Zrobiliśmy dziś Nikoli wolne od przedszkola i zabraliśmy ją na spacer po rynku a później wstąpiliśmy do pewnego magicznego miejsca. Klubokawiarnię likeKonik odkryliśmy niedawno i jesteśmy zauroczeni tym miejscem! Wydawało by się, że w podziemiach nie można zrobić miejsca przyjaznego dzieciom, a tu okazuje się, że jednak można. Miejsce jest naprawdę piękne, a dzieci tam na pewno nie będą się nudzić. My wypiliśmy sobie kawkę a Nikola świetnie się bawiła, jedynie mieliśmy problem z oderwaniem jej od zabawy by zrobić parę zdjęć : )
W tym sezonie bardzo modne są ocieplacze na nóżki, można dostać je chyba w każdym możliwym kolorze a ceny wahają się od 5 zł nawet do 80 zł. Ja kupiłam Nikoli na allegro za 7 zł i przyznam się, że czasami od niej pożyczam jak idę do pracy ponieważ są naprawdę ciepłe : )
Dzisiejszy wpis dedykuję mamom które uważają, że ładne ubieranie musi nas sporo kosztować. Koszt całej stylizacji to około 65 zł ; )
Bluzka – H&M (SH)
Leginsy – Hema (SH)
Ocieplacze – Allegro
Buty – Zara
Miejsce – likeKonik
Zachęcam też do przyjścia na Pchli Targ który odbędzie się w tą niedzielę w Krakowie ; ) My oczywiście tam będziemy i już nie możemy się doczekać!
38 komentarzy
cudnie wygląda córka a miejsce faktycznie wydaje się urocze!
wpadłabym do Krakowa z moją J., do likeKonik i na fantastyczny targ, o którym w Poznaniu nie słyszałam :(
pozdrawiamy ciepło!
Z tego co wiem w Krakowie też jest po raz pierwszy więc kto wie w Poznaniu może też będzie ;))
Z butami 65zł..? Matko jaka Ty ekonomiczna jesteś.. Naucz mnie :D
Tak z butami ;) Kupiłam prawie nie używane przez allegro.
Podpisuje sie pod makoweczkami…ja jak juz cos wynajde to glowa boli.Nawet sie nie przyznaje ile kosztuja legginsy ktore bardzo bardzo bym chciala widziec w szafie malej…
Ocieplacze juz do nas leca.Czesto zakladam malej krotkie spodenki lub spodniczke i czasem przydaloby sie cos cieplejszego na lydki…
Widze ze legginsy z bardzo holenderskiego sklepu:) lo matko, gdzie ty je dorwalas:)
Kochana w ciuchach ;) kosztowały całe 3 zł wcześniej nawet nie słyszałam o tej firmie ;)
Ewa, bo u nas to przeważnie właśnie holenderskie są s-h. i angielskie. ja też się na hemę natykam często i nie wiedziałam, że to cos dobrego (?)
Ja też :D
prześliczne siedzonka!!!! kolory boskie!!!! i królewna….przepiękna!!! buziaki
Dziękujemy ;)) A ja mam sprawę do Ciebie ;))
No tak… mozna ubierac tanio, ale wiaze sie to przede wszystkim z polowaniem na fajne ubrania w sh lub na allegro. No i wyprzedaze posezonowe… Tez korzystam, a jakze! :D
Ocieplacze na nozki mialysmy w kazdym sezonie, bo sa takie praktyczne do bardziej dziewczecych zestawow.
LikeKonik wyglada obiecujaco. Szkoda, ze tak malo zdjec, bo nie potrafie sobie wyobrazic idei calego miejsca. Moze wrzucicsz jeszcze kiedys (przy nastepnej okazji) troche wiecej zdjec, bom ciekawa :)
No tak innego wyjścia nie ma… w sklepach dziecięce ubranka osiągają takie ceny, że jak bym chciała to wszystko kupić nowe to by mi na życie nic nie starczyło… A ja wolę dużo a tanio niż jeden ciuch który będę się bała założyć bo poplami albo potarga.
