Jak odpocząć? Niby banał, nic nowego. Ale czy nie bywa czasem tak, że dopóki nam ktoś czegoś dosadnie nie powie, to do nas nie dotrze? Czasami tylko szukamy potwierdzenia naszej myśli, aby nie czuć wyrzutów sumienia.
Droga mamo! Musisz pamiętać o tym, że szczęśliwa Ty – to szczęśliwe dziecko! Jak masz świetnie bawić się ze swoim dzieckiem, skoro sama jesteś u kresu sił? Potrzebujesz odpoczynku, ale też po prostu chwili dla samej siebie! Poniżej nie znajdziecie nic nowego, wszystkie te sposoby na odpoczynek dobrze znasz! Ja Ci tylko przypomnę i daje ciche zezwolenie na odpoczynek! ;)
Skorzystaj z tego, że nadchodzi weekend! Zostaw dzieci z babcią, prababcią lub po prostu z mężem! Wyjdź na świeże powietrze, oddychaj, odpocznij! Sama!
Po pierwsze: SPACER
Doskonale o tym wiem, że spacer z kimś bliskim cieszy najbardziej. Spacerując z bliską osobą możemy iść wszędzie – zapomnieć o całym świecie! Liczy się wspólna chwila i wasza rozmowa. Jednak kiedy wychodzisz na spacer sama, możesz skupić się na tym co Cię otacza! Wyciszyć się, pomyśleć. To właśnie wtedy możesz wpaść na genialne pomysły lub rozwiązać dręczące Cię zagwozdki. Do tego wiosenne spacery są przecież najpiękniejsze ;) Jesteśmy świadkami setek małych cudów natury! Uwielbiam to! Wracam do domu uśmiechnięta, pogodna i spokojna – niczym Pani Wiosna ;)
Po drugie: KSIĄŻKA
Chyba nigdy nie poszłam do kawiarni sama… w dodatku z książką! Zawsze czytałam w domowym zaciszu, w poczekalni, jadąc pociągiem czy lecąc samolotem. Ale w kawiarni? Nigdy!
Wydaje się, że to banał i tak troszkę na siłę, bo i kawa w domu i kanapa wygodna… ale jak takie wyjście potrafi poprawić humor! Przy okazji mam dla Was idealną książkę na takie wyjście ;) Tak bardzo dla kobiet, żon i mam, że bardziej się już nie da! Napisana w ciekawej formie – cała składa się z e-maili wymienianych przez dwie kobiety. Jak się zaczyna? Dwie przyjaciółki, które nie utrzymują od jakiegoś czasu kontaktu, wpadają na siebie w sklepie i od tego momentu znajomość odżywa. Zaczynają do siebie pisać w każdej wolnej chwili. Dzielą się swoimi problemami (głównie sercowymi), ale również tymi radosnymi momentami! Czy odnajdą szczęście, które gdzieś w wirze codzienności uciekło na drugi plan? W trakcie czytania książki pojawiają się w głowie przeróżne pytania. Czy tylko mężczyznom wolno wdawać się w romans? Czy kobieta może zdradzić jeśli wcześniej to ona została oszukana? To trudne kwestie i lepiej nigdy nie doświadczyć takich sytuacji – ale chyba przyznacie, że jest to dość ciekawy, rozległy i przede wszystkim babski temat.
Na takie wyjścia polecam książki z krótkimi rozdziałami. Można czytać je wszędzie i gdy najdzie nas taka potrzeba, szybko skończyć. Tak jak właśnie w „Nie oddam szczęścia walkowerem”, jeden mail w kolejce do sklepu, jeden czekając na kawę, a jeszcze jeden odbierając dziecko ze szkoły. Nie tracisz wątku! Czujesz się jakbyś czytała właśnie wiadomość od przyjaciółki ;) Cudowne dla zapracowanych kobiet, prawda?
Po trzecie: KĄPIEL
Większość mam i zapracowanych kobiet jest „skazana” na szybki prysznic. Z czasem można zapomnieć o tym, jak cudownie jest odprężyć się w wannie. Do tego świece, olejek do kąpieli… Poza relaksem, również nasze ciało będzie wdzięczne za taki odpoczynek! Ja jestem uzależniona od olejków, pudrów i soli do kąpieli! Uwielbiam to! :) Plusem kąpieli jest też to, że zostajemy w domu. Pozostali domownicy mogą czuć się spokojnie, zawsze mogą podejść pod drzwi, zapytać o to co mogą zjeść, co ubrać, gdzie znaleźć… ;) Znasz to, prawda?
—-
Droga mamo! Zrób coś dla siebie w ten nadchodzący weekend! A najlepiej to wszystkie trzy wymienione wyżej rzeczy. To takie zadanie domowe dla Ciebie ;)
To jak, namówiłam Cię? :)
13 komentarzy
dodam do tego jeszcze jazdę na rowerze, może być samotna :)
Oj tak to prawda! tylko trzeba go jeszcze mieć ;)
Własnie szukałam jakieś nowej fajnej książki ;) Przekonałaś mnie!
Super, cieszę się :)
O jak mi się zamarzyła kąpiel po twoim wpisie!
Pięknie wyglądasz Karolinko :)))
Dziękuję bardzo :)
A ja w piątek też robię coś dla siebie… Zostawiam dziecko z tatą i jadę do swojej siostry (100 km!) żeby razem z nią i jej mężem wyskoczyć na koncert :D
Mi pozwala odpocząć bieganie.
Święta prawda..
Zresztą, komu jak nie Nam należy się odpoczynek!??
Dokładnie! :)
No to „zrobiłaś” mi weekend z książką ;))
piękna torebka :)