W upalne dni cenię sobie przede wszystkim wygodę jeśli chodzi ubranka dla dzieci. Musi być wygodnie i przewiewnie, nie ma dyskusji :) Wybór mam nieco ograniczony ponieważ Nikolę ciężko przekonać do sukienek, zwłaszcza gdy idziemy na spacer lub plac zabaw…
Najwygodniejsze rozwiązanie dla nas to króciutkie spodenki. Te które widzicie na zdjęciach uwielbiam! W ogóle uwielbiam ten krój spodenek i sama mam kilka podobnych w szafie :) Dlatego też kiedy je pierwszy raz zobaczyłam od razu się w nich zakochałam. I kolejny raz muszę to powiedzieć… sama bym takie chciała ;)
Znalazłam do nich na dziale dla chłopców idealnie trampki, które o dziwo idealnie pasują kolorystycznie ;) Do tego nie wymagają sznurowania ani też nie mają rzep za którymi ja nie przepadam.
Co do zdjęć to uwielbiam ten urok zachodzącego słońca… Mam nadzieję, że do końca wakacji uda się nam zrobić jeszcze kilka takich sesji ;)
Spodenki – NoSweet
Koszulka – MILK Copenhagen (TK Maxx)
Tenisówki – Zara
70 komentarzy
No cudowna jest ta dziewczynka! Te włosy.. piękne!
Jak to było w dzieciństwie? Nie siadaj na piłce, bo będzie jajo! :)
hahahaha ;)
no i nosweet zawitało również do Nikoli : ) mam wrażenie piżamy, ale to świadczy o tym, że stylizacja jest mega wygodna : ]
Ale super robale na tych spodenkach :):) Sesja z rewelacyjnym światłem!
prześliczna dziewczynka :)
Fajnie córeczka wygląda 7 zdjęcie przepiękne:-)Mówisz ze córka ceni wygodę a włosy jej nie przeszkadzają.Fakt ma włosy przepiękne ale wydają się takie ciężkie.Mojej córce bardzo przeszkadzają rozpuszczone włosy.
Dziękuję ;)
Nikoli w ogóle nie przeszkadzają rozpuszczone włosy… czasami sama się jej dziwie…
Może dlatego, że ona na co dzień raczej ma spięte włosy tylko, że my raczej nie pokazujemy naszego prywatnego życia więc mało osób o tym wie ;)
Pozdrawiamy ;)
A moje dziewczyny wszystkie na co dzień mają włosy rozpuszczone i nie cierpią związywać ;) I nie przeszkadza im nic a nic ;)
Na upalne dni stylizacja jak najbardziej praktyczna, a w szczególności na placu zabaw:-)
Trampki rewelacyjne!
I oby tego zachodzącego słoneczka było jak najwięcej:-)
Mi stylizacja się podoba,ale moja córka kocha sukienki i ciężko ją przekonać do spodni,spodenek-nawet zimą.Ma 6lat:)latem tylko sukienki i sandałki,wszędzie:-)
Bloga starcil wiarygodnosc.
Juz teraz wszystkie blogowe dzieci no sweet nosza. Araz jeszcze dostaniecie cos z Riska, grey label albo kids on the moon.
Jak wszystkie blogowe maluchy.
Dzisiaj Was 'odlajkowalam’. Na fejsie.
Oczywiście szanuję Twoją decyzję ale zupełnie Cię nie rozumiem… ;)
Takie marki jak Risk czy Kids on the moon już dawno były na naszym blogu, a marka NoSweet jest po prostu nowość na naszym rynku więc co się dziwić, że wszędzie jest ;)
Pozdrawiamy ;)
Hmmm… nie do końca rozumiem ten komentarz. Wybacz, Karolinko, że i ja coś odpiszę.
W jaki sposób stracił wiarygodność? Jeśli pojawia się fajna polska marka, taka z przytupem i z pazurem, która zaczyna i chce się wypromować, naturalną drogą są blogi. Nie każdy śledzi wszystkie i większości odwiedzających to nie razi. A jeśli Karolinie podobają się żuki No Sweet, nie widzę powodu, dla którego miałaby ich nie pokazać. Z resztą nie wierzę, że pokazałaby, gdyby jej się nie podobały :)
Pozdrawiam serdecznie!
