Jak dobrze wiecie, z Krakowem łączy mnie specjalna więź. Jak trudna to czasem by nie była miłość, to w końcu tutaj czuję się jak w domu. Mimo iż momentami mam wrażenie, że znam to miasto na wylot, czasem jakby tylko po to aby mi coś udowodnić, Kraków pokazuje mi swoje mniej znane oblicze.

Z racji otwarcia nowego lokalu Bonjour Cava, gdzie zajadam się moimi ulubiony tartami, wybraliśmy się na mały spacer po Podgórzu. Zaczęliśmy klasycznie od Kładki Bernatka, ale to akurat nic zaskakującego. Prosto z niej pokierowaliśmy się właśnie na ulicę Brodzińskiego. Tam siedząc przy turkusowym stoliku, patrząc jak Adrian popija swoje espresso, a córka wcina lody o smaku Kinder, poczułam się jak we Włoszech! A to nie był jeszcze koniec włoskich akcentów…

Pod markizą przeczekaliśmy kilkuminutowy deszczyk i poszliśmy w stronę kościoła św. Józefa celem spalenia właśnie spożytych kalorii. Gdy już tam doszliśmy, to z czystej ciekawości postanowiliśmy zobaczyć co znajduje się za kościołem. Wtedy naszym oczom ukazał się Kamieniołom Jana Pawła II. Przepiękne miejsce! Poniżej zobaczycie kilka zdjęć stamtąd, jednak słońce było za mocne, więc z pewnością jeszcze tam wrócimy.

Niebawem tez wrócimy na samo Podgórze, bo powoli wychodzi na prowadzenie w moim prywatnym rankingu krakowskich dzielnic. Tak się składa, że od roku na Rynku jesteśmy bardzo często. Owszem, jest Rynek, na którym od jakiegoś roku chcą nie chcą bywamy bardzo często, jest piękny i turystycznie zadeptany Kazimierz, a Podgórze… ma w sobie coś magicznego. Coś co z pewnością będę chciała jeszcze dokładniej okryć. Tymczasem chodzicie z nami na fotograficzny spacer ;)

Od strony modowej widzicie u nas powrót do podobnych stylizacji dla mamy i córki. Buty mamy identyczne! Wciąż sprawia mi to ogromną przyjemność, a jeśli córce chociaż w połowie taką samą, to nic tylko z tego korzystać :) Całe zestawy pochodzą z Zalando, a poniżej wklejam Wam linki do produktów:

Nikola: buty – Lacoste | sukienka – Lemon Beret

Karolina: buty – Lacoste | sukienka – Polo Ralph Lauren | torebka – Pepe Jeans