Smog, szarość, mróz… ewentualnie wilgoć, a w najlepszym wypadku śnieg. Tyle u mnie za oknem, co oczywiście nie nastraja zbyt pozytywnie, a tym bardziej nie zachęca do wychodzenia z domu. Cóż lepiej nas zrozumie w taki dzień, jak nie kocyk, gorąca kawa lub herbata i dobry film (ewentualnie serial)? Jeśli skończyły się pomysły lub nie chce Wam się szukać kolejnego tytułu, przygotowałam małą ściągę. Oto co warto obejrzeć na Netflixie :)
Ballada o Busterze Scruggsie / The Ballad of Buster Scruggs (2018)
Teraz proszę Państwa zmieniamy klimat o 180 stopni i jeszcze do tego cofniemy się o kilka dobrych lat do czasów dzikiego zachodu! Bracia Coen specjalnie dla Netflix przygotowali film, będący sześcioma krótkimi historiami, pozornie nie mającymi ze sobą nic wspólnego… poza samym klimatem :) Mi najbardziej przypadły do gustu dwie pierwsze :) Ciekawe jak będzie u Was… UWAGA! Zawiera czarny humor!
O północy w Paryżu / Midnight in Paris (2011)
Komedia romantyczna? To poza horrorami ostatni gatunek, na który się decyduję przy wyborze filmu! Jednak jest jeden wyjątek: Woody Allen. „O północy w Paryżu” uwielbiam, a po wizycie w tym mieście wielbię go jeszcze bardziej ;) Urzeka cudowny i maksymalnie przyjemny klimat. Gwarantuję Wam, że będziecie się przy nim świetnie bawić. Jeśli jeszcze go nie widzieliście, to koniecznie nadróbcie, nawet jeśli nie przepadacie za komediami romantycznymi!
Luther (2010-2018)
Luther, Luther, Luther… Czemu tak późno wpadliśmy na ten seria?! Przwcież ma wszystko co uwielbiamy! Fajny angielski klimat no i kryminalne zagadki! Luther nas nie zawiódł! No dobra, może troszkę dwa pierwsze ocinki, ale potem serial robi się coraz bardziej wciągający tak że ciężko się od niego oderwać! Nawet o 2 w nocy ;)
Ciekawostka:
Jeśli skończyliście serial i wciąż czujecie niedosyt, to twórca serialu napisał również książkę, która jest jakby odcinkiem zerowym. Myślę, że można ją przeczytać zarówno przed jak i po obejrzeniu serialu, jednak, gdy zrobimy to po obejrzeniu ostatniego odcinka, ciekawie rozwiązują się pewne kwestie, a całość się pięknie zazębia. Gratka dla fanów serialu!
Bodyguard (2018)
Jakie to było dobre! Oj jak ten serial wciągnął! Ma tylko 6 odcinków, więc skończyliśmy oglądać w dwa wieczory. Trzyma w napięciu od początku do końca. Mimo iż broniłam się na początku, gdyż tematy wokół polityczne absolutnie mnie nie interesują, tak tutaj były jedynie ciekawym tłem. Polecam mocno.
Tajemnice Laketop / Top of the Lake (2013-2017)
Jeśli lubicie seriale kryminalne z tajemnicą do rozwikłania, w lekko skandynawskim stylu, to jest tu coś dla Was! Tajemnice Laketop, to nie jest tytuł wybitny, ale dość solidny. Z przyjemnością dałam się wkręcić w tę historię by wraz z Robin rozwiązać tajemnice pierwszego i drugiego sezonu.
Ania, nie Anna / Anne (2017-)
Na koniec muszę polecić drugi sezon Ani, gdyż jest to serial tak piękny i tak genialny, że musicie go obejrzeć! Gdybym miała określić ten serial jednym słowem, to użyłabym: uroczy. Świetnie dobrani aktorzy, piękne krajobrazy oraz przeurocza gadatliwość Ani, nie pozwalają skończyć na jednym odcinku. Jeśli macie w domu dziecko w wieku 9 czy 10+ to zapraszam przed ekrany razem z nim.
