by Karolina

TOP10: Zabawki do 10 PLN

Dom, TOP10 - Szafeczka - 20 marca, 2014

Są takie gry i zabawki, które pozostały w niezmienionej formie od lat. Wiele z nich mieliśmy będąc jeszcze dziećmi. Pragnę przypomnieć Wam o nich, bo to niedrogie i dające dużą frajdę rzeczy :) Zaczynamy TOP10 gier i zabawek do 10 PLN :)

1) Bierki
Bierki są u nas dość długo, ale dopiero niedawno zaczęliśmy wspólnie grać. Gra dość trudna, ale uczy cierpliwości i zręczności ;)

2) Memory
Najlepsza gra trenująca pamięć :)

3) Czarny Piotruś + zwykłe karty
Kart do gry jest tyle, że każde dziecko znajdzie coś dla siebie ;) Najprostszy jest Czarny Piotruś i można w tę grę grać nawet z 3-latkiem.

4) Domino
Tę grę możemy ze sobą zabrać wszędzie ;) Gra się w nią dość szybko, a dziecko przy okazji uczy się liczyć.

5) Puzzle
Małe puzzle są fajne na każdą okazję. Ja często noszę w torebce „na zapas” :)

6) Guma do skakania/skakanka
Pamiętacie? :) Ja w tym roku kupuję i będziemy skakać!

7) Pchełki
Troszkę zapomniana dziś gra, a chyba każdy miał ją w domu. My ją mamy od tygodnia i na razie nikomu się nie nudzi ;) Nikola opanowała wrzucanie pchełek do perfekcji! Nie dość, że gra kosztuje około 4 zł to jeszcze uczy zręczności! Tej gry nie może zabraknąć w żadnym domu! :)

8) Kostka Rubika
To już zabawka dla starszych dzieci… ja nigdy do tego nie miałam cierpliwości, ale może moje dziecko mnie kiedyś zaskoczy ;)

9) Drewniane klocki
Wreszcie też coś dla maluszków! Nauka literek, układanie słówek, a nawet budowanie małych domków i wież- dla każdego coś fajnego :)

10) Hula-hop
Jedyny minus taki, że zajmuje sporo miejsca, ale za to ile zabawy! Każda mama z córką może bawić się i kręcić godzinami :)

Jakie są Wasze ulubione „oldschoolowe” zabawki? :) a ile z tych zabawek macie?

Udostępnij wpis

34 komentarze

  • emma 20 marca, 2014 at 19:58

    I przy okazji kręcenia z córką hula hop można wyrobić sobie świetną talie i pozbyć się boczków, jak ktoś ma :)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 20 marca, 2014 at 20:17

      Oj prawda ;) Są jeszcze takie hula-hop wypuskami ;) Takim to dopiero można spalać boczki ;)

      Odpowiedz
  • Hej Misiek 20 marca, 2014 at 20:23

    Kochana gdzie Ty znalazłaś drewniane klocki za 10 zł? Dziel się linkiem :)

    Odpowiedz
  • Sylwia 20 marca, 2014 at 20:48

    Mamy w domu sokowirówkę, ale niestety coraz rzadziej używaną właśnie z powodu jej czasochłonności. Kupiliśmy ją ze względu na naszą córkę (Nikolkę), która rok temu przeżyła nagły rozpad krwinek czerwonych, po fachowemu „niedokrwistość hemolityczna”, co niestety zagrażało jej życiu i niestety może powrócić. Konieczne było dwukrotne przetoczenie krwi, w wyniku czego jej odporność bardzo spadła. Dlatego postanowiliśmy z meżem podawać jej jak najwięcej witamin, aby odporność wróciła do normy. Wskazane jest też spożywanie przez nią dużych ilości buraków i herbatki z pokrzyw. Niestety mamy też drugie dziecko, a robienie soczków zajmuje dużo czasu więc niestety coraz częściej idziemy na łatwizne kupując tak zwane „gotowce”, nie jest już tak zdrowe jak robione ręcznie, dlatego miło by nam było mieć w domku taką super sokowirówkę. Pozdrawiam ;)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 20 marca, 2014 at 21:01

      Proszę o dodanie komentarza konkursowego pod wpisem o sokowirówce ;)

      Odpowiedz
  • CherryLimeade 20 marca, 2014 at 20:50

    Ja uwielbiałam w dzieciństwie puzzle, czarnego piotrusia, bierki i warcaby :)

    Odpowiedz
  • alicja 20 marca, 2014 at 21:14

    a ja uwielbiam Z corka grac w kolko i krzyzyk.corka ma 4 latka ale uwielbia w to ze mna grac aha no i skakanka nasza ulubiona

    Odpowiedz
  • Paulina 20 marca, 2014 at 21:20

    Juchuu.. Przerabialiśmy wszystko i wszystko fajne;) najtańsza i fajowa dla Marcela to kółko i krzyżyk.. Taniej sie nie da;)))

    Odpowiedz
    • Szafeczka 20 marca, 2014 at 21:21

      Tak to prawda, ale ja dziś chciałam pokazać zabawki te które można kupić a nie zrobić samemu :) Chociaż może taki wpis też powstanie ;)

