Ja w tym roku pierwszy raz całkowicie przerzuciłam się na wyprzedaże w Internecie. Do galerii zajrzałam na 10 min… ale po tym co tam zobaczyłam obiecałam sobie, że już nigdy nie wybiorę się w pierwszy dzień wyprzedaży. Poniżej spisałam moje TOP10 dotyczące zakupów w tym „gorącym” okresie.
Przede wszystkim polecam robić zakupy przez Internet! Nie tracisz niepotrzebnie czasu, nie stoisz w długiej kolejce i nie walczysz łokciami o miejsce przy wieszakach ;)
1. Zanim zabierzesz się za buszowanie i przymierzanie, zobacz jak długa jest kolejka do kasy… Miałaś kiedyś tak, że znalazłaś coś w Twoim rozmiarze i świetnej cenie, ale zauważyłaś, że kolejka ciągnie się aż poza sklep?
2. Na pewno zwracasz uwagę na to o ile ubranie jest przecenione, ale nie zakładaj, że każda pierwotna cena jest prawdziwa. Czasem odkrywając kolejne naklejki okazuje się, że dana rzecz najpierw podrożała aby później stanieć.
3. Warto pamiętać o tym, że wyprzedaże on-line zaczynają się już o północy, czyli parę godzin przed otwarciem galerii.
4. Zastanów się czy warto zaoszczędzić parę złotych w jakimś sklepie, tracąc na to godzinę w kolejce. Pamiętaj o tym ile jest wart Twój czas!
5. W galeriach najlepiej robić zakupy w połowie wyprzedaży, wtedy nie ma aż takich kolejek, a da się jeszcze znaleźć odpowiedni rozmiar.
6. Zabieranie dzieci na wyprzedaże to nie jest najlepszy pomysł, chyba że idzie z nami ktoś kto się nimi zajmie.
7. Sprawdź dokładnie to co chcesz kupić, często to co jest w sklepie było już przymierzane mnóstwo razy. Na pewno trzeba dobrze przyglądnąć się swetrom, które łatwo zaciągnąć.
8. Jeśli masz upatrzoną rzecz w sklepie, a nie chcesz zamawiać jej przez Internet, zawsze możesz zadzwonić i spytać o dostępność produktu i ewentualnie poprosić o odłożenie.
9. Zrób listę rzeczy, które są Ci niezbędne – w ten sposób unikniesz kupienia kolejnej pary prawie identycznych jeansów tylko dlatego, że była na nich metka -40% ;)
10. Pamiętaj, że rzeczy zakupione na wyprzedaży tak samo podlegają reklamacji i zgodnie z prawem niczym nie różnią się od produktów nieprzecenionych. W przypadku zakupów w Internecie (bez odbioru osobistego) zawsze przysługuje nam 10 dni kalendarzowych na odstąpienie od umowy bez podawania przyczyny. W sklepach zwroty są „dobrą wolą sprzedającego” więc warto zawsze się dopytać :)
Mam nadzieję, że się Wam chociaż troszkę przydadzą moje rady :) Ja chętnie dowiem się, jak Wy sobie radzicie z wyprzedażami.
