2, 13, 15 – mnie się te podobają najbardziej :) Aczkolwiek każdy ma inny gust.. Owocnych poszukiwań :)

a ja głupia myślałam, że pinterest to firma z meblami, bo tworzę toaletkę i wymarzyło mi się super biureczko, ale niestety nie:( no cóż, dla mnie idealne dla Nikoli co te, które napisałaś, że jest za małe – jest przeeeeurocze i przeeeeeśliczne. Moim zdaniem lepiej kupić trochę tańsze biurko, bo może za parę lat córce w ogóle nie będzie się podobał kolor żółty, a mebelki fajnie czasem zmieniać:) (moja opinia), a tak z innej beczki to uważam (Pani?) Karolino, że ma Pani świetny gust.:)

Jako uczennica mogę powiedzieć, że biurko musi być duże, ale nie za duże. Myślę, że 120 cm szerokości jest idealne. MUSI mieć dużo szafek, półek, szuflad, bo uczeń musi mieć pod ręką wszystko od książek, zeszytów przez przybory do malowania, wszelkich akcesoriów do jedzenia i picia. Według mnie nadstawki na biurko są najgorszą rzeczą wymyśloną przez człowieka. Nienawidziłam swojej i jak tylko nadarzyła się okazja tata ją wyniósł. Kolejna sprawa to kolor. Wiem, że białe są piękne i dalej jest to moje marzenie, ale przy codziennej pracy domowej, rysunkach, malunkach itd nie da się utrzymać idealnej czystości. Poza typowo biurkowymi aspektami to polecam zaopatrzyć Nikolę w różnego rodzaju organizery, żeby nie zrobił jej się bałagan, ale to chyba oczywiste. Dodam jeszcze, że najlepiej, żeby biurko stało przy oknie (tak ogólnie już powiem, że łóżko jak najdalej od kaloryfera) bo najlepsze jest naturalne światło. Fotel- najlepszy skórzany, wytrze się szybciej, ale o wiele przyjemniej się na nim siedzi. Nie rozumiem, jak można robić plastikowe fotele i to bez podpórek na ręce, które są niezastąpione. Skórzany fotel na pewno o wiele lepiej się myje i taki na pewno lepiej pachnie. Lampka- jeśli Nikola jest praworęczna to powinna stać z lewej strony i na odwrót. Dość duża, jak dla mnie z długim „statywem”, „rączką”, nie wiem jak to nazwać. No i na biurku nie powinno stać nic więcej oprócz lampki ew kubka z przyborami do pisania, bo czystość jest najlepszą pomocą naukową, pozwala się skupić i nie męczy oczu. Moje biurko ma już 10 lat i świetnie się sprawuje. ma kilka plam po lakierze do paznokci, po markerach, farbach itd, ale nadal je lubię. Myślę, że nie trzeba wydawać na nie dużo, najważniejsze, żeby było funkcjonalne. Miałam kiedyś biurko z ikei- biały blat i nogi- tyle, po miesiącu trafiło do piwnicy.
Mam nadzieję, że jakoś pomogłam ;)
PS polecam ustawić przy biurku mały kosz na śmieci ;)

Kiedys Pani Gadzet „testowała” to z nr 13. Mysle, ze na TVN Player znajdziesz gdzies ten odcinek w odchalni innych. W kazdym razie biurko rewelacja, faktycznie rosnie z dzieckiem. Nie wyglada typowo dziecieco, wiec posłuży nawet studentowi ;) Sporo przegródek, szuflad, w fajny sposob mozna blat pochylić pod katem. Dla mnie rewelacja, inwestycja na lata. No wlasnie inwestycja, bo nie jest najtańsze :/

Mamy biurko nr 8 tyle,że biało- różowe. Jest ok.

zamierzam kupić i wstawić do mojego pokoju biurko nr 9 ;>

Moll ma super biurka ale drogie za to spelniaja jak dla mnie wszystkie oczekiwania ewentualnie hiale proste z mozliwoscia kontenerkow to flexa

Jak dla mnie idealne byłoby to z nr 6, tylko w wersji trochę większej :)

My też mamy białe łóżeczko MINNEN z Ikei, zaobserwowałam że mają je wszystkie najbardziej stylowe pokoiki :) jest to najlepszy nasz zakup z Ikei jak do tej pory :)

my many take z nastawka. piekne sosnowe z korona na gorze. masa przegrodek, pakownke, szerokie. solidne i piekne.

http://www.bydgoskiemeble.pl/kolekcja/klasyczne/cinderella

Ja bym stawiała na najzwyczajniejsze biurko jakie istnieje;) Sama bym takie chciała.. Kupiłam oryginalne biurko czego żałuje, kosztowało niemało a teraz stoi w piwnicy. 2 lata temu robiłam remont w sypialni i wtedy kupiłam to biurko, ale kiedy chciałam zmienić pokój biurko nigdzie nie pasowało. Jeżeli biurko ma posłużyć na długo, uważam że lepiej kupić zwyczajne ponieważ w razie remontu będzie pasować do wszystkiego :)) (ale 14,11 i 1 bomba) ;)

http://www.blackbearhouse.pl/pkategorie/biurka Są tu piękne biurka ;)

Myślę, że przede wszystkim biurko powinno mieć odpowiednią wysokość żeby było wygodne i nie powodowało wad kręgosłupa, warto też zaopatrzyć się w fotelik z regulowaną wysokością dzięki czemu biurko posłuży na kilka lat. Co więcej najważniejszy jest jak najprostszy, duży blat bez żadnych zbędnych nadstawek przykręcanych na stałe co zwiększy pole do pracy nad rysunkami i oddali oczy od komputera. Bardzo fajną sprawą są też blaty obciągnięte skórą, sama mam i jestem bardzo zadowolona, zero zabrudzeń, komfort użytkowania i elegancja, ale niestety takie są tylko na zamówienie, chociaż gdy Nikola podrośnie można by pomyśleć o takim.
Mimo to i tak pewnie najważniejsze zdanie co do ostatecznego wyboru koloru i modelu z tych zasugerowanych przez rodziców powinna mieć sama Nikolka, bo to ona będzie przy nim pracować :)

Z doświadczenia wiem że gdy zaczyna się szkoła to trzeba zakupić farby pędzle kredki masami bloki zeszytu pióro naboje i tysiące innych rzeczy , ale nastaje pytanie: Gdzie to później schować? Dlatego biurko z wieloma szafkami jest najlepsze. Na blacie też musi być dużo miejsca aby położyć tam książki zeszyty albo bloki (przy rysowniu) więc duży blat też jest ważny. Dlatego stawiam na numer 11

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59862860/#/S69871430 to jest ekstra. i Fajnie wygląda. Ma duuuuuuużo miejsca i można je fajnie zagospodarować :))

Ładne i stylowe biurka to tylko na http://www.furnit.pl

Takie biurko jak na zdjęciu nr 13 (moll) to i ja biorę pod uwagę, mam dwóch synów, spora różnica wiekowa i wzrostowa, a te biurka mozna regulować na wysokość. Znalazłam z takich regulowanych biurek jeszcze oprócz Moll, także Paidi (troche taniej) oraz Kettler. Czy ktoś ma takie regulowane biurko?