Każda córka dla swoich rodziców jest najprawdziwszą księżniczką. Każdy syn jawi się niczym baśniowy książę. Piękni? A jakże! Dla każdego rodzica dziecko jest największym cudem. Wielu powtarza dzieciom, że są piękne, często nasza rodzina, znajomi czy przypadkowo mijani na ulicy ludzie, chcąc być miłym, zachwycają się niewątpliwą dziecięcą urodą. Jaki jednak za tym płynie przekaz?

Czym dla Twojego dziecka jest piękno? Zdziwisz się jak bardzo z biegiem lat to pojęcie będzie się zmieniać.

Dla jednego będzie to mama, dla innego on sam, może to być słodki króliczek, a dla jeszcze innego piękne będą chwile spędzone z rodziną. Dla mnie piękno, to coś co nosimy w sobie. Coś czego nikt nam nie może odebrać, ale my możemy się nim dzielić, zmieniając małymi kroczkami świat na lepsze. Nie znam bardziej trafnej definicji piękności niż ten cytat:

„Choćbyśmy cały świat przemierzyli w poszukiwaniu Piękna, nie znajdziemy go nigdzie, jeżeli nie nosimy go w sobie…”
Ralph Waldo Emerson

Co z komplementowaniem dziecięcej urody? Uważam że powinno robić się to delikatnie, w przemyślany sposób. Nie skupiać się na pięknie zewnętrznym, unikać podświadomego przekazywanie, że to wygląd jest jedną z najważniejszych cech człowieka. Dorastanie w przeświadczeniu, że bycie ładnym jest ważniejsze od bycia samodzielnym, niezależnym czy uzdolnionym człowiekