by Karolina

Jak sprawdzić czy dziecko się przegrzewa? Telefon Ci o tym powie!

Okiem rodzica, Testujemy - Szafeczka - 19 stycznia, 2016

Pewnie część z Was pamięta, jak po krótkim pobycie w Szkocji, pisałam o hartowaniu i przegrzewaniu dzieci. Na końcu wspominałam o tym, aby nie starać się tworzyć pod ubraniem dziecka tropikalnego mikroklimatu. No i właśnie z tym mamy mają często największy problem. Przecież tego co się dzieje pod kurtką czy kombinezonem możemy się tylko domyślać. Zapytać czy nie jest za gorąco lub obserwować czy przypadkiem po twarzy nie zaczyna lać się pot. Metod na sprawdzanie tego czy dziecku nie jest za zimno lub za gorąco jest za wiele – na przykład sprawdzanie rączek, nadgarstkówów czy karku. Jednak idealnym rozwiązaniem byłby jakiś czujnik, który informuje nas o tym, jak wygląda sytuacja pod kurtką…

No i proszę. Mówisz i masz! Tydzień temu zostałam poproszona o przetestowanie Acti, sensora  – termometru i wilgotnościomierza w jednym, który uruchomi alarm w telefonie rodzica, w momencie gdy dziecko będzie przegrzane lub przechłodzone. Brzmi niewiarygodnie? Też nie mogłam uwierzyć i nie mogłam doczekać się tego testu! Ok, to poklei…

Jak to działa?

Tak jak wspomniałam wyżej, Acti jest termometrem i wilgotnościomierzem w jednym. Łączy się z telefonem rodzica bezprzewodowo, przekazując informacje na bieżąco. Czujnik zakładamy na pierwszej od skóry warstwie ubrania. Przy pierwszym uruchomieniu kalibrujemy urządzenie, ustalając idealną temperaturę dla naszego dziecka. Wszystkie ustawienia są banalnie proste, a aplikacja prowadzi rodzica za rękę. Kilka minut i gotowe.

Co później? Przy wyjściu z domu zakładamy czujnik na przedostatnią warstwę ubrań. Włączamy aplikację i mamy wszystko pod kontrolą. Na ekranie telefonu mamy tylko dwie informacje – temperaturę i wilgotność. Gdy Acti wykryje zmianę o minimum 3°C od ustalonej przez nas idealnej temperatury, zostaniemy o tym poinformowani. Dostaniemy powiadomienie „push” (takie jak SMS), a tło w aplikacji zmieni się na niebieskie lub czerwone

Czy jest wygodne?

To była moja jedyna obawa. Czy nie będzie uwierało i przeszkadzało? Córka o Acti pamiętała tylko przez kilka minut, później całkiem o nim zapomniała. Całość pokryta jest miękkim materiałem, a malutkie magnesy trzymają czujnik na miejscu. Nic nie uwiera i nic się nie przemieszcza. Nie ma żadnych ostrych krawędzi ani twardych elementów :)

Czy to jest potrzebne?

Przede wszystkim: Patrząc na nasze ulice – tak! Mamy skłonność do przegrzewania dzieci, a wewnętrzny termometr może część mam z tego wyleczyć ;) Po drugie, Acti to idealny towarzysz wszelkich zimowych aktywności. Jak wiecie my ruchu w zimie się nie boimy, ale to wtedy najłatwiej się wyziębić lub przegrzać. Dostając na bieżąco powiadomienia, jesteśmy w stanie od razu odpowiednio zareagować.

Jestem bardzo ciekawa co o takim urządzeniu powiedzą wszystkie przegrzewające babcie ;)

Chcesz wygrać Acti?

Niestety Acti nie jest dostępne w sprzedaży. Natomiast można je wygrać w loterii Acimela! Zgłoszenia dodajemy na stronie actimel.pl, gdzie należy wpisać kod z kartonowego opakowania Actimela, a losowania odbywają się co 20 minut. Jest jeszcze ponad 1000 czujników do rozdania! Dodatkowo mamy dla Was 2 egzemplarze, które rozdamy na Instagramie :)

Udostępnij wpis

28 komentarzy

  • ANA 19 stycznia, 2016 at 20:58

    To jest genialne! Ale założę się że żadnej babci to nie przekona, nawet jak będzie ostrzegało, przypominało i piszczało z przegrzania ;)

    Odpowiedz
  • Gabrysia 19 stycznia, 2016 at 21:19

    Zdjęcia jak zawsze są przepiękne. Kolejna rzecz o której telefon nam powie. Aplikacja sama w sobie przydatna bardzo możliwe że naprawdę przydatna zwłaszcza u nas lecz kolejny element uzależniający nas od technologi :(

    Odpowiedz
    • Szafeczka 19 stycznia, 2016 at 21:36

      Cóż dobrze, że aplikacja jest dla nas a nie dzieci… telefon i tak już każdy ma nawet babcie.

