by Karolina

Techniczna strona blogowania

Testujemy - Szafeczka - 28 sierpnia, 2014

Dziś wpis wyjątkowy, bo o samym tworzeniu wpisów! Dużo z Was pyta o to z czego korzystamy i jak wygląda blogowanie od strony technicznej. Poniżej uchylamy rąbka tajemnicy ;)

Jak długo powstają posty?
Tak to już jest, że niektóre posty powstają w godzinę, a inne wymagają dużo większego zaangażowania i poświęcenia czasu. Tak samo zdjęcia często wymagają nawet kilku podejść. To też troszkę utrudnia, bo jak wiecie zdjęć nie robimy „na siłę” tylko zawsze staramy się je połączyć z czymś przyjemnym. To bardzo ważne, bo to przecież ma być zabawa, a nie przykry obowiązek.

Przykładem wpisu, który powstawał bardzo długo jest „Od Nikoletty dla Nikoli”, z którym zmagaliśmy się w sumie kilka tygodni. Jak mieliśmy wolną chwilę to padał deszcz, a gdy już zrobiło się ładnie to zepsuło się nam auto… Gdy już udało się nam dotrzeć na miejsce to okazało się, że jest zamknięte. Później się udało… i znów zaczął padać deszcz :) Najważniejsze jednak, że obie Nikole były zadowolone!

Pisanie od strony technicznej
Kiedyś pisałam po prostu w programie pocztowym i wysyłałam sama do siebie lub do męża, bo zawsze dajemy sobie tekst do sprawdzenia. Od jakiegoś czasu używam Evernote i jest o wiele wygodniej. Zdecydowanie łatwiej zapanować nad wszystkimi szkicami i notatkami. Dostępne je mam w każdej chwili na laptopie, tablecie i telefonie. Później tylko wrzucamy tekst do WordPress’a, tam kilka minut i gotowe.

WordPress czyli podstawa
Nasz blog od początku prowadzony jest na CMS WordPress.org – czyli instalowany na „własnym” serwerze. Nawet na początku, gdy mamy mało odwiedzających, warto zainwestować w domenę i serwer, bo koszt naprawdę jest niewielki, a później nie będziemy mieli problemu z przenoszeniem się z innej platformy. Poza tym WordPress daje ogromne możliwości modyfikacji i dostosowywania bloga do naszych wymagań. Szablonów jest mnóstwo i każdy coś dla siebie znajdzie ;)

Urządzenia z jakich korzystamy
Przez jakiś czas mieliśmy jednego wspólnego laptopa i sama nie wiem jak przez pierwszy rok blogowania udało się nam to wszystko pogodzić. Teraz każdy ma swój i kłócimy się o inne rzeczy ;) Poza domem najwięcej rzeczy ogarniamy na tablecie i telefonie.

Odnośnie zdjęć na blogu to robimy je aparatem Canon 5D mark III z obiektywami Canon 85mm 1.8 i Sigma 35mm 1.4. Do oświetlenia używamy najczęściej światła zastanego i ewentualnie dopełniamy blendą. Sporadycznie korzystamy z lamy zewnętrznej Canon 430EX II.

W podróży
Ponieważ co jakiś czas wyjeżdżamy (najczęściej do Warszawy) to rzecz jasna jakiś sprzęt ze sobą musimy zabrać. Oczywiście zabieranie na jedną noc dwóch komputerów jest bezsensem, dlatego laptopa bierze zawsze mąż, a ja wrzucam do torebki tablet. Na szczęście nasz laptop mieści się do plecaka z aparatem, a tablet jest na tyle poręczny, że zawsze się go gdzieś upchnie :)

Tablet
Jakiś czas temu dostaliśmy do przetestowania tablet Acer Iconia A1 i jest to nasz najnowszy „nabytek” ;) Chętnie podzielimy się naszymi wrażeniami z jego użytkowania. Wiem też, że wiele osób zastanawia się, czy takie urządzenie w ogóle im się przyda. W hotelu czy kawiarni tablet jest dla mnie w zupełności wystarczającym narzędziem pracy. Instagram i Facebook dużo lepiej i szybciej się na nim obsługuje niż na telefonie, a do tego mogę wygodnie pisać teksty lub odpowiadać na komentarze. Oczywiście nasza córka też ma dla niego sporo zastosowań, bo gry coraz bardziej ją wciągają ;)

Tablet, którego obecnie używamy to Acer Iconia A1-830. Dużą zaletą tego urządzenia jest cena, przynajmniej dla mnie była zaskoczeniem, bo zawsze myślałam, że tablet to dużo większy wydatek. Świetnie sprawdza się też jako domowe urządzenie rodzinne… bo przecież nie zawsze chce się siedzieć przy laptopie. Na kanapę zabieram zestaw Kindle + Acer A1 i mogę odpoczywać ;)

Co można powiedzieć o samym tablecie? Na pewno to, że jest dobrze wykonany. Nie mam wrażenia, że trzymam plastikową zabawkę w ręce. Co do jego rozmiarów, to taka przekątna ekranu wydaje się być idealnym kompromisem pomiędzy wygodą użytkowania, a poręcznością :) Do większości torebek mieści się bez problemu :D Nasz tablet nie posiada modemu, a to znaczy tyle, że musi być podłączony do sieci WI-FI, aby korzystać z Internetu. Mnie akurat to nie przeszkadza, bo korzystam z niego tylko w domu, hotelach i kawiarniach :) Jednak warto na to zwrócić uwagę przy zakupie!