PS Następny wpis będzie w 100% modowy, ale musieliśmy go przesunąć w czasie, bo chorujemy już trzeci tydzień. Taka zabawa w podaj dalej…
24 komentarze
Ja na wyprzedaz zawsze, dzis za 200zł kupilam 15 rzeczy, m. In. w cropp, reserved i h&m :-)
Po pierwsze – dzięki za przesympatyczne video z instrukcją robienia koka! Wypełniacz 'donut’ mam, używam i lubię siebie w takim koku, ale zawsze miałam problem z równomiernym rozłożeniem włosów. Nigdy nie wpadłam na to, żeby po prostu nasunąć je do góry, raczej rozsypywałam je jak bierki i potem się męczyłam, dopiero Ty mi podpowiedziałaś – DZIĘKI! :D
Po drugie – w Nowym Roku życzę ZDROWIA, szczęścia, ogromu miłości i radości, a dla Nikoli specjalny buziak i życzenia, aby jej fantastyczne dzieciństwo trwało nieustannie i jak najdłużej :)
Do zobaczenia w przyszłym roku :)
Cieszę się, że nasze video się przydało :)
Dziękujemy i również życzymy wszystkiego dobrego w Nowym Roku ;)
Niby oczywiste, ale w szale wyprzedaży łatwo o tych oczywistych oczywitościach zapomnieć :)
Osobiście wole wyprzedaże srodsezonowe, albo obniżki cen, ktore sklepy robia bez wiekszego szumu. Ale fakt, faktem internet wygrywa ;) mieszkam w UK i tu wiekszosc interesujących mnie sklepów (h&m, zara, Next) ma aplikacje na iPhone czy Androidy, nie ukrywam ze sprawdzam nawet kilka razy w tygodniu czy sa jakies przeceny, nowości itd :) jak cos sie pojawia, od razu moge zamówić :)
a kiedy się zaczynają wyprzedaże zimowej i letniej kolekcji mi zawsze tak schodzi że zwykle jest już po wszystkim i same mega wielkie rozmiary zostają ;/
Zimowe zaczynają się zaraz po Świętach ;)
Ja właściwie tylko przez internet kupuje . W szczególności dla córki w tym roku H&M i Zara o północy ale warto było ;) ja często wcześniej coś sobie upatrze a potem czekam az przecenia . Rok temu kupiłam tak piękny czarny płaszcz ,modny będzie przez lata a zapłaciłam 99 euro ze 160 . Juz od jakiegoś czasu nie szaleje na wyprzedażach , dobre jeansy i coś co zawsze jest modne . Chyba ze chodzi o Majulke … ;)
Dla mnie wielkim minusem jest to, że kupując przez internet nie można wykorzystać kart prezentowych, bonów rabatowych itd. :)
A kiedy bęndzie moda ??
Rady przydatne. Lubię do Was zagląda. Jednak przede wszystkim życzę zdrowia, u nas też sztafeta chorób trwa więc tym bardziej współczuję
Dziękuję przyda się :)
Wam też życzę dużo zdrowia! ;)
Z punktu widzenia sprzedawcy nie zgodzę się z punktem 2- to my metkujemy rzeczy i czasem zdarzy się tak, że 'wyskoczy’ zła cena (wyższa) no i z pośpiechu ją naklajamy a potem zaklajamy tą właściwą :).
Natomiast totalnie zgadzam się z tematem zabierania dzieci do sklepów- tragedia :)
Mala korekta… przy zakupie w internecie zawsze mozna zwrócić w ciagu 10 dni od otrzymania, albo odebrania towaru…nie ma znaczenia czy dostarczyl towar kurier, czy odebralismy go sami w sklepie . Zawsze jest to umowa zawarta na odleglosc.
Oj kochana zdrowia życzymy, i to duuuzo zdrowia!!! Ja zaglądalam do galerii w pierwszy dzień wyprzedaży i stwierdzam że ludzi są chorzy! Ewakuacja była natychmiastowa!
Zgadzam się z większością ,rzeczy i czekam na następne notki :)
Ja w tym foku poszłam przed świetami na spokojnie, do mojego ulubionego sklepu :) wszystko już było ułożone pod wyprzedaż, więc wiedziałam co będzie przecenione. Przymierzyłam wszystko co chciałam, a tuż po świętach stawiłam się pod sklepem o 9, kupiłam co chciałam i wyszłam :) Bardzo często też robię tak, że co wpadnie mi w oko kupuję bez przymierzania i na spokojnoe oglądam w domu. Ale trzeba wtedy płacić gotówką, bo zwroty na kartę wchodzą po 3-4 dniach.
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego nowego roku! :)
Sprytnie ;)
Również życzymy szczęśliwego Nowego Roku :)
Zdrówka życzę, a zabawa ta jest nam bardzo dobrze znana…niestety:(
Dziękujemy i wzajemnie! ;)
Ciekawe i przydatne porady :)
Dużo zdrowia dla Was:)
Ja w tym roku też miałam plan, ustawiłam budzik na godzinę 24:00 i zaplanowałam szybkie zakupy w Zarze:)Ale usnęłam z córką i jak zadzwonił budzik to tylko go wyłączyłam, ale jeszcze o 9 rano udało mi się prawie wszystko kupic co chiałam, tylko rozmiaru sukienki nie było i niestety w żadnym stacjonarnym tez już nie ma.
a moze polecisz jakies fajne lumpexy w krakowie? takie z ciszkami dla dzieci :)
Od 1 stycznia przy zakupach przez internet jest 14 dni na zwrot. A poza tym jesteście super! moc buziaków :*