Rozumiem dziewczyny,że się popieracie- jesteście blogowymi koleżankami…
Dla mnie zwykłe bawełniane letnie szorty dla małego dziecka za 90 zł to „rozbój w biały dzień”
Z resztą wszystkie ceny ubranek tych nowych producentów mają ceny z kosmosu. I nie chce mi się wierzyć, że mama Nikoli co chwilę kupuje jej do nowego wpisu – stylizacji spodenki, koszulki za 100 -200 zł. Dlatego wydaje mi się, że dziewczyna pisząca powyżej „sponsoring” miała na myśli właśnie ubrania pokazywane na blogu a nie kasę w portfelu.
Kiedyś pokazywane były ubranka z sieciówek, sh w przyzwoitych cenach , a teraz same nowe marki, gdzie nie ukrywajmy, ceny są naprawdę wysokie jak na zwykłe bawełniane t-shity, spodnie dresowe itp i nie każdego na takie ubrania stać, tym bardziej dla małego dziecka , gdzie za rok z tego wyrośnie..
Nie wszystkie z nich to blogowe koleżanki! Większości osób, które komentują w ogóle nie znam…
Moje stylizacje to inspiracje! Ja np. pokazuję te konkretne spodenki ale ktoś kogo na nie nie stać może szukać tańszego odpowiednika! Chodzi mi o ich krój który uwielbiam ;) Te mi się bardzo podobają, mają niebanalny wzór w żuki ale pewnie za jakiś czas pokażę inne…
Co by było fajnego w pokazywaniu wszystkich ubranek z sieciówek? Nic w tym oryginalnego…
Czego nie rozumiesz :) uwazam, ze nie ma nic trudnego w ubraniu dziecka w modne i ladne rzeczy i zrobienie extra stylizacji. Ostatnie posty to po prostu czysty sponsoring i tyle. Dla mnie to jest malo wiarygodne. ale wiem, zaraz napiszesz, ze nie polecasz niczego co by sie w Wasz gust nie wpasowal.
A ten post o pikniku to juz pobil wszystko :)
No i w koncu wrzucilas komentarz inny niz slodziutki :-)
Szkoda, że tego sponsoringu nie odczuwam w portfelu ;) Uwierz mi, że zdecydowana większość ubrań we wpisach jest przez nas kupowana. Ja to po prostu lubię, takie moje hobby ;)
Śliczną ma pani córeczkę, a czy będzie kiedyś post z fryzurami ? ;)
oj ja to się do robienia fryzur raczej nie nadaję ;)
Właśnie ,że pani bardzo ładnie czesze Nikolę a ja nawet takiego koczka nie umiem zrobić…
Koczka zrobić jest bardzo prosto :) Już jakiś czas temu obiecałam, że postaram się nakręcić film i mam nadzieję, że w końcu to zrobię ;)
To czekam z niecierpliwością ;)
zapomniałam…mimo ze moja córka woli ubierać się hm..bardziej dziewczęco…to lubie po prostu Wasz blog,taki jest 'swój’,fajnie piszesz,modelka cudowna…życzę sukcesów I wytrwałości!pozdrawiamy Agnieszka i Angelika
Dziękuję Ci bardzo :) Oj ta wytrwałość się przyda ;)
Moze w takim razie powinnas byc uczciwa wobec czytelnikow i zaznaczac posty sponsorowane.
U nas nie było typowych wpisów sponsorowanych.
Jola ja widzę, że Ci się jednak tu na tym blogu podoba :)) pełno tu Ciebie a miało przecież Cię nie być… no chyba że odlajkowanie oznacza co innego.. a zdanie oczywiście każdy może wyrazić. I ja uważam że Karolina to szanuje. Tylko po co ta zgryźliwość.. odlajkuj, z głowy wyrzuć i żyj w stylizacjach niesponsorowanych skądś tam..
