;) Jeszcze mocniej zaczęłam tęsknić… ale chyba od razu za latem ;)
      Chociaż super by było jak by ta wiosna chociaż zawitała…

      Dziękuje za tak miły komentarz ;) :*

      Odpowiedz
  • Agacina 13 czerwca, 2013 at 19:28

    uwielbiam ten wpis… lubię tu wracać… pomyśleć, rozmarzyć się…

    Odpowiedz
  • Yusiaczek 25 marca, 2014 at 08:20

    Piekna dziewczynka i piekny blog…

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!