      Odpowiedz
  • Ania 19 stycznia, 2016 at 21:29

    Chcę takie urządzenie! :D

    Odpowiedz
  • Olga 19 stycznia, 2016 at 21:30

    Uwielbiam wasze zdjęcia! A ten gadżet mega mi się podoba! Będę walczyć!! :)))

    Odpowiedz
  • Monika 19 stycznia, 2016 at 21:33

    Lada moment zostanę mamą i już sie boję czy będę odpowiednio ubierać dziecko… gdybym tylko miała takie serduszko ;)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 19 stycznia, 2016 at 21:37

      Mam nadzieję, że uda Ci się jedno wygrać ;)

      Odpowiedz
  • Salusiowo 19 stycznia, 2016 at 21:53

    Fajny sprzęt.. bardzo fajny.
    Brzuszkowy nie był by przefrzewany!

    Wy jak zawsze piękne!

    Odpowiedz
  • Kaja 19 stycznia, 2016 at 22:01

    Brawo Actimel! Muszę przyznać, że ten sensor jest genialny! Karola, jak zwykle super zdjęcia!

    Odpowiedz
  • Basia 19 stycznia, 2016 at 22:12

    Jak widzę wasze zdjęcia, to aż chce się wyjść na spacer!

    Odpowiedz
  • Andzia 19 stycznia, 2016 at 23:19

    Bardzo jestem ciekawa co by na to powiedziała moja mama ;)

    Odpowiedz
  • Renata 20 stycznia, 2016 at 09:57

    Widzę, że u was pokazywało za zimno, więc jednak nie wszyscy przegrzewają dzieci ;)

    Odpowiedz
  • Fela 20 stycznia, 2016 at 10:00

    Jak miło na was popatrzeć ;) U mnie dzieci chore i możemy pomarzyć o takim spacerze…

    Odpowiedz
  • Kasia 20 stycznia, 2016 at 16:13

    Mnie to urządzenie zupełnie nie przekonuje. O ile jeszcze mogłabym to zrozumieć przy małym dziecku, z którym się nie da dogadać, to przy większym już na pewno nie. Dziecko samo wie jak się czuje i potrafi to powiedzieć. Powinno się uczyć ufać swoim odczuciom, reagować na sygnały płynące z ciała, a nie polegać na urządzeniu które to pokaże, i to jeszcze nie jemu, a nam. Czy dorosły czułby się komfortowo, gdyby jego partner powiedział: „słuchaj, dostałem powiadomienie, że jest Ci za zimno, musisz ubrać sweter”?? A następne będzie urządzenie które powie nam czy dziecko jest głodne czy syte? Myślę że nie tędy droga.

    Odpowiedz
  • ciekawa 20 stycznia, 2016 at 16:44

    Świetny gadżet! Zawsze miałam problem jak ubrać dziecko! Dodatkowo, dziecko w czasie zabawy może się zapomnieć i zupełnie nie poczuć, że jest zziębnięte. CHCĘ!!!!

    Odpowiedz
    • Szafeczka 20 stycznia, 2016 at 22:16

      W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia w konkursie ;)

      Odpowiedz
  • Kasia 20 stycznia, 2016 at 20:52

    Ja też uważam jak moja imienniczka która się wypowiedziała wcześniej,że jak dla mnie gadżet zupełnie niepotrzebny.Za to zdjęcia przepiękne,zresztą jak zawsze :) Właściwie to chciałam podziękować,gdyż dzisiaj otrzymałam serduszko z konkursu Kruk- prezent na zawsze.Przepiękny,rzeczywiście dla prawdziwej księżniczki :) Bardzo dziękuję!

    Odpowiedz
    • Szafeczka 20 stycznia, 2016 at 22:17

      Cieszę się, że biżuteria przypadła do gustu ;) Pozdrawiam! :)

      Odpowiedz
  • Siostry Andrzejewskie 21 stycznia, 2016 at 00:06

    Rewelacyjny gadżet! :)

    Odpowiedz
  • Klaudia 22 stycznia, 2016 at 16:40

    Fajne, chociaż ja należę do tych mam, które absolutnie dzieci nie przegrzewają, a raczej hartują. Wiele osób powinno jednak takie urządzenie posiadać. Nie mogę patrzeć jak ludzie spacerują z wózkiem po CH , gdzie dziecko jest opatulone, tak, że go nawet nie widać. Nie rozbiorą, bo się obudzi, a potem się dziwią, że dziecko choruje.. Zdjęcia cudowne!
    http://www.szafamajniaka.blogspot.com http://www.majniaki.pl

    Odpowiedz
  • Dominika 25 stycznia, 2016 at 22:04

    Gdzie kupiłaś kurtki?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 25 stycznia, 2016 at 22:05

      Moja jest ze Stradivariusa – nowa kolekcja, a córka ma z Mango – kupiona dwa lata temu.

      Odpowiedz
      • Dominika 25 stycznia, 2016 at 22:07

        Pięknie w nich wyglądacie :)

        Odpowiedz

    Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!