Wielkimi krokami zbliżają się Walentynki! Cóż, nie jestem ich wielką fanką, ale jak przystało na prawdziwą kinomaniaczkę i na taką okazję mam kilka filmowych propozycji ;) Zapewne spora część małżeństw (zwłaszcza tych z dziećmi) spędzi ten wieczór właśnie przy filmie i lampce wina. Aby ułatwić Wam wybór, podsyłam kilka moich walentynkowych pomysłów. Ale ostrzegam, nie są to oczywiste komedie romantyczne ;) Takich nie oglądam w ogóle. Z tych kilkuset widzianych przeze mnie filmów, wybrałam dla Was 10. Ciekawi? Oto moje filmy na walentynki!
Ogród Luizy
Przebywająca w szpitalu psychiatrycznym, chora na schizofrenię Luiza, przykuwa uwagę przebywającego na obserwacji gangstera. Jeden z piękniejszych polskich filmów jakie widziałam. Wydaje się bardzo oderwany od rzeczywistości, ale wciąga od pierwszej sceny.
Swoją drogą Marcin Dorociński zagrał tu chyba jedną z lepszych ról w karierze. Kto go lubi, a nie widział filmu, niech szybko nadrabia ;) I wciąż dziwię się czemu ten film jest tak mało znany…
Przed wschodem słońca
To pierwsza część z trylogii, którą można streścić w jednym zdaniu: przez cały czas nic tylko rozmawiają i rozmawiają ;) Co więc powoduje, że warto ten film obejrzeć? Każda z części opowiada o innym etapie związku i każda para znajdzie tu coś dla siebie! Jeśli macie dużo czasu, to radze zrobić sobie mały maraton i zobaczyć wszystkie części jedna po drugiej. Ja tak zrobiłam i dzięki temu mogłam na świeżo porównać wszystkie trzy filmy. Zdecydowanie najbardziej podobała mi się trzecia część, czyli już dojrzały związek bohaterów. We wszystkich częściach grają Ci sami aktorzy, co daje mega fajny efekt ze względu na kilkuletnie różnice między nimi!
Kolejne części to „Przed zachodem słońca” i „Przed północą„.
Amelia
Ach ta Amelia! Już sam opis na Filmwebie (jako jeden z nielicznych) przekonał mnie w 100% do zobaczenia tego filmu. „Żyjąca sama w wielkim Paryżu Amelia postanawia, że będzie uszczęśliwiać ludzi.” Nic więcej nie trzeba wiedzieć przed seansem. To jedna z 7 komedii romantycznych jakie widziałam w swoim życiu. Gdyby wszystkie były takie, pewnie to byłby mój ulubiony gatunek filmowy ;) Ale niestety nie są… Ten film to nie perełka, to diamencik, który każdy powinien chociaż raz zobaczyć!
PS Muszę jeszcze dodać, że soundtrack z Amelii jest moim ulubionym. Bardzo często do niego wracam!
Kłamstewka
Ten film zobaczyłam dzięki Audrey Tautou, czyli aktorce grającej wyżej opisaną Amelię. Tym razem wciela się w zupełnie inną rolę. W Kłamstewkach jest szefową salonu fryzjerskiego, która otrzymuje anonimowy list miłosny… Nadal jest bardzo urocza i miło się ją ogląda ;) Bardzo lekki i przyjemny film. Polecam!
Dziewczyna i chłopak – wszystko na opak
Nie wiem jak opisać ten film, aby nic nie zdradzić… Może jedynie tak, że polski tytuł opisuje go idealnie! „Dziewczyna i chłopak – wszystko na opak”.
