Święta tuż tuż. Jedni nie mogą się doczekać… inni chcą przeczekać. Dla jednych i drugich zapewne znajdzie się wolna chwilka, aby coś obejrzeć. Jeśli zastanawiasz się co warto włączyć w wolny wieczór, to zapraszam na wpis, bo przygotowałam kolejną część (pierwsza tutaj) godnych polecenia produkcji na Netflix!

1. Dark

Przez chwilkę było o tym serialu naprawdę głośno i muszę przyznać, że był to szum zasłużony! Obejrzeliśmy ten serial tuż po nowym sezonie Stranger Things i trzeba przyznać, że w pewnym stopniu są do siebie podobne, jednak Dark wydaje się być bardziej… dojrzały. Akcja serialu rozgrywa się w Niemczech, a wszystko zaczyna się od tajemniczego zaginięcia dzieci. Bardzo wciągająca fabuła, wymagająca nieraz wysiłku intelektualnego, aby zorientować się kto jest kim – ale ciiii, więcej Wam nie powiem ;) Czekam na drugi sezon przebierając nóżkami!

2. The End of the F***ing World

Kolejny serial, jednak diametralnie różny od poprzedniego. To taka czarna komedia, z dwojgiem nastolatków w rolach głównych. Jednak niech Was to nie zwiedzie! Obejrzeliśmy go w ekspresowym tempie, bo całym sobą wciąga i urzeka na swój sposób. Nawet biorąc pod uwagę, że James ma zadatki na psychopatę, a Alyssa swoją „dziwnością” niewiele pozostaje w tyle.

3. Orange Is the New Black

To dla nas wyjątkowy serial pod tym względem, że oglądamy go z ogromnymi przerwami. Nie ma tu wartkiej niczym woda w ubikacji fabuły, więc spokojnie można sobie dozować odcinki w dowolnych odstępach czasowych. Jednak to bardzo przyjemna produkcja, co może trochę dziwić, bo przecież jej akcja rozgrywa się w więzieniu dla kobiet. Główna bohaterka trafia tam na kilkanaście miesięcy, za przestępstwo popełnione prawie 10 lat wstecz.

4. Manhunt: Unabomber

Ciekawy kryminalny serial, o jednym z „najsłynniejszych” zamachowców świata. Fajny klimat, dobrze opowiedziana bardzo ciekawa historia, na swój sposób bardzo ciekawego człowieka. O ile od początku zdajemy sobie sprawę z tego, że jest zły, nasz osąd pod koniec może wcale nie być taki jednoznaczny… Polecam!

5. Najpiękniejsze domy świata

Jedyna dokumentalna produkcja w tym zestawieniu. Jeśli masz skłonności do niezdrowej zazdrości, to lepiej odpuść ;) Jak już sam tytuł wskazuje, zostajemy zabrani w podróż po świecie, której motywem przewodnim są najpiękniejsze domy. Uwierzcie mi, są obłędne! Każdy odcinek dotyczy innego sposobu budowania czy lokalizacji. Mamy odcinek w górach, w lesie, na wybrzeżu, a nawet pod ziemią!

6. Anihilicacja

Dobry film Netflixa? Chyba pierwszy raz się im udało! Podchodziłam do tego tytułu dość sceptycznie, bo to nie do końca mój klimat, ale pochłonął mnie bez reszty. Prawie tak samo jak naukowców, ginących podczas tajemniczych misji. W jedną w takich misji wyrusza właśnie Lena, której mąż zaginął w jednej z poprzednich ekspedycji. Duży plus za budowanie i podtrzymywanie napięcia!

7.  Chef’s Table

Jeśli jesteś amatorem (dobrej) kuchni to ten serial jest dla Ciebie! Poza samymi (obłędnymi) potrawami, na widok których opada szczęka, poznamy niezwykłe historie niezwykłych szefów kuchni!

8. Walt Before Mickey

To zdecydowanie film dla całej rodziny. W trakcie tych dwóch godzin poznajemy młodość i początki firmy Walta Disney’a. Z jednej strony to ciekawa historia, a z drugiej maksymalnie motywująca! Polecam każdemu fanowi, małemu czy dużemu, zagłębienie się w nią i sprawdzenie od czego to wszystko się zaczęło!

9. Lobster

Niektóre film tego reżysera (Yorgos Lanthimos) są dla mnie zbyt mocne. Przeważnie niosą za sobą mocny przekaz i zapadają na długo w pamięć. Dobrzym tego przykładem jest „Kieł”. Na pewno nie jest to „lekkie i przyjemne” kino. Zdecydowanie jednak warte obejrzenia. Lubię „inne” filmy, a ten z pewnością do nich należy. Główny bohater (Colin Farrell) jest samotnym człowiekiem, przez co zostaje aresztowany i trafia do hotelu, gdzie w ciągu 45 dni musi znaleźć swoją miłość. Uff dobrze, że to tylko film!

10. Big Fish

To z pewnością jeden z moich ulubionych filmów ever! Wywarł na mnie ogromne wrażenie i pozostał w pamięci do teraz! W cudowny sposób ukazuje jak ważne dla nas samych jest to, jakie mamy podejście do życia. Gdybym miała opisać film w jednym zdaniu powiedziałabym, że jest to piękny film o tym co w życiu najważniejsze! A niby to tylko „zwykła” historia życia pewnego starca.

Muszę ten film koniecznie zobaczyć jeszcze raz! Tym razem chyba już z córką :)

11. Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął

Jak sam tytuł mówi, to właśnie historia Allana Karlssona, stulatka który pewnego dnia wyszedł przez okno ze swojego pokoju i zniknął. Nasz bohater w życiu robił już chyba wszystko, co za tym idzie, jego bagaż doświadczeń zdaje się nieść go ku kolejnym przygodom, zupełnie nie zważając na wiek Allana. Jak wiecie, nie jestem wielką fanką komedii, jednak to film, który obejrzałam z niezwykłą przyjemnością. Ot komedia, faktycznie śmieszna, nie żenująca i godna polecenia. Zwłaszcza na długi weekend!

–

Tak oto dotarliśmy na koniec listy. Ile z tych produkcji obejrzeliście? Może polecicie nam coś jeszcze innego? Musimy coś koniecznie nadrobić? Boję się, że zostanę bez serialu i filmu na święta ;)