Jednym z obrazów pojawiających się w mojej głowie na myśl o grudniu, jest Jarmark Bożonarodzeniowy. W tym roku tak się złożyło, że odwiedziliśmy jarmark w Wiedniu. Jak było? Czy warto się tam wybrać? O tym poniżej. Zapraszam do Wiednia :)
Zacznijmy od oczywistości – sam Wiedeń jest piękny! Niestety czasu na zwiedzanie nie mieliśmy dużo i już teraz wiem, że będę chciała tam wrócić w przyszłym roku. Może na wiosnę? Parków i zieleni nie brakuje, więc to powinna być odpowiednia pora. Ale wracając do zimy i świątecznej atmosfery…
Rathausplatz
Największy Jarmark Bożonarodzeniowy w Wiedniu znajduje się na Rathausplatz, w samym centrum miasta. Podobno znajduje się tam około 150 stoisk! Cóż, nie liczyłam, ale z całą pewnością miejsc do wydania pieniędzy nie brakuje ;) Cały jarmark otaczają drzewa, specjalnie na tę okazję przyozdobione świetlnymi dekoracjami.
Jedzenie i picie
W powietrzu unosi się cudowna mieszanka zapachów. Od słodkości, przez kiełbaski, aż po przepyszne grzane wino. A skoro przy winie jesteśmy, to sprzedawane są w specjalnych kubeczkach i myślę, że taki kubek to najlepsza pamiątka. Bo to nie jest przedmiot kupiony po to, aby coś przypominał. To rzecz, która wpada w nasze ręce i już z nami zostaje. Prawdziwa pamiątka! ;)
Co możemy tam zjeść? Przede wszystkim ogromne hot-dogi z różnymi kiełbasami, placki ziemniaczane, kanapki i dziesiątki rodzajów pączków i innych słodkości.
Co poza tym?
Znajdziemy tam mnóstwo ozdób świątecznych, piękne bombki, zapachy, świeczki, przeróżne rękodzieła. Są też płyty z kolędami po niemiecku, rasta figurki puszczające dym i nie pasująca do niczego biżuteria. Całe szczęście „badziewia” jest niewiele ;) Ceny w ojro, więc na promocje nie mamy co liczyć, ale nie wszystko jest takie drogie.
Dookoła jarmarku jeździ ciufcia, a na uboczu jest przepiękna karuzela. I te bileciki ze złotym napisem… 1895 – taki rocznik na nich widnieje. Uwielbiam! Są też inne mniejsze lub większe atrakcje. Ludzi mnóstwo i genialna atmosfera.
Jeszcze jakieś plusy?
Do plusów na pewno zaliczyć trzeba parking podziemny pod samym Rathausplatz, bo wolne miejsce przy ulicy (w weekend) nie zawsze da się znaleźć. Poza tym jest czysto, miło i świątecznie :) W pobliżu znajduje się jeszcze jeden (mniejszy) jarmark. Asortyment ten sam :)
Są minusy?
Kolejka do ubikacji! I może to, że czasem ciężko się przecisnąć w tym tłumie, ale ma to też swój klimat. Wiecej minusów nie pamiętam :)
—
Dziś „kilka” zdjęć z jarmarku i jednego z naszych spacerów. W kolejnych wpisach, pokażemy jeszcze kilka kadrów z tego pięknego miasta. A Wy, koniecznie dajcie znać, gdzie są wg Was najfajniejsze jarmarki! Ja muszę odwiedzić ten krakowski żeby mieć „na świeżo” porównanie. Podobno w tym roku jest bardzo ładnie. Był ktoś? :)
Nikola: Płaszczyk – Jacadi | Czapka i komin – Zara | Buty – Zara
Karolina: Sweter i koszula – H&M | Spodnie – Tally Weijl | Buty – Wojas | Rękawiczki – Primark
Adrian: Kurtka – Zara | Sweter – Springfield – Buty – Wojas
44 komentarze
polecam jarmarki w Kolonii. mieszkalam tam 2 lata i od 2012 co roku spedzalam okres swiateczny zwiedzajac kazdy jarmark swiateczny w miescie :D w tym roku pierwszy raz zamiast w Kolonii bede w Berlinie, po weekendzie napisze jak wrazenia :D
Czekam na Twoje wrażenia! :)
Ale się zrobiło świątecznie! :) Dziękuję za te zdjęcia!