A co do likeKonik'a więcej zdjęć jest na ich stronie ;))
Ja już dawno zauważyłam, że u Ciebie nie dość, że tanio ( w grubej większości) to naprawdę wyjątkowo ładnie!! i że nie trzeba wydawać fortuny .. Nikola oczywiście przepięknie wyszła na zdjęciach.. te włosy ach.. ileż można zachwycać się ;-) Kiedyś usiądę i na przekór napiszę, że wszystko nieładne ;-)) bo nudno się robi mi od własnych komentarzy ;-)
Dziękuje Iwonko ;)) Widzisz to tak jak ja o Tobie mogę pisać jaka Ty jesteś wspaniała ;)) Ile można? ;) Masz jakieś wady ?:) (takie poważnea nie tylko, że np. klniesz ;) )
Zapraszamy do nas:) http://www.likekonik.pl
Wpadajcie!
po pierwsze to bardzo, bardzo żałuję, że nie damy rady przyjechać do Krakowa, bo może byłaby okazja się spotkać? ;) ale niestety w niedzielę Kraków przyjeżdża do nas, tzn. maleńka jego cząstka ;)
po drugie – zwykle kieruję się zasadą wolę 5 rzeczy na allegro niż jedną w regularnej cenie w sklepie… dlatego Po też zwykle ubrana jest mniej więcej w kwocie 65 zł ;)
a po trzecie i najważniejsze – skąd Wy tą cudną córę wzięliście? z kapusty? czy bocian przyniósł czy jak?
Myślę, że kiedyś się uda spotkać ;)))
haha córka z brzuszka się wzięła ale jak była mała malusia wyglądała jak małpka i wcale urodą nie grzeszyła :D
Zdjęcia jak zwykle cudne!!!:)Nikolka świetnie ubrana i za takie pieniążki…fantastycznie.Sama lubię szperać po sh i wynaleźć jakieś unikatowe ciuszki dla mojego synka. Mam nadzieje na jakąś chociaż malutką relację z pchlego…i jakiś mały rąbek tajemnicy co fajnego udało wam się kupić : ) ;) Pozdrawiam
Bardzo dziękujemy ;)) Też mam nadzieję, że uda się zrobić jakąś fotorelację ;))) i oczywiście kupić jakieś cudne rzeczy ;)
Piękne miejsce, fajnie, że wszędzie ich przybywa, my na Pchlim będziemy, ale na edycji warszawskiej
Też się cieszę, że takich miejsc przybywa jeszcze parę lat temu nie było o nich mowy….
super! i jeszcze szalik – bardzo fajny.
witam, gdzie dokładnie odbędzie się ten phli targ?
KRAKÓW / 25 listopada / niedziela / g. 11:00 – 17:00
Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej MANGGHA
:)
Dziękuje ;)) Szalik nawet nie wiem skąd jest… ;)
Magiczne miejsce… Ale Nikola w nim bajeczna, zawsze nie mogę sie na nią napatrzeć :D :D :D
Dziękuje ;)) Też się nie mogę na nią napatrzeć… i nie wiem jak światu mam dziękować za tak wspaniałą córkę… ;)
Kurczę, marzy mi się założenie bloga, ale jakoś nie mam odwagi, boję się sama nie wiem czemu. A co do ubierania u nas większość rzeczy używanych, uwielbiam lumpeksy według mnie można tam naleźć skarby wystarczy dobrze poszperać jak i na allegro:) ale wiadomo, coś nowego do szafy wpaść musi ! Pozdrawiam Was serdecznie! Odkąd Was znalazłam zaglądam codziennie żeby sprawdzić czy jest nowy wpis :)
Witam Cię serdecznie na moim blogu ;))
Zgadzam się z Tobą w sh można znaleźć różne perełki ale trzeba się czasami sporo naszukać… oczywiście nie da się ubrać dziecka od stóp do głów z rzeczy z samych ciucholandów… poza tym nie zawsze mam ochotę i czas tam chodzić ;)
Bardzo dziękuje za miłe słowa i mam nadzieję, że z nami zostaniesz ;) A co do zakładania bloga nie bój się zawsze można go usunąć… a jeśli nie spróbujesz to nigdy się nie dowiesz czy warto było… a mi się wydaje, że zawsze warto chociaż dla samej siebie ;)
Pozdrawiam ;)
