Siedzimy sobie w domu, każdy przy swoim laptopie, a córka u babci. Próbujemy pracować, ale ciągle „coś”… Kurier, poczta, telefon… na dole remont, na przeciwko…
Nie należę do tych osób, które planują wcześniej w co i kiedy pójdą ubrane. Jednak tym razem zrobiłam wyjątek ;) Już od miesiąca mamy zaplanowane…