+ cena
+ szybkość działania
+ jest dobrze wykonany
+ kompaktowe rozmiary – jak na tablet ;)

brak modemu

Podsumowując nasz zestaw blogowy to: WordPress.org, serwer, dwa laptopy, tablet i telefony ;) No i oczywiście aparat!

Jeśli macie jakiekolwiek pytania to zadawajcie je śmiało w komentarzach. Postaramy się na wszystkie odpowiedzieć!

* wpis (częściowo) jest efektem współpracy z marką ACER :) *

Udostępnij wpis

29 komentarzy

  • ANNA 28 sierpnia, 2014 at 19:25

    Też zabieram tablet do kawiarni najczęściej jak idę sama :)

    Odpowiedz
  • Joolka 28 sierpnia, 2014 at 19:26

    Warto było tak długo tworzyć wpis „Od Nikoletty dla Nikoli”! Jest piękny!

    Odpowiedz
  • TOM 28 sierpnia, 2014 at 19:37

    Jak się ta Sigma spisuje? Przymierzam się do zakupu jakiejś jasnej stałki :D

    Odpowiedz
    • Szafeczka 28 sierpnia, 2014 at 19:39

      Adrian: Sigma jest bardzo fajna. W połączeniu z 5D daje fajny obrazek! Tylko ostatnio coś przy bagnecie się poluzowało i lata jakby miało odpaść… pewnie będzie trzeba wysyłać do naprawy :/

      Odpowiedz
  • Justyś 28 sierpnia, 2014 at 20:27

    Zazdroszczę sprzęcicha. Ja od niedawna prowadzę bloga ale już czuję potrzebę posiadania takiego sprzętu. Mój telefon nie ogarnia i nie mogę się nawet zalogować na swojego bloga a laptop często jest zajęty.
    Głupio mi z tym że teraz to nawet dzieciaki latają z tabletami a ja taka zacofana ale cóż, może kiedyś … ;-)
    Wiem jak dużo czasu i poświęceń wymaga tworzenie bloga a szafeczkę obserwuję od dobrych kilku miesięcy dlatego dla Ciebie, dla was, chapeau bas.

    Odpowiedz
    • Szafeczka 28 sierpnia, 2014 at 20:31

      Kłopoty ze sprzętem zawsze jakieś są ;) Nie ma się co przejmować tylko blogować! Życzymy powodzenia i dziękujemy za miłe słowa :)

      Odpowiedz
  • Ama Saama 28 sierpnia, 2014 at 20:33

    Sesja z wpisu „Od Nikoletty dla Nikoli” jest przepiękna.
    Ja założyłam bloga z pasji do mody dziecięcej – takiej zwyczajnej która narodziła się wraz z przyjściem na świat mojego największego skarbu jaki mam w życiu, mojej Amy. Blog nie jest jakoś super popularny ale sprawia mi wiele przyjemności.
    Zapraszamy.

    Odpowiedz
  • Paula 28 sierpnia, 2014 at 20:42

    Szczerze mówiąc troszkę się rozczarowałam wpisem, nastawiałam się na coś innego a tutaj wpis sponsorowany głównie o tablecie… Szkoda ale i tak zawsze chętnie czytam waszego bloga ;) Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Szafeczka 28 sierpnia, 2014 at 20:48

      Nie no… na pewno nie jest głównie o tablecie ;) Jeśli nastawiłaś się na coś innego i nie znalazłaś odpowiedzi to pisz śmiało w komentarzu! :)

      Odpowiedz
      • Paula 28 sierpnia, 2014 at 21:29

        no tak jest wspomniane również o innych urządzeniach ale głownie tablet oraz na zdjęciach też tablet ;)
        Nie piszę tego aby kogokolwiek urazić, uwielbiam waszego bloga dlatego bardzo często tu zaglądam ;)
        A jeśli chodzi o to co mnie interesuje to na chwilę obecną bardzo chciałabym dowiedzieć się jak tworzycie wpisy od strony bardziej wizualnej ;) Zdjęcia, obróbka, w jakim programie (czy coś poza PS) jakie filtry czy inne upiększenia nakładacie. Zdjęcia macie cudowne więc myślę że tego chce dowiedzieć się bardzo dużo ludzi

        Odpowiedz
        • Szafeczka 29 sierpnia, 2014 at 10:52

          Obróbka to PS i LR, ale o tym też w końcu napiszemy :)

          Odpowiedz
          • Paula 29 sierpnia, 2014 at 14:48

            Więc czekam i pozdrawiam całą rodzinę :)

