Przyznaję bez bicia, musiałam go długo do tego namawiać. Jak sam mówi, zdjęcia woli robić niż o nich rozmawiać. W końcu jednak się udało i mamy przygotowaną specjalną, limitowaną do 8 miejsc, edycję kursu fotografii rodzinnej. Rodzinnej czyli takiej jaką najczęściej na naszym blogu widzicie, bo to właśnie o rzeczy związaną z nią najczęściej Adriana pytacie. To od niej wszystko się zaczęło i to ona wywołuje w rodzicach najwięcej emocji. Właśnie, uchwycone emocje, w ułamku sekundy… za to kocham fotografię! Za to, że jednym spojrzeniem mogę przenieść się w czasie i miejscu, za to, że to jedno spojrzenie przywołuje dziesiątku wspomnień…
Taką fotografię lubimy i o takiej fotografii Adrian chce z Wami na kursie rozmawiać. Oczywiście kwestii technicznych również zabraknąć nie może. On sam o kursie napisał na stronie, swojej stronie, do której link znajdziecie poniżej. Nie mogę się już doczekać, nie tylko dlatego, że w ramach cateringu będzie pizza ;)
Zdjęcia które zobaczycie poniżej długo czekały na swoją kolej. Postanowiłam, że pojawią się na blogu tylko wraz z zapowiedzią kursów. No i są. I kursy i zdjęcia. Zapraszam serdecznie na jedno i drugie <3
Nikola: sukienka – Mouse In A house
Karolina: sukienka – H&M
11 komentarzy
Zdjęcia jak zawsze są cudowne, jednak chciałabym się dowiedzieć gdzie jest takie piękne pole lawendy? Mam nadzieję, że blisko Krakowa :D pozdrawiam :*
Lawendowe Pole znajduje się w Ostrowie :) Około 45 min jazdy z Krakowa
… tuż obok mnie … :) pięknie zdjęcia
pozdrawiam
Dziękujemy!
Ostrów ! Tak blisko nas… zapraszamy na kawę za rok =)
ciekawa jestem jak blisko- może sąsiadkami jesteśmy :)))
Przepiękne jesteście! Zdjęcia jak zawsze wspaniałe.
:*
Zdjęcia są przepiękne! Adrian ma na prawdę ogromny talent! Pozdrawiam :)
Dziękuję w imieniu Adriana :)
Rzeczywiście taka wspólna sesja to potem pamiątka na zawsze – szczególnie gdy modelki wypadły bosko. Sama Twoja stylizacja jest wręcz prześliczna. I idealnie komponuje się w ciekawą całość. Córka również ma świetną sukienkę. Super wypadłyście.