Dziękuję za komentarz ;)
Fajnie zobaczyć Was wszystkich na zdjęciach :) i to jakich pięknych!
Pięknie i klimatycznie. Do tej pory uwielbiałam Wiedeń za Park Miejski z muzyką Straussa latem, ale Jarmark Bożonarodzeniowy też przyciąga uwagę.. Mnie lata temu urzekł jarmark w Brukseli, a w Krakowie – wstyd się przyznać – jeszcze nie zaglądałam w tym roku :) Piękne zdjęcia.Jakbym tam była. Pozdrawiam cieplutko.
Też jeszcze nie byliśmy na tym w Krakowie ;) A podobno bardzo piękny w tym roku ;)
Koniecznie musimy nadrobić! :)
Pięknie! Za rok planujemy się tam wybrać :)
Koniecznie się wybierzcie! :)
Karuzela jest jak z bajki! Marzy mi się kiedyś zobaczyć taką na żywo i zafundować przejazd moim córką!
Macie super świąteczne zestawy! :)
Miło nam ;)
a Twoja kurtka skąd?
Z Zary, ale kupiona parę lat temu.
Oh! Jak cudownie! Uwielbiam was!!
Zrobiło się świątecznie! Dzięki za odrobinę magii, której mi ostatnio brakuje…
Nie ma za co! Mam nadzieję, że udzieli Ci się na dłużej! :)
Poczułam! Dzięki! :)))
czarujecie tymi fotografiami święta!
:*
Twoje buty są boskie!! Zdjęcia oczywiście też ;)
A jakie wygodne ;)
A ja zapraszam na Jarmark do Wrocławia. Tutaj też wino sprzedają w takich kubkach-co rok jest inny kubek, z wypisaną datą. Dla zachęty wklejam link do Jarmarku: http://www.jarmarkbozonarodzeniowy.com/
Kto wie, może się tam wybierzemy jeszcze w tym roku ;)
Ja też polecam Wroclaw :) w zeszlym roku byłam w Berlinie i szczerze mówiąc rozczarowałam się…
Uwielbiam Wasze zdjęcia <3 Zróbcie jakieś szkolenie!!! Tylko koniecznie we Wrocławiu ;)
Szkolenia będą, ale póki co w Krakowie ;)
No trudno, to przyjadę do Krakowa ;)
Można wiedzieć kiedy? Czy taka informacja będzie podana na blogu? pozdrawiam:)
Oczywiście! Podamy wszystkie informacje na blogu :)
te zdjęcia mają magiczną moc, od razu czuć atmosferę świąt, szkoda, że pogoda nie dopisuje,
Brakuje śniegu! :)
wow..jak pięknie :))
Boziu, jakie piękne te zdjęcia
najpiękniejsze zdjęcia w całej blogosferze ! <3
Nawet nie wiesz jak miło to czytać :)
Widzę, że chyba jedno z noworocznych postanowień się spełniło. Jak tak dalej pójdzie, to „Szafeczka” stanie się blogiem podróżniczym ;)
Ja tam polecam jarmark we Wrocławiu – duży tłum… i niepowtarzalna atmosfera :)
To w sumie nic nie przeszkadza, ale w linkach, w słowie „Jacadi” chyba niepotrzebnie znalazła się literka „r” :)
Chcemy aby podróżowanie stało się jedną z naszych „szafeczek” do której wkładamy wspomnienia :)
Jesteś nie pierwszą osobą która poleca nam jarmark we Wrocławiu! Niestety chyba nie uda nam się na niego pojechać…
Od czego jest przyszły rok :)…
Uwielbiam jarmarki bożonarodzeniowe! A na waszych zdjęciach prezentuje się cudowanie!
Mój pierwszy naszyjnik otrzymałam od kochanej mamy. Po tylu latach nadal wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Pamiętam każdy jego szczegół. Pozłacany łańcuszek i litery mojego imienia. W przedszkolu robił furorę i chwaliłam się nim każdej koleżance. Na pewno swojej córce również sprawię taki prezent.
Przepiękne zdjęcia oddają atmosferę jarmarku i dają możliwość poczucia zbliżających się świąt
W tym roku zapraszamy na Jarmark do Wrocławia:) Jeden z piękniejszych w Polsce. PS. Piękne zdjęcia, od kilku dni przeglądam całego bloga i nie mogę wyjść z zachwytu nad Waszymi kadrami….
Pozdrawiam:)