Roma
O tym filmie było ostatnio dość głośno, ale jeśli ktoś z Was jeszcze nie miał okazji obejrzeć, to szczerze polecam. Przede wszystkim to pięknie nakręcony film. Urzeka początkowo swoim powolnym tempem i szerokimi kadrami, a my czujemy się jakbyśmy podglądali z ukrycia meksykańską. Nie dajcie się temu zwieść, bo z czasem akcja nabiera tempa. Jednak to wyjątkowy rodzaj napięcia i emocji. Głęboki i wzruszający – zdecydowanie pozycja do obejrzenia, zwłaszcza dla kobiet.
Dogs of Berlin (2018)
Tym razem przenosimy się do Berlina. To dość mocna i konkretny kryminalna propozycja. Czasem nawet serial jest lekko brutalny, więc oglądałam wtedy przez palce ;) Jednak patrząc całościowo – super! Głównymi bohaterami jest dwójka niemieckich policjantów, którzy muszą rozwiązać wspólnie jedną sprawę. Już same napięcia między nimi to dość szeroki wątek, a to dopiero początek. Nie brakuje akcji oraz wyrazistych postaci!
Ty / You (2018)
Ktoś na forum napisał, że ten serial to połączenie „Plotkary” i „Dextera”. Tak, to bardzo dobre porównanie. Podeszłam lekko sceptycznie i myślałam, że mnie w ogóle nie wciągnie. Nie jestem fanką seriali, które zostały stworzone z myślą głównie o kobietach. A jednak… Nie wiem czy to przez 40 stopni temperatury czy poprostu dlatego, że chciałam szybko poznać zakończenie, ale serial obejrzałam w dwa wieczory. Spodoba Wam się :)
–
Jak zwykle przypominam, że dobrych poleceń nigdy za wiele i będę wdzięczna za każdy podpowiedziany tytuł :) To co najlepszego ostatnio obejrzałaś?
9 komentarzy
DOM Z PAPIERU – mój absolutnie nr 1 ostatnio!!!!! Wspaniały hiszpański serial nakręcony tak, że trzeba obejrzeć kolejny odcinek. I kolejny…To jest mega dobre, polecam!!!
I „Homecoming” z Julią Roberts w hitchcockowskim stylu
Limitless ! Koniecznie :)
Nastoletnia Maria Stuart jest świetny! Piękne kostiumy, cudowna muzyka i wciągająca fabuła. Po obejrzeniu go aż ma się ochotę pobyć choć chwilę na królewskim dworze (oczywiście w tych dobrych chwilach) Warty obejrzenia naprawdę ❤️
Cable girls
Dom z papieru po tysiąckroć! 1 część to majstersztyk! Druga część trochę słabsza, ale całościowo i tak jeden z najlepszych seriali jakie widziałam. Trzeba tylko zacząć mając czas, bo nie da się nie włączyć kolejnego odcinka
Roma – filmweb sugeruje mi od dawna, ale nie mogę się zebrać ;-) Myśle, że Złote Globy przycyznią się do zwiększen ia popularności filmu i zmotywują nawet tak niezdeterminowanych jak ja ;-)
Część z tych propozycji znam i popieram, że warto obejrzeć :) Pozostałe sprawdzę żeby się przekonać, dzięki za inspiracje!
Długie seriale ( po kilka sezonów) jakie widzieliśmy ostatnio z partnerem i możemy polecić, bo się w nich zakochaliśmy to:
1. ZOO – ciekawy temat, fajnie dobrana paczka ludzi próbujących zapobiec zagładzie Ziemi :) 4 sezony
2. Dawno, dawno temu… – świetna gra aktorów, każdy sezon jest ciekawy( oprócz ostatniego, bodajże 7.), to taka fajna bajka dla dorosłych przypominająca jednak bardzo mocno baśnie i bajki z dzieciństwa :)
3. Grimm – nie zrażajcie się do 1 sezonu, proszę! był schematyczny, z czasem nudny, ale świetnie wprowadził nowe „weseny” i dał piękny wstęp do nastepnych sezonów, które były super!
Kolejność tych seriali jest przypadkowa, każdy miło wspominamy i żałujemy, że to już koniec.
Niestety w niektórych pozycjach serial był przeciągany i naciągany, ale i tak nie żałujemy!