by Karolina

Czasem lepiej się zamknąć!

Okiem rodzica - Szafeczka - 4 czerwca, 2015

Czy zdarzyło Ci się kiedyś usłyszeć jak dzieci przezywają się, sprawiając komuś przykrość? Wytykają lub wyśmiewają jakieś wady? Oceniają kogoś po wyglądzie? To teraz czas na rachunek sumienia. Ile razy Tobie wymsknęła się taka ocena przy dziecku? Ile razy powiedziałaś „ten gruby” lub „jaki on głupi”? Jeśli to Ciebie nie dotyczy to brawo! Ale co z Twoją rodziną i znajomymi?

Na większość złych zachowań u dzieci, wpływ ma najbliższe otoczenie. Rodzina lub rówieśnicy. Koledzy z przedszkola czy szkoły to oczywiście nie są diabły wcielone! Oni też wynoszą z domu różne zachowania. I tak to się kręci… bo złe zachowanie bardzo często jest wypadkową sytuacji w domu i odzwierciedleniem tego, jak zachowują się rodzice.

Dlaczego o tym piszę? Byłam ostatnio świadkiem sytuacji, gdy rodzic wymagający od swojego dziecka kultury, kilka minut później oceniał (dość głośno) w prześmiewczy sposób osoby delikatnie mówiąc przy kości… To pewnie tylko raz! Oczywiście nigdy przy dziecku! Normalnie tak nie mówię! Mhm, jasne…

Dobrze wiemy, że dzieci mają gumowe uszy i działają lepiej niż niejedna tajna agencja wywiadowcza. Im nic nie umknie. Wypowiadając się w taki sposób dajesz ciche przyzwolenie, że to jest OK. Mama tak mówi i ocenia, to ja też mogę. Oczywiście, gdy rodzic usłyszy coś takiego z ust dziecka, to może zabronić, dać karę… ale to ocenianie oraz wyśmiewanie może zostać w głowie dziecka na dłużej.

Dlatego pamiętajmy o tym, że jeśli wymagamy czegoś od naszych dzieci, to sami tego przestrzegajmy! No i czasem warto ugryźć się w język… lub po prostu zamknąć się!

Udostępnij wpis

14 komentarzy

  • MIMI 4 czerwca, 2015 at 20:10

    Święta racja. Wokół sami mnóstwo hipokrytów, wymagają od dzieci bycia idealnymi, a im samym do tego daleko :(

    Odpowiedz
  • Sandra 4 czerwca, 2015 at 20:21

    ojjj dzieciaki to nasze odbicie- w rodzinie nerwowo – dziecko od razu często sprawia problemy, u nas sielanka to i dzieci spokojniejsze . Odkąd mam Majkę bardzo zaczęłam sama zwracać uwagę na moje zachowanie właśnie takie społeczne. Ona mówi wszystkim dzień dobry więc i ja staje się do obcych bardziej przyjacielska.
    http://www.majciakombinuje.blogspot.com

    Odpowiedz
  • Agnieszka 4 czerwca, 2015 at 20:36

    Dzieci to takie małe gąbeczki, które wszystko chłoną… trzeba uważać co się mówi przy dzieciach… a najlepiej w ogóle nie oceniać innych!

    Odpowiedz
  • INKA 4 czerwca, 2015 at 21:28

    Każdemu z nas się zdarza i dobrze że na to zwracasz uwagę. Dzieci wszystko interpretują na swój sposób ;)

    Odpowiedz
  • MIKA 4 czerwca, 2015 at 22:05

    Warto ugryźć się w język lub zamknąć się, to prawda :)

    Warto też pomyśleć o tym, aby całkowicie oduczyć się takiego oceniania. To zmienia podejście do życia i ludzi. Niektórzy z nas mają skłonność do oceniania (najczęściej z automatu negatywnie) wszystkiego i wszystkich wokół. O ile lżej się żyje bez tego :)))

    Odpowiedz
    • Szafeczka 4 czerwca, 2015 at 22:10

      Tak! To bardzo dobre podejście do tematu :)

      Odpowiedz
  • Ola 5 czerwca, 2015 at 08:24

    100% zgadzam się z tekstem!