Przy tym filmie mam ochotę postawić jedno wielkie serce. Plus dla filmu za to, że mogą go obejrzeć dzieci od 11 roku życia. Idealny film na rodzinne walentynki! :)
Czas na miłość
Jak już wiecie nie jestem fanką tradycyjnych romansideł. Wyjątkiem jest „Pamiętnik” (który polecałam tutaj) i to właśnie on mnie przekonał do filmu „Czas na miłość”. Właściwie to przekonała mnie ta sama główna bohaterka – Rachel McAdams. Przyjemny i dość pokręcony film. Jeśli jeszcze go razem nie oglądaliście, to koniecznie nadróbcie zaległości w walentynki ;)
Czekolada
Do małego uroczego miasteczka we Francji przyjeżdża matka z córką. Mimo wielu przeciwności losu otwierają mały sklepik z czekoladą. Ten film ma niepowtarzalny klimat. Już sam tytuł zachęca do zobaczenia! Koniecznie kupcie sobie bombonierkę na ten film ;)
Kochankowie z księżyca
To chyba jedyny z wymienionych w tym wpisie filmów, który obejrzał ze mną mąż. Dlaczego akurat ten? Wes Anderson – oto odpowiedź! To reżyser tego filmu, a musicie wiedzieć, że jest on prawdziwym perfekcjonistą – jak mój mąż (ha!). Przywiązuje niesamowitą uwagę do detali. Jego filmy można oglądać po kilka razy i zawsze zauważy się coś nowego! Idealnie symetryczne kadry można oglądać jak obrazy. Nie od początku lubiłam jego filmy, ale teraz jestem ich ogromną fanką! Jeśli nie jesteście tradycjonalistami i nie widzieliście tego filmu – mam nadzieję, że na niego akurat padnie wybór! ;)
Miłość z przedszkola
Mało znana komedia, o jakże prostej i banalnej fabule. Jeśli jesteście amatorami pięknego i klimatycznego wystroju, to ten film jest dla Was. Mieszkanie z filmu jest urządzone w tak cudownym klimacie, że ja mogłabym się tam przeprowadzić od zaraz. Każda zabawka w tym filmie jest piękna! Ubranka dzieci idealnie dobrane! Nawet okulary małego chłopczyka, który przemyka się gdzieś w tle filmu, są cudowne. Zresztą sami zobaczcie! Jeśli film Wam się spodoba, koniecznie obejrzyjcie drugą część :)
Across the Universe
No i taka mała perełka na koniec. Uwielbiam ten film, mimo że nie jestem fanką The Beatles. Zaczyna się dość niepozornie, powiedziałabym jak „film dla nastolatków”. Później natomiast się rozkręca… i rozkręca… i rozkręca. A przy tym nieźle wkręca ;) Mega kolorowy i optymistyczny film!
Mam nadzieję, że pomogłam. Miłych walentynek! <3
PS Dopisujcie proszę swoje propozycje filmów na walentynki! ;)
41 komentarzy
Dzięki za kolejną porcję fajnych filmów! :)
Nie ma za co ;)
„Kochankowie z księżyca” – meeeega film!! ;))))
Piąteczka! :)
„Wielkie piękno”- piękny film z niezwykłą muzyką.
Prawda ;) „Młodość” tego samego reżysera – też rewelacyjny film!
Ooo tak, „Ogród Luizy” jest piękny :)))
Też uwielbiam. Polecam wszystkim.
Mnie zaciekawiła ta „Miłość z przedszkola”! Ten kadr jest cudowny!