      Odpowiedz
  • dozza 20 marca, 2014 at 21:21

    Mam wszystko o czym piszesz! Uwielbiam je właśnie za prostotę, niską cenę i możliwość zabrania ze sobą na wyjazd. Najgorzej u nas z zapałem do kostki Rubika i hula hop :(
    I po co te wynalazki, tablety, konsole, xboxy??? :)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 20 marca, 2014 at 21:23

      oj tam oj tam :D Na talbety i konsole też są fajne gry ;) Musimy tylko pamiętać o umiarze ;)

      Odpowiedz
      • dozza 20 marca, 2014 at 21:26

        hehehe :)
        Wiem, wiem – umiar musi być :) też te wszystkie wynalazki mam i korzystam :)

        Odpowiedz
  • Emilka 20 marca, 2014 at 21:43

    My mamy chyba wszystkie te gry ;) bardzo lubimy gry i gramy w je bez przerwy :P Naszą ulubioną są grzybki ;)

    Odpowiedz
  • Matka Polki 20 marca, 2014 at 21:59

    Uwielbiam bierki. Kostka rubika też nie dla mnie, a pchełki mnie denerwowały :) A hula hop nigdy nie umiałam kręcić, ale nigdy nie jest za późno, Polka podrośnie, to będziemy kręcić razem

    Odpowiedz
    • Szafeczka 20 marca, 2014 at 22:51

      Ja jak byłam mała potrafiłam kręcić dwie godziny na hula-hop! Uwielbiałam to ;) Czas przypomnieć sobie stare czasy ;)

      Odpowiedz
  • http://asistylee.blogspot.com/ 20 marca, 2014 at 22:10

    Tym postem przypomniałaś mi dzieciństwo ( chociaż wcale to nie tak dawno było :d ) Kreatywna zabawa to podstawa :) Zapraszam na post diy ;)

    Odpowiedz
  • Emilia 20 marca, 2014 at 22:38

    Ach, pamiętam pchełki! Tylko, że ja używałam wtedy guziczków! :D

    Odpowiedz
  • Agata 20 marca, 2014 at 22:39

    ooo pchełki moja miłość! uwielbiałam grać! Muszę sobie kupić.

    Odpowiedz
  • Pretty Little Fashionista 20 marca, 2014 at 22:42

    Wszystkie to gry, które pamiętam z mojego dzieciństwa :)

    Odpowiedz
  • Kasia 21 marca, 2014 at 08:58

    Same dobre pozycje. No i dzięki za link do literek. Swojego czasu nie mogliśmy takich znaleźć – mąż sobie wymarzył jak z Toy Story.

    Odpowiedz
  • retro-moderna.blogspot.com 21 marca, 2014 at 10:36

    U nas sprawdza się większość z tym wymienionych rzeczy – ostatnio syn bardzo polubił domino.
    Fajne są te klocki drewniane co pokazałaś.
    pozdrawiam

    Odpowiedz
  • Mirosława 21 marca, 2014 at 20:11

    Czy ten wpis o fryzurach w końcu się pojawi ? ;) Przecież miała być jakaś niespodzianka.

    Odpowiedz
    • Szafeczka 21 marca, 2014 at 20:12

      Będzie, będzie ;) Zdjęcia już są, jutro jeszcze kręcimy film ;)

      Odpowiedz
      • Mirosława 22 marca, 2014 at 14:42

        To super, czekam :)

        Odpowiedz
  • MADAGENE BLOG 21 marca, 2014 at 20:20

    Jak patrze na te zabawki od razu przypomina mi się moje dzieciństwo :) Warto pamiętać o bierkach, pchełkach czy zwykłych drewnianych klockach. Budują wyobraźnie u dzieci, nie mają w sobie gotowych przepisów jak się tym bawić. SUPER !!!!

    Odpowiedz
  • kamila 21 marca, 2014 at 23:48

    Mam czworo dzieci w wieku od 15 do prawie 3 lat , wszystkie z wymienionych gier posiadam. Najmłodsze ,3-letnie bliźniaczki jeszcze w większość wymienionych nie grały, ale chyba pora zacząć :)

    Odpowiedz
  • Kasia 23 marca, 2014 at 22:38

    Dzięki wam dziś grałam z mężem w bierki:)
    Tak niewiele trzeba do dobrej zabawy, mam w planach jeszcze zakup pchełek, pamiętam, że uwielbiałam w to grać.
    Jeszcze raz dzięki za ten post.
    Ja pamiętam jeszcze taką sprężynkę kolorowa, która „sama”schodziła ze schodów tylko nie wiem czy to miało jakaś nazwę pamiętam, że to był szał w latach 90:) Ciekawe czy jeszcze mozna to kupić…

    Odpowiedz
  • STOPexisting 29 marca, 2014 at 23:27

    wszystkie znam ze swojego dzieciństwa, ale pięknie! :D
    mam teraz chrześniaka i często rozglądam się za stymulującymi rozwój zabawkami, jednak większość, m.in. klocki drewniane także, są bardzo drogie.

    pozdrawiam! :)

    Odpowiedz
  • megafonik 11 kwietnia, 2014 at 04:45

    Drewniane klocki niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przeniosly mnie do dzieciństwa:) od dawna marzyły mi się takie cuda dla mojej Julki. Bardzo dziękuję za taki temat, proszę o jeszcze :). Pozdrawiam, Magda.

    Odpowiedz
  • Toysbox 29 kwietnia, 2014 at 13:02

    Powróciły wspomnienia z dzieciństwa, a w bierki to zawsze mogę grać! :)

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!