Doskonały ten zestaw jest! Ja nie przepadam za tego typu spodenkami. Jakoś mi się kojarzą ze starymi ujęciami z tych meczy piłkarskich, które się nam-Polakom udały i które będziemy zatem po grób wspominać :P Ale dzięki Wam na pewno spojrzę na nie inaczej. Pomarańcz z szarością tak świetnie wygląda. Chyba muszę wypróbować na młodym ten zestaw kolorów.
haha a ja kocham właśnie ten krój ;) mam jeszcze jedne bardziej oldschoolowe mam nadzieję, że Ci się spodobają ;) A J.J. chętnie zobaczę w tych kolorach ;) Uwielbiam go! ;)
Ludzie nie mają się czego czepiać ;DDD
Nikt nie każe kupować nikomu tych rzeczy, które są na blogu.. Wystarczy poszukać odpowiednich substytutów. Skoro jest coś co podoba się adresatom tego bloga to dlaczego by tego nie pokazać? Chyba po to właśnie jest blog modowy, aby odbiorcy mogli się zainspirować czymś itd.
Sponsorowane czy nie- ważne, że cudowne w wykonaniu tej młodej mamy i jej córki.
Wielkie brawa za to co robicie, proszę nie przestawajcie!!!
hej Jolu o co ci chodzi?jeśli ci się nie podoba to nie wchodz nikt cię nie zmusza:P
Nie mogę się doczekać, aż Lena będzie świrować na trzepaku!!! :D Nie wiem tylko, czy ze strachu nie zwariuję. Wiesz… że spadnie i sobie krzywdę zrobi :) Jak sobie przypomnę, co ja na trzepaku robiłam…!
Buziaki!
oj kochana żebyś Ty mnie widziała przy robieniu tych zdjęć :D ona zadowolona się huśta a ja za nią z rękami :D
Nawet nie chcę wspominać tego co ja robiłam na trzepaku :D Cud że jestem cała i zdrowa ;)
Do mnie wlasnie dzis dotarly,a do tego nowa koszulka i juz po raz kolejny pomylalam tak jak ty, tez chce miec te wersje dla siebie! Dobrze ze choc na top i sukienke sie zalapalam.
Ja w nosweet jestem zakochana; dla mnie to rewelacja i mniejsza z tym czy cos jest popularne czy nie.Wiele naglosnionych polskich (czy zagranicznych) marek mnie tak nie ruszylo.
Szczerze polecam!
Jesli chodzi o sponsoring to nie przejmuj sie zbyt mocno.Twoim zadaniem, odplatnie czy nie, jest pokazac dana rzecz,byc moze zachecic do niej czytelnika, zainspirowac tych ktorzy nie wiedzac ” z czym to sie je” itd.
Mozesz,jesli lubisz, ale nie musisz robic tego darmowo.Bo niby dlaczego mialabys nakrecac sprzedaz, nie otrzymujac nic w zamian?
Majac od niedawna swoj sklep za granica, musze placic za kazdy kawalek, link o moim sklepie, pojawiajacy sie na blogu czy tego typu stronach! Malo tego, oddajac rzecz do pokazania jej publicznosci i tak musze do tego doplacic.To po prostu forma reklamy. Nie spotkalam sie z oburzeniem ze strony czytelnikow.Wrezultacie to on powinien zdecydowac czy dany produkt chce czy nie.
zgadzam się :) zupełnie :) nawet jak zbijasz kasę za sponsoring, że Ci się w portfelu nie mieści, to tylko oznacza, że sprytna z Ciebie kobieta i umie o siebie zadbać :) ale to się Polakom nie podoba.. dlaczego to ja nie wiem.
Dziękuję Wam :*
To nie chodzi chyba o Polaków, tylko o charakter człowieka… zazdrość… zazdrość nie zna granic…
a Wy róbcie swoje, kombinujcie tak jak się tylko da i pokazujcie nam dalej tak wspaniałe stylizacje :)
bo co znaczy jedna osoba, do tysięcy innych?….
Zazdrość ludzka nie zna granic.
Ale jak masz popularnego bloga to musisz się takich komentarzy spodziewać. Ale widzę, że wybrnęłaś z tego nadzwyczaj taktownie.
