by Karolina

Kilka kadrów: Targ Pietruszkowy

Kilka kadrów, Miejsca, W kuchni - Szafeczka - 2 sierpnia, 2015

Niestety Kraków pożegnał się z Targiem Śniadaniowym już na dobre… Bardzo nad tym ubolewam, bo to naprawdę fajna inicjatywa! Chętnie odwiedzaliśmy targi w weekendy, próbując przy tym różnych nowych smakołyków. Nie dość, że smacznie, to jeszcze panowała tam świetna rodzinna atmosfera. Ten kto nie zdążył się wybrać, niech żałuje… ewentualnie możesz wybrać się do innego miasta ;)

Cóż, został nam tylko Targ Pietruszkowy. Niestety to dwie zupełnie inne rzeczy. Co to takiego? To miejsce, gdzie możemy kupić ekologiczne produkty prosto od rolników/producentów. Targ pietruszkowy odbywa się tylko dwa razy w tygodniu – w środę od 14 do 18 i sobotę w godzinach od 8 do 13. Jaka rada od nas? Lepiej być wcześniej niż później ;) Jeśli przyjdziecie tak jak my, czyli w sobotę około 11:30, to możecie już prawie nic nie zastać. Coś tam jednak kupiliśmy i wybraliśmy się na spacer po okolicy. Tuż za targiem znajduje się piękny park i kościół św. Józefa.

Mimo że na targ wybraliśmy się zbyt późno, na szczęście udało nam się kupić kilka fantastycznych produktów, o których nigdy nie miałam pojęcia! Były też takie, których wcześniej nigdzie nie mogłam znaleźć – np. kwiaty cukinii!

1. Bakłażany | 2. Chleb żytni | 3. Papryka | 4. Kwiaty cukinii | 5. Czerwona kalarepa | 6. Botwinka | 7. Okra (piżmian jadalny) | 8. Suszone maliny

Od razu wpadło mi do głowy kilka przepisów i pomysłów na wykorzystanie moich zdobyczy! Podzielę się nimi jutro i pojutrze! :)

A Ty? Co byś ugotowała przy użyciu tych smakołyków?

Udostępnij wpis

19 komentarzy

  • Mania 2 sierpnia, 2015 at 19:18

    Heh nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego jak czerwona kalarepa! Nie wspominając już o piżmianie. Zielona jestem w te klocki :D Nie ma to jak ziemniaki i fasola :D

    Odpowiedz
  • Anna A. 2 sierpnia, 2015 at 19:21

    Szkoda, że targów śniadaniowych już u nas nie ma :( Za to nie wiedziałam, że jest coś takiego jak Targ Pietruszkowy! I to nawet nie tak daleko ode mnie ;) Wybiorę się tam w poszukiwaniu kwiatów cukinii ;) Już dawno chciałam zrobić faszerowane serkiem ;)

    Odpowiedz
  • Kasia 2 sierpnia, 2015 at 19:26

    Ciekawa jestem jak smakuje ta czerwona kalarepa? :)

    Odpowiedz
  • Hania 2 sierpnia, 2015 at 20:01

    Genialne! Takie targi powinny być w każdym większym mieście! :)

    Odpowiedz
  • Paula 2 sierpnia, 2015 at 20:07

    Cudowne zdjęcia! Szkoda, że tak mało!

    Odpowiedz
  • Patrycja Fashion 2 sierpnia, 2015 at 20:22

    Nikola ma ju taka dojrzałą buzię;) rośnie Wam Panna;)

    Odpowiedz
  • Ania 2 sierpnia, 2015 at 20:23

    zdjęcia jak zwykle cudne :-)))
    Jakim obiektywem robione?

    Odpowiedz
    • Szafeczka 2 sierpnia, 2015 at 20:29

      Dzięki! Tradycyjnie Canon 85mm f1.8 i Sigma 35mm f1.4 :)

      Odpowiedz
  • asia/wkawiarence.pl 2 sierpnia, 2015 at 23:24

    targi śniadaniowe.. marzy mi sie aby i u nas na podkarpaciu kiedyś zawitały. Te drzwi, do kościoła jak zgaduje ? Piękne, ponadczasowe, napatrzec się nie zdołam

    Odpowiedz
    • Szafeczka 3 sierpnia, 2015 at 10:39

      Tak, do drzwi od kościoła, są piękne z resztą jak cały kościół :)

      Odpowiedz
  • Julia 3 sierpnia, 2015 at 11:51

    Uwielbiam te wasze kadry! :) Magiczne! :)

    Odpowiedz
  • Marta 3 sierpnia, 2015 at 11:53

    Byłam na tym targu w zeszłym tygodniu! Prócz warzyw kupiłam jeszcze pyszne soki! :)

    Odpowiedz
    • Szafeczka 3 sierpnia, 2015 at 13:42

      Nie zdążyłam już kupić soku… mam nadzieję, że następnym razem ich wypróbuję :)

      Odpowiedz
  • Jolka 5 sierpnia, 2015 at 08:55

    Jak ta wasza Panna szybko rośnie! :) Uwielbiam tu wracać i podglądać co tam u was słychać!

    A co do Targów śniadaniowych też je uwielbiam i cieszę się, że u nas ciągle są :)

    Odpowiedz
  • iwona 5 sierpnia, 2015 at 19:45

    Zdrowo… Bardzo zdrowo…

    Piękne kadry :)

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!