by Karolina

Kulturalnie: Czytanki

Bez kategorii - Szafeczka - 1 listopada, 2012

Można powiedzieć, że ostatni tydzień był u nas bardzo „kulturalny”. Byliśmy i na targach książki i zaliczyliśmy pierwszą wizytę Nikoli w teatrze. I to w jakim teatrze! Najpiękniejszym w całym mieście… Nikola bardzo nie chciała iść, ale gdy przedstawienie się zaczęło, wciągnęła się bez reszty. Troszkę bała się tylko czarownicy i czarnoksiężnika Oz.

A na targach jak to na targach… bardzo dużo ludzi chodzących we wszystkich kierunkach. Myślałam, że atmosfera będzie o wiele milsza a tym czasem tłum prawie nie stratował mi dziecka. A ja zamiast oglądać książki musiałam trzymać Nikolę na rękach. Ale mimo wszystko udało nam się znaleźć perełki. Wśród wielkich stoisk było jedno malutkie z przemiłą Panią, która nie wciągnęła się w ten cały wir… miała przecudne książeczki i nie wiedzieliśmy na którą się zdecydować. W końcu wzięłam książeczkę dla niejadka ; ) Nikoli nie dało się oderwać od tej książeczki i wcale się jej nie dziwię… jest piękna! Zresztą sami zobaczcie.

Mamy też piękną książeczkę pt. „Bangsi”. Wiemy z najlepszego źródła co oznacza to słowo. „Bangsi” to po islandzku „miś”. Był tam sam autor książeczki, który zaszczycił nas swoim autografem, chociaż póki co Nikola mówi, że Pan popisał jej książeczkę ; )

 

Bangsi – Hubert Klimko-Dobrzaniecki (wyd. FORMAT)

Gratka dla małego niejadka – Emilia Dziubak (wyd. Albus)

Udostępnij wpis

26 komentarzy

  • zwidokiemna 1 listopada, 2012 at 22:40

    Gratka dla małego niejadka – czyli coś dla nas ;) wędruje na listę lektur obowiązkowych :D
    widzę paleciaka? :)

    Odpowiedz
    • szafeczka_com 2 listopada, 2012 at 16:51

      Nikola na razie mówi, że wszystko by z tej książeczki zjadła ;) Ciekawe jak to wyjdzie w praktyce…
      Tak tak widzisz paleciaka :D Mąż dla mnie załatwił ;) Teraz mam dwie na balkonie są super do zdjęć!

      Odpowiedz
  • Kaska 1 listopada, 2012 at 22:45

    kuuuurcze, fajne te ksiazeczki. Postaram sie zapamietac, bo narazie moja maluchy jedzia wszystkie ksiazki :)

    Odpowiedz
    • szafeczka_com 2 listopada, 2012 at 16:52

      No cóż chyba każde dziecko przez to przechodzi ;)) Ja kiedyś kupowałam książeczki i je chowałam bo potem bym nie pamiętała tytułów ;)

      Odpowiedz
  • Arleta 1 listopada, 2012 at 22:55

    Kornelka tydzien temy ogladała to przedstawienie na którym byliscie w szkole na tablicy interaktywnej na żywo. WOW rzeczywiscie wszystko odbywalo się w krakowie i przyszla takaz podekscytowana tą bajką. Fajnie, ze mialyscie okazjię byc z Nikolką w takim teatrze.
    Ksiązeczka o misiu super. Sama jestem maniaczką misi i wszystkim co jest z nimi związane.

    Odpowiedz
    • szafeczka_com 2 listopada, 2012 at 16:54

      Właśnie mi mówiła koleżanka, że wprowadzili coś takiego w szkołach ;) Super sprawa bo bilety na taki spektakl nie są tanie… na szczęście my bilety dostałyśmy w prezencie ;)

      Odpowiedz
  • Hiena 1 listopada, 2012 at 23:19

    Fajnie, ze masz takie mozliwosci kulturalne! Jeszcze fajniej, ze z nich korzystasz :)))

    Odpowiedz
    • szafeczka_com 2 listopada, 2012 at 16:54

      A u Was nie ma teatrów?? Zawsze się coś znajdzie ;)

      Odpowiedz
  • iwona - ona ma siłę 2 listopada, 2012 at 02:21

    Rzeczywiście śliczne te książeczki :-) A Nikola mnie rozbawiła tym popisaniem książeczki ;-) Ślicznie wygląda jak zwykle twoją mała królewna :-) Zastanawiam się ile czasu trwa mycie jej główki ;-)) Cudowne ma te włosy! Buziaki dla was :-)

    Odpowiedz
    • szafeczka_com 2 listopada, 2012 at 16:55

      Mysie trwa 4 min ;) Ale potem suszy się i suszy,… ciężko jej usiedzieć w jednym miejscu ;)

      Odpowiedz
  • julitta 2 listopada, 2012 at 05:50

    Te ksiazeczki sa swietne!!!
    Moj brat bedzie lecial do nas na swieta i juz ma cala liste ksiazek dla mnie i dla dzieciakow!! W wiekszosci polecanych przez Adranne z wieczoru z ksiazka:). NO ale ja widze, ze te gratke dla niejadka tez musze miec!!!! Uwielbiam ksiazki kucharskie a w wydaniu dla dzieci to juz w ogole !!! To juz bedzie moja druga kucharska dla dzieci, ktora mi teraz przywiezie:) Dzieki Karolinko:)
    Nicola cudna z ta kokarda:)

