Jak dobrze wiecie, moja walka o zdrowe i piękne włosy trwa już kilka lat. Większość prób, pomysłów, kosmetyków czy zabiegów opisuje tutaj, bo wiem, że takich pokrzywdzonych słomianym włosem jest nas więcej ;) Ja wciąż się nie poddaję, a pomaga mi w tym moja niezastąpiona fryzjerka Renia. Dlatego też nie wahałam się ani chwili, gdy zadzwoniła do mnie i powiedziała o najnowszym zabiegu wprowadzonym w jej salonie. Co to za nowość? Olejowanie włosów!
Później gdy sobie to na spokojnie przemyślałam, to nabrałam wątpliwości. Dlaczego? Otóż moje włosy dość mocno się przetłuszczają u nasady, natomiast końcówki są bardzo suche. Bałam się, że po zabiegu już całkiem będą przetłuszczone. Jednak spróbowałam… Czy żałuję? Jak wyszło? Czy warto?
Olejowanie włosów – na czym polega?
Jak łatwo można się domyślić, zabieg polega na nałożeniu i dokładnym wsmarowaniu oleju na włosy. Metoda ta praktykowana jest już od bardzo dawna, a teraz u nas zdobywa coraz większą popularność. Olej można nakładać całe włosy lub na same końcówki – w zależności od potrzeb.
Korzyści z takiego zabiegu?
Cała masa! Przede wszystkim zabieg wpływa na ogólną kondycję naszych włosów. Od zdrowego wyglądu, przez sprężystość, aż po blask i ochronę przed zniszczeniami. To bardzo dobry zabieg regeneracyjny, który również nawilża i wygładza włos. Do tego olej chroni nasze włosy przed szkodliwym działaniem warunków atmosferycznych. Świetnie sprawdzi się przy włosach pozbawionych blasku, matowych i przesuszonych.
Olejowanie w domu czy w salonie fryzjerkim?
Samych olejów, które można wykorzystać do takiego zabiegu jest wiele. Do tego dochodzi kwestia tego na jakie partie najlepiej go nałożyć. Ja w tej kwestii, przynajmniej na początku przygody z olejowaniem, wolę postawić na poradę specjalistki. Fryzjer jest w stanie dopasować odpowiedni olej i zastosować go w najlepszy dla nas sposób. Natomiast jeśli kiedyś podejmę się olejowania w domu, to wszystko dokładnie znów opiszę ;)
Jaki olej?
U mnie to był olej z czarnuszki. Jest to olej do włosów wysoko-porowatych. Najlepiej sprawdzi się przy włosach, które zostały poddane zabiegom rozjaśniania, stylizacji termicznej czy trwałej ondulacji. Wysokoporowate włosy w dotyku są szorstkie – ja mówię na nie „sianko”. Jednak taki olej świetnie sprawdzi się przy każdym rodzaju włosów! Podobno nazywany był Złotem Faraonów ;) To świetne źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych, mikroelementów i przeciwutleniaczy. Podobno hamuje wypadanie włosów!
Jak często olejować włosy?
To zależy głównie od częstotliwości mycia włosów. Ja nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez ich umycia, więc mogłabym się olejować nawet co tydzień czy dwa ;)
Jaki efekt był u mnie?
Muszę przyznać, że to był prawdziwy efekt WOW! Tak jak wspomniałam na początku, bałam się, że moje włosy będa po prostu tłuste. Pełna niepewności siedziałam w czepku, pod którym miałam w sumie sam olej. Renia jednak nie nakładała oleju od samej nasady, dzięki czeku moje „zdrowe” partie włosów nie miały z nim styczności.
Po zabiegu moje włosy wyglądy po prostu zdrowo! Pierwszy raz od dawna poczułam, że moje włosy to coś więcej niż tylko wygładzone sianko. Były (i wciąż są) sprężyste oraz nawilżone. Zupełnie sie nie plączą oraz nie elektryzują! Gdy na drugi dzień umyłam włosy, rozczesywanie było zaskakująco łatwe! Tak jakbym miała olej na włosach, a jednak go nie czuć i nie widać! Do pielęgnacji mam szampon i odżywkę, które mają w składzie właśnie ten olej z zabiegu.
16 komentarzy
Też ostatnio zaczęłam olejowac włosy jednak robie to sama w domu, włosy są ładnie nawilżone i po suszeniu czy prostowaniu już „baby hair” nie stercza na wszystkie strony xd
Możesz podać co to za szampon o odżywka ?
Jasne :) Ja używam szampon i odżywkę CHI LUXURY BLACK SEED OIL z olejem z czarnuszki :) I pachną obłędnie!
Tez zaczelam uzywac oleju z czarnuszki, biore doustnie takze w kapsulkach jak i zarowna cala moja rodzina. Bardzo pomaga na wiele dolegliwosci. Moja siostra od wielu lat zmagala sie z ciaglym zapaleniem zarok i sezonowa alergia, po 4 dniach picia oleju dwa razy dziennie, wszystko ustapilo! Nie wiem jak ona przelyka ten olej bo ma bardzo intensywny smak! Ja nie moglam sie przekonac, odbijalo mi sie non stop, dlatego biore w kapsulkach i jest super.
Jak dlugo trzymalas ten olej na glowie?
Tez bym bardzo prosila o nazwe tego szamponu. Z gory bardzo dziekuje :).
CHI LUXURY BLACK SEED OIL – szampon i odżywka :) Olej miałam na głowie około 30-40 min i siedziałam w czepku który był podgrzewany suszarką :)
Dziekuje bardzo, mialam go na oku jakis czas temu ale sie zastanawialam czy warto…teraz juz wiem, ze tak. Dziekuje bardzo Karolina :).
Czy siedzialas w czepku pod suszarka? Slyszalam wiele razy ze dobrze olej podgrzac aby mial lepsze dzialanie.
ja kupiłam w internecie taki czepek z kieszonkami w których umieszcza się podgrzane wkładki żelowe. Włosy są mocno ciepłe nawet przez godzinę i nie trzeba stać z suszarką wykonując zabieg w domu
Polecam szampon i maskę z czarnuszka Dabur Vatika. Kupuje w magiczneindie.pl
Maska jest tania, wydajna, pięknie pachnie.
Ma ciemny kolor, odradzam osobom z jasnymi włosami niestety.
Wypróbowalam przez lata większość masek tej firmy i poza wspomniana czarnuszką świetna jest seria z kaktusem:)
Karolinka a stosujesz nadal keratynowe prostowanie włosów?
Ostatnio miałam robione na początku roku :) Myślę, że na 100% jeszcze nie raz zrobię bo bardzo pomaga mi ten zabieg :)
Dzięki za odp. Bo się nad tym zastanawiam ;)
Fason i wzór na Twojej spódnicy jest niesamowity!
Faktycznie włosy wyglądają bardzo ładne! Zdrowo i puszyście:) Ja używam oleju kokosowego.
Od dawna olejuję włosy, ale sama w domu :) Dopiero co pojawił się u mnie wpis na ten temat.
Fajny tekst i myślę, że kwestia na pewno do przemyślenia. :)
Moim zdaniem to trochę bez sensu płacić fryzjerce za posmarowanie włosów olejem, skoro można dokładnie to samo zrobić samemu w domu. A za cenę jednego zabiegu można pewnie kupić dobrej jakości olejek, który starczy na miesiąc…