Ja jednak cenię Ciebie za prosty styl prezentowany na stronie, ale zarazem oryginalny. Cieszę się, że pokazujesz firmy ciekawe, które wykonują dobrą robotę.
Nikola wgląda na szczęśliwą dziewczynkę. Ubrana typowo wakacyjnie.
Pozdrawiam
:*
Widziałam Was dziś w Krakowie, na żywo mała jest jeszcze bardziej urocza, oczywiście mama także. I piękne miałyście spodnie :)
Ale mi poprawiłaś humor tym komentarzem ;) Nawet nie wiem czemu… tak po prostu… dziękuję!!
Spodnie pojawią się na blogu niedługo ;)
Nikola zawsze ma wszystko idealnie dopasowane:) nawet jeśli są to zwykłe szorty, t-shirt i trampki to i tak torzy to ładną całość:) pozazdrościć takiej ślicznej córki:) będzie łamała serca kiedyś:D
Fajnie, że ktoś to zauważa! ;)
Nawet nie wiesz ile czasu zajęło mi znalezienie idealnie pasujących trampek do tych spodenek, ale ja lubię takie wyzwania ;) Dziękuję! ;)
mnie dziś tu też pełno jak i Joli :D chyba się zagalopowałam :) przeczytałam po naszej rozmowie wszystkie komentarze ;) Buziaki :)
Kochana Ciebie to może być zawsze tak pełno!! ;) :*:*
Kusisz spodenkami.. Bo dołów żadnych nie mamy. Ale poczekam może na jakąś wyprzedaż. No i z nosweet się śmiejemy, że czytelnicy zarządzą niedługo ODROBACZANIE bloga :P
hahahhaha
Haha :D śmiać mi się chce cytuję: „Dzisiaj Was ‚odlajkowalam’. Na fejsie.” To po prostu straszne.. Haha :D Stylizacja nie przypadła mi do gustu, ale myślę, że będą i takie, które wykorzystam u swoich dzieciątek :D Już się takie znalazły na tym blogu ;) Z wielką radością Was śledzę.. Miłych wakacji :) Pozdrawiam ;)
Oj straszne ;)
Fajnie, że wykorzystujesz niektóre nasze stylizacje ;) Cieszę się bardzo i również życzę miłych i słonecznych wakacji ;)
Pozdrawiamy ;)
Nie boisz się kupować butów na dziale chłopięcym?NIgdy takowych nie kupowałam przez omienny kształt nogi dziewczęcej i chłopięcej.Myślisz,że to nie robi róźnicy?
Pozdrawiam :*
Ponad połowa butów jakie mamy są bardziej chłopięce niż dziewczęce ;) Ja nie widzę dużej różnicy w tych dla chłopców po prostu kupujemy o rozmiar mniejsze ;)
Pozdrawiamy ;)
Guma mnie rozwaliła. I są jeszcze trzepaki! Ten moment zwisu wspominam najczulej :)
I niech Cię sponsorują wszystkie marki, a im więcej polskich – tym lepiej (no bo moją słabość znasz!)
oj tak… jak człowiek tak wisi do góry nogami to świat wydaje się taki… inny :) Ja potrafiłam się godzinami bawić na trzepaku!
A tytuł jest specjalnie dla Ciebie bo miał być (Sun & Fun) ;)
WOW! Nikoli pasuje taki styl :) Sama bym się tak ubrała ^^
Super! Nikolka jest cudowną modelką :) w której części Krakowa można spotkać tą uroczą dziewczynkę i jej mamę? :)
Sama też chętnie sprawiłabym sobie takie spodenki :)
Świetnie wygląda. A włoski zadbane i długie. Takie marzą mi się u córci… :))
http://kubernusiowaszafa.blogspot.com/
JEZUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <333333333
jejku zdjecydownie najładniejsza i najsłodsza polska szafiarka!