  • Ania i Białym latawcem 28 sierpnia, 2014 at 20:50

    To może i ja o coś spytam, chociaż szczerze mówiąc trochę mi głupio, że taka nieobyta jestem. Może się nie zbłaźnię. Bo ja nie wiem co i jak z tą własną stroną. Chciałabym mieć własną domenę, ale kompletnie nie wiedziałam co i jak i założyłam na blogspocie tego mojego bloga. A teraz pewnie z przeniesieniem problem by był? No i jak to zrobić, żeby wszystko tak fajnie działało i skąd te szablony i w ogóle narzędzia pomocne przy blogowaniu, takie jak na tym gotowym blogspocie? Jednym słowem, jak prowadzić bloga na własnej stronie, a nie na serwerze typu blogspot?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 28 sierpnia, 2014 at 21:16

      Po zainstalowaniu i skonfigurowaniu bloga na wordpress.org powinno dać się zaimportować wpisy. Najlepiej poszukać rozwiązań w Google :) Tutaj przykład: LINK :) Szablony tak samo, po prostu trzeba szukać, bo takich stron jest pełno. Serwer i domena np. w Zenbox i do dzieła!

      Odpowiedz
  • aga 28 sierpnia, 2014 at 21:38

    Witaj jesli mozna czy blog to Wasza jedyna praca?jaki jest koszt tego wordpressa?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 28 sierpnia, 2014 at 21:42

      Nie, nie jedyna :) Ale na etacie nikt z nas nie pracuje ;) Koszt to tyle co domena i serwer. Część szablonów jest darmowa, a za inne trzeba zapłacić ok 20-50$.

      Odpowiedz
  • Aga 29 sierpnia, 2014 at 07:28

    Ale to inna praca nie zwizana z blogiem?chodzi mi czy ktos zyje tylko z bloga:) A 20-50$ to miesiecznie?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 29 sierpnia, 2014 at 10:50

      Nie samym blogiem człowiek żyje ;) Za szablon najczęściej płaci się jednorazowo.

      Odpowiedz
  • Aga 29 sierpnia, 2014 at 11:00

    Jednorazowo? i juz potem sie nie placi jak blog jest na jakims serwerze? Ogolnie chodzi mi jakie sa oplaty w sieci za blog.?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 29 sierpnia, 2014 at 11:02

      Jednorazowo za szablon. Serwer różnie, najczęściej miesięcznie, kwartalnie albo rocznie. Koszty są bardzo różne :) Sam WordPress jest darmowy, tylko trzeba go gdzieś zainstalować :)

      Odpowiedz
  • Aga 29 sierpnia, 2014 at 11:06

    A jakas granica cenowa ok?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 29 sierpnia, 2014 at 11:07

      Za serwer? Na początek dobrym rozwiązaniem będzie zenbox.pl, cennik mają na stronie – ogólnie drogo nie jest :)

      Odpowiedz
  • Marzia 31 sierpnia, 2014 at 19:56

    To tak z innej beczki, śliczne masz spodenki ;)

    Odpowiedz
  • Marzia 31 sierpnia, 2014 at 19:56

    To tak z innej beczki, śliczne masz spodenki ;)

    Odpowiedz
  • Iza 27 października, 2014 at 13:04

    A ja zastanawiam się czasem, jak to jest, że na blogu jest masę informacji, czy wpisów z różnej tematyki Czy to wszystko, to Pani pomysły, czy Pani z kimś współpracuje? przecież mając pracę zarobkową, dom, dziecko ciężkie wydaje się ogarnięcie jeszcze bloga, gdzie regularnie raczej muszą pojawiać się przeróżne wpisy zdjęcia i to nie tylko z własnego podwórka, żeby to wszystko było ciekawe. I jeszcze jedno pytanie robiąc bloga modowego wydaje mi się, że trzeba sporo inwestować w zakup takich ubrań, które są nietuzinkowe, ciekawe.

    Odpowiedz
    • Szafeczka 27 października, 2014 at 17:57

      Odnośnie czasu poświęcanego na tworzenie bloga to bardzo pomaga mi mój mąż. Razem myślimy nad nowymi wpisami i często razem je tworzymy :) Co do ubrań to przede wszystkim trzeba kombinować, szukać wyprzedaży, odwiedzać outlety czy second hand’y :) Teraz mam z tym mniejszy problem, bo moda nie pojawia się aż tak często ;)

      Odpowiedz
  • Magda 14 stycznia, 2016 at 20:11

    Korzystasz tylko z tabletu? Nie działasz na żadnym laptopie?

    Odpowiedz
  • Seoit 2 lutego, 2020 at 20:44

    Bardzo konkretny wpis ujawniający kuluary blogowania i to, że nie pisanie nie opiera się na znalezieniu 5 minut by usiąść i coś naskrobać. Za każdym wpisem kryje się przemyślany pomysł, analiza, pisanie, poszukiwania insipracji i źródeł, znalezienie lub stworzenie zdjęć, pozycjonowanie i optymalizacja artykułu pod SEO, UX. Dużo tego. Dzięki za ten wpis. Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!