Znalazłam waszego bloga niedawno, ale wszystko już nadrobiłam. Bardzo podobają mi się wasze stylizacje, zdjęcia, podejście do mody dziecięcej. Córcia wyjątkowo piękna. Nie jest to nadęty blog z ciuchami praktycznie niedostępnymi dla większości ludzi- dlatego tak mi się podoba,. Wyczucie smaku z przyzwoitym nakładem finansowym, do tego oryginalnie i inaczej. Też mam córcie, nawet dwie- Gabrielę 3 letnią i Hankę pół roczną. Ubieranie ich również jest dla mnie fajną zabawą i wyzwaniem. Baaardzo lubię wyszukiwać ciuszki w różnych miejscach podobnie jak wy- mam nadzieję z równie udanym efektem. Pozdrawiam ciepło
Bardzo dziękuje za kolejne bardzo miłe słowa ;) Właśnie tak chciałam bym aby mój blog był odbierany! Dziękuje jeszcze raz i cieszę się, że jesteś z nami! ;)
Bardzo mi się nikola podoba,ach te włosy!też lubię tu wpadać bo to prawda nie sztuka wejść do drogiego sklepu i kupić
zestaw "na czasie"sztuka coś wyszukać w lumpeksie,na ryneczku-jak ktoś ma czy wreszcie na allegro,a fajnie jak ktoś jeszcze
coś na drutach zrobi.Lubię Wasze stylizacje:) fakt miejsca które polecacie na zdjęciach trochę mało widać, ale kliknęłam na likekonik
i zobaczyłam.Ciekawe może coś podobnego znajdę w Gdańsku:) pozdrawiam
Niestety nie mamy aż tak dobrego sprzętu aby cykać zdjęcia wszystkiemu… światło nie zawsze nam na to pozwala…. ale postaramy się poprawić ;)) a i sprzęt może niebawem zakupimy lepszy ;)
Bardzo dziękuje za kolejne miłe słowa i zapraszam do nas ponownie! ;)
bravooo Karolina:) właśnie o to chodzi by ładnie wyglądać nie koniecznie za duże pieniądze,by pokazać że nie zawsze pieniądze sa głównym priorytetem a gust i wyczucie smaku,a Tobie go nie brakuje bo Nikola nie jednokrotnie lepiej wygląda o tych wszystkich dzieci co rodzice za ubrania złotą kartą płacą,ja już kilka razy pisałam że uwielbiam sc i wysprzedaże i bardzo rzadko kupuję coś za orginalna cenę,chyba że na prawdę mi się bardzo podoba:)ale nawet i to musi być w granicach rozsądku bo jakoś nie potrafiłabym wydać na rampersa 150 złoty którego Marcysia może trzy razy założy;)
Oj Dziękuje Ci baaardzo!!! Ale takie komentarze dodają mi skrzydeł nawet sobie nie wyobrażasz ;)))
Ja też tak mam, że raczej nie kupuję rzeczy za oryginalną cenę… no właśnie chyba, że coś mi się strasznie podoba ;))
Dziękuje jeszcze raz za bardzo miły komentarz! Buziaki:*
Znalazłam Waszego bloga przez przypadek :) ot robiłam zakupy u jpawlowska :) tam,tak spodobała mi się dziewczynka ze zdjęcia i jej styl,że postanowiłam sprawdzić :) Jestem pełna podziwu!!! zdjęcia piękne :) Od dziś również i dla mnie modnie nie znaczy drogo :)
….a tak na marginesie jakbyś mogła zdradzić czym i jak tworzysz takie piękne zdjęcia :) sama próbuję fotografować i jako początkująca nie wiem jeszcze jak to robić :P pozdrawiam
Bardzo się cieszę, że dotarłaś na naszego bloga ;) Sprawia mi to niesamowitą przyjemność, że mogę komuś uświadomić, że da się ładnie ubrać dziecko nie wydając na to majątku. Mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej ;)
Zdjęcia robi przeważnie mój mąż ;) Ja czasami chwycę aparat i coś tam mi wyjdzie ale wiedzy teoretycznej nie mam prawie żadnej poza tym, że wiem że światło gra główną rolę. Mamy Canona 40D i obiektywy do niego 17-85 i 50mm 1.8
Brawo za koszt stylizacji! Na blogach o modzie dziecięcej niewiele dobrych stylizacji ma małą cenę. Dobrze, że Pani proponuje zestawienia na każdą kieszeń. Zdjęcia i Córa oczywiście cudne! Przy okazji zapraszam do siebie :)