uwielbiam Was!:)
pozdrawiam ciepło:)
Dziękuję Ci bardzo za ten post :) ja mam ten problem, że jedna to mała rozrabiara a druga, mała dama. I dla mojego łobuza ciężej mi coś fajnego wynalezc. a tu taka inspiracja i przy najbliższej wycieczce do galerii zaopatrze sie w takie spodenki, małej na pewno sie spodobają ;)
Przepiękne zdjęcia ♥,♥
lato :) Świetne zdjęcia i stylówka też świetna, chodź taka zwyczajna, ale o to chodzi by ubierać – nie przebierać ;) :*
NIkolcia ślicznie wygląda, jest roześmiana i szczęśliwa, więc nie wiem co komu żuczki szkodzą ;-)))) Jestem pewna, że Nikola ma swój charakter i nie założyłaby niczego w czym czułaby się źle. W dodatku Karolina (jeśli mogę tak się spoufalić ;-)) pewnie niczego takiego by małej nie ubrała. A zawsze się znajdzie jakaś „Jola”, która doleje trochę żółci. Czy to z zazdrości, czy czegoś tam-powód się pewnie zawsze znajdzie. Niestety niektórzy nie lubią jak się innym udaje i to przykre bardzo. Ja kibicuję zawsze Nikolci i jej mamie ;-) I chociaż prowadzę z moja córcią własnego bloga o identycznej tematyce i dopiero zaczynamy, więc i komentarzy malutko, to nie ma u nas zazdrości. Obie z Maja uwielbiamy „szafeczkę” i codziennie zaglądamy, co tam u dziewczyn. Pozdrawiamy Nikole, mamę i żuczki ;-)
Ja nie rozumiem takich ludzi, nie rozumiem tego, ze im się chce:) Jak mi sie cos nie podoba to nie pisze, nie trace czasu, żeby powiedziec ze odlajkowałam i nie lubię Was za no sweet:) No heloł – jak to mówi moja córka:) Nawet gdyby był to post sponsorowany to co z tego. Chyba lepiej promować nasze marki, niż h&m czy zarę. Nie mam osobiście nic do tych sklepów, wręcz przeciwnie bardzo je lubię. Prawdą jest też, że ubranka od riska czy no sweet sa dośc drogie ale odkąd piszę bloga również o dzieciakach ( mam 4 letnie bliźniaki), to po kilkunastu postach w ubraniach z sieciówki brakuje mi jakiegoś pazura i czegoś po prostu innego. Fakt jest, ze boli wydać 100 zl za koszulkę, w moim przypadku razy dwa ale to niestety tak juz jest. Blogi są po to zeby inspirować. Każdy może podobnie ubrać dziecko za inna bardziej przystepna cene, ablog tylko pokazuje jak mozna ze soba wszystko łączyć. Zyczę więcej dystansu:)
No sweet sa rewelacyjni i juz sie czaję na coś dla bliźniaków:)
pozdrawiamy serdecznie
Brawo! Podzielam Twoją opinię stuprocentowo. Mam wprawdzie jedno dziecko, ale i tak nasi polscy projektanci czy nawet regularne kolekcje w Zarze to luksus, na który rzadko mogę sobie pozwolić.
Dzięki za świetną inspirację. Piękne zdjęcia! Pozdrawiam!
Witaj Carolina i Nicoletta!
Carolina, gotowe! Chyba nie bardzo łatwy do czynienia z odzieży dla dzieci? Ale, jak widać, że Ci się spodoba i stoisz! Bardzo podoba mi się blog, tam jest wszystko, czego potrzeba do matek! Możesz pomóc ludziom. Dziękujemy!
Nicoletta! Nicoletta jest piękna! Jestem po prostu zaskoczony .. :)
Mam małą uwagę …. Chciałbym zobaczyć nie tylko ubrania, ale także bardzo Nicole! Nicole trochę twarzy nigdy nie widziałem. Nie jest to miły widok nawet w odzieży reklamowej jest! Niech Nicoletta pokaże swoją twarz, i to nie tylko buty … ;)
I oczywiście nie ma sukienki. Ale wiem, co masz na myśli .. ;)
Ale lubię cię bardzo :) Brawo!
Czekam na odpowiedź! I kocham! ♥
Super bluzeczka