rok temu w walentynki byłam z mężem w kinie na Grey’u :P
tak więc mimo tego iż nie jest to jakieś zachwycające i pozostające na długo w pamięci kino – przy okazji 14 lutego polecam :)
a że mam go na dvd, być może i w te walentynki go sobie puścimy – tyle, że tym razem w sypialni :D
Cóż to za wspaniały maż, że poszedł z Tobą na Grey’a ;))
sama już nie pamiętam jak udało mi się go namówić :)
chyba sam fakt, że bilety kupiłam z ponad miesięcznym wyprzedzeniem i po prostu oswoił się z tą myślą :P
Gratuluję, mój by nie poszedł :D
Ostatnio przez przypadek trafilam na film „jeden dzień”, bylo mi po nim naprawde milo:)
Miłość z przedszkola! Uwielbiam ten film, końcu ktoś kto go zna :) ze swojej strony polecam gorąco „Poradnik pozytywnego myślenia” :)
Ja uwielbiam wszystkie.. kocham oglądać z mężem i celebrować nasza Miłość, nie tylko w walentynki…
I bardzo dobrze! :)
Across the Universe – ten film jest genialny! Często wracam do niego myślami ;))
Ja też ;)
No to moje walentynki muszą trwać 5 dni ;)
Aż sobie przypomniałam nas jeszcze kilka miesięcy temu, kiedy jeden film oglądaliśmy na raty – każdego dnia kolejny kawałek ;) W ten sposób nasze walentynki musiałyby trwać około miesiąca :P
Sonia! I bardzo dobrze ;))
Oglądałam ,,Dziewczyna i chłopak-wszystko na opak” i zgadzam się z twoim opisem, film jest uroczy :) A jeśli chodzi o ,,Czekoladę” to jest to jeden z moich ulubionych filmów (nie tylko ze względu na Deppa :P) i uważam ,że każdy powinien go obejrzeć. Bardzo fajnie jest tam ukazany temat kościoła a poza tym jest po prostu piękny ;)
„Czas na miłość” to film o fabule, której zupełnie, ani trochę się nie spodziewałam. Romans zupełnie odrealniony dzięki pewnej fikcyjnej umiejętności. I jestem zakochana w soundtracku! Aż sobie zaraz włączę :)
Dodałabym jeszcze do list dwa filmy: „Twice born” i „Love, Rosie”. Pozdrawiam. Justyna.
„Twice born” to mój ulubiony film ze wszystkich :) Pisałam już o nim tyle razy, że nie chciałam znowu nudzić :)) A „Love Rosie” najbardziej też się nadaje :)
Uwielbiam film „Czas na miłość” , chociaż uważam, że lepiej pasuje do niego angielski tytuł „About time”.
„Szkoła uczuć” czy „Trzy metry nad niebem” też polecam na Walentynki
,,Wiek Adaline”- jeden z niewielu melodramatów, które tak bardzo zapadły mi w pamięć :) Serdecznie polecam ;)
Dzięki Kochana! Zaczęliśmy już wcześniej nasze walentynki ;)
Uff wczoraj oglądnęliśmy ostatni film z serii „Przed wschodem słońca”, bardzo nam się podobało :) Dziękujemy za polecenie i czekamy na więcej filmowych podpowiedzi!
Pozdrawiamy!
Cieszę się bardzo ;)
[…] znaleźć kilka filmów wartych obejrzenia, na przykład właśnie w ten dzień –> ŁAPCIE ! Kilka z nich znam z tytułu, czas chyba skusić się na jeden, dwa lub trzy.. Jestem typem […]
500 dni miłości. :)
O północy w Paryżu :), The notebook
Polecam „jeden dzień”. Nie jestem fanką romansideł, ale ten film jest na prawdę wart obejrzenia.
Uwielbiam about time :) moim zdaniem najlepszy, ale z romantycznych polecam jeszcze „two nights stand”
Muszę sporo nadrobić ;) Ja poleciłabym „Trzy metry nad niebem” oczywiście „Pamiętnik” , ale Greya też :) Jestem jedną z niewielu kobiet z którymi mąż obejrzał to w kinie nie ciągnięty tam na siłę :P W tym roku wybieramy się na kolejną część nie mogę się doczekać ;) A tak z innej beczki to chętnie wracamy do filmu „Nietykalni”. Uwielbiam to oglądać. To film o niesamowitej przyjaźni, a przecież przyjaźń to też pewna forma miłości zwłaszcza gdy jest tak szczera jak u bohaterów, dlatego w sam raz na miły wieczór z ukochanym :) Pozdrawiam i życzę udanego świętowania :*
Ja polecam „Love, Rosie” , „One day” , „Listy do Julii” .
” I że Cię nie opuszczę” (The Vow)…polecam
Super, przynajmniej nie są to kolejne wszystkim znane pozycje, a już brakowało mi pomysłów na filmy :)