    Odpowiedz
  • Mądry Polak po szkodzie 5 czerwca, 2015 at 13:11

    Zgadzam się w 100%. Takie słowa ranią na całe życie. Pamiętam jak koleżanka, zaczęła mi wytykać jak się ubieram- jej zdaniem dziecinnie, bo miałam moro spódniczkę i moro bluzeczkę na szeleczkach w lecie, a jednym słowem zazdrościła mi tego, że nie wyglądam na swój wiek, tylko na młodszą, w przeciwieństwie do niej. Zabolało, a gdy jej o tym powiedziałam, to ona jak gdyby nigdy nic zmieniła to wszystko co napisała mi w sms-ie, który mam do dziś zapisany, mówiąc, że niby czasami się zachowywałam jak taki dzieciaczek. Przykre, bo była to osoba, której ufałam, a po takim ciosie nie mogę już z nią normalnie rozmawiać, bo stwierdziłam, że to perfidna osoba. Która niby taka „dorosła”, ale śle do małych dzieci karteczki i pisze o dziecięcych gwiazdkach fancluby i żebrze lajki. I kto tu jest dziecinny? Ale tacy są ludzie. Całe życie się uczymy. Ludzie robią dobre wrażenie na pokaz, a w środku niestety wyłażą z nich kompleksy i nieszczerość. Wg mnie osoba, która ocenia ludzi po ubiorze nie zasługuje na szacunek.

    Odpowiedz
  • Matko Zabawko 7 czerwca, 2015 at 22:52

    Prawda, prawda i jeszcze raz prawda! Uważajmy co mówimy przy naszych skrzatach.

    Odpowiedz
  • chori 8 czerwca, 2015 at 07:26

    Jestesmy tylko ludźmi i choc czegos nie chcemy robić to i tak to robimy a ja sie przyznam ze czasem zdarzalo mi sie ocenić kogoś po wyglądzie ot tak taka moja natura odkąd jestem mama unikam takich zachowań chce aby moje dzieci nie zwazaly na to jak kto sie nosi etc. Ale juz widzę ze dzieci są wredne bo moja 3 letnia córka nie raz została wysmiana czy odtrącona na placu zabaw tylko dlatego ze słabo mówi mnie jako rodzica to bardzo boli bo jak wytłumaczyć dziecku ze ktos sie nie chce z toba bawić

    Odpowiedz
  • MAMOLIVIA.blog 8 czerwca, 2015 at 22:49

    Moja mama jako nauczycielka każde zebranie zaczyna słowami: szanowni państwo, dzieci są państwa odbiciem lustrzanym. Patrząc na nie, patrzę na was.
    Jako młoda mama teraz wiem, że to zdanie muszę kierować do siebie. Jestem pierwszym przykładem dla dziecka, powinnam być szkolnie wzorowa. Ode mnie moja córka powinna czerpać najlepsze wartości i inspirować się w działaniach. Być dobrym i uczciwym człowiekiem.
    Bo jak nie ja, to kto da jej najlepszy przykład?

    No to lepiej się ugryźć dwa razy w ten język :)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 9 czerwca, 2015 at 10:51

      Masz bardzo mądrą mamę! Oby więcej takich pedagogów!

      Odpowiedz
  • Karina 9 czerwca, 2015 at 10:17

    Zgadzam się. Dzieci wszystko słyszą i zawsze powiedzą coś (a raczej powtórzą) w najmniej odpowiednim momencie. :)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 9 czerwca, 2015 at 10:52

      Najgorsze jest to, że one wcale nie rozumieją po co tak mówią… po prostu muszą dogadać bo jest do tego okazja…

      Odpowiedz

    Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!