    Odpowiedz
    • szafeczka_com 2 listopada, 2012 at 16:57

      Miałam wiele książek kucharskich dla dzieci… kupowali mi bo sama byłam niejadkiem. Ale ta jest super! Jeszcze nic z niej nie gotowałyśmy ciekawa jestem jak to będzie w praktyce bo na razie wszystko by zjadła ;)

      Odpowiedz
  • sweetmilieu 2 listopada, 2012 at 09:57

    bardzo zalowalam, ze nie moglam byc na targach, ale jak mowisz, ze taki tlum to moze lepiej, ze nie ciagnelam tam malej..sliczne ksiazeczki:)

    Odpowiedz
    • szafeczka_com 2 listopada, 2012 at 16:58

      Nie masz czego żałować na prawdę ;) Lepiej na pchli się wybierz!

      Odpowiedz
      • sweetmilieu 2 listopada, 2012 at 17:15

        oj na Pchli obowiazkowo i to nie sama:)

        Odpowiedz
        • szafeczka_com 2 listopada, 2012 at 17:17

          To będziemy miały okazję się poznać ;)

          Odpowiedz
  • Soul10 2 listopada, 2012 at 17:48

    Uwielbiam książki dla dzieci. Mają niesamowitą magię, prowadzą cudowną grę z wyobraźnią, a ilustracje to często mistrzostwo świata, mimo że Maja jeszcze nic z nich nie rozumie to ma już niezłą kolekcje w tym wiele pozycji po mnie;)

    Odpowiedz
    • szafeczka_com 2 listopada, 2012 at 21:47

      Szczerze mówiąc Nikoli ulubioną bajeczką był długo "Miś uszatek" jeszcze po tatusiu ;) Fajnie, że możemy przekazać dzieciom nasze książeczki ;) Może one też dalej je przekażą ;)

      Odpowiedz
  • Paulina 3 listopada, 2012 at 01:20

    już czas zacząć kolekcjonawać książeczki dla mojej M:)
    doczekać się nie mogę:)!!!
    a te które wybrałaś takie piękne,że aż chciałabym je mieć:)
    muszę poważniej w książkowy świat się zagłębić!!!

    Odpowiedz
  • szafeczka_com 3 listopada, 2012 at 11:49

    Dziękuje Ci bardzo :)) Pamiętaj, że najpierw będzie etap gryzienia ;)

    Odpowiedz
  • luiza 5 listopada, 2012 at 22:13

    Jeeeeeeeeej! czemu ja tu nie trafiłam wcześniej. Przejrzałam wszystkie wpisy, nabrałam dzięki Wam mnóstwo inspiracji i pozytywnej energii ;) Masz przepiękną córkę, ale to już wiesz, powiedz mi jak dbasz o jej włoski i czy miała już od urodzenia? bo moja ma rok i dalej łysiutko :)

    Odpowiedz
  • szafeczka_com 6 listopada, 2012 at 00:22

    Ślicznie dziękuje za miły komentarz ;) Zawsze się cieszę, że mogę być dla kogoś inspiracją!
    Co do włosów… Czeszemy kilka razy dziennie i tyle! Myje jej włoski raz w tygodniu i daję jedwab na końcówki ;) Podcinamy raz na trzy miesiące. Powiem tyle więcej dbam o swoje włosy a są jak pióra… Więc to chyba kwestia genów, zdecydowanie ma włosy od strony taty ;)
    Włoski miała zawsze dłuższe od rówieśników ;) Zresztą wstawię niedługo jej zdjęcie jak miała około rok ;)
    Pozdrawiam ;)

    Odpowiedz
    • Małgorzata 19 listopada, 2012 at 10:06

      a to ciekawe :) u nas jest nieco odwrotnie, ja miałam zawsze gęste mocne włosy a Córa moja ma jak piórka. Czekam niecierpliwie na zdjęcia rocznej Nikoli :)

      Odpowiedz
  • mysophie 9 listopada, 2012 at 12:06

    cudownosci. zreszta jak zawsze! śliczna!
    trafilam dzis na pyszna kawę do Lokatora na Mostowej, a tam wszystkie te Cudne książki i nie mogłam sie powstrzymać;) kupiłam ” pierwsze urodziny prosiaczka” – jest świetna!

    Odpowiedz
  • Osowiała Sowa 17 listopada, 2012 at 15:07

    Zazdroszczę wam tylu możliwości…
    Są takie bajki, których zawsze się bałam, to właśnie "Czarnoksiężnik…" i "Alicja w krainie czarów". Do dzisiaj ich nie lubię :)
    Pozdrawiam

    Odpowiedz
  • Kasia 15 lipca, 2013 at 17:17

    polecam również książkę Dobre Obyczje, która także osobiście nauczyła wiele dobrego mnie będąc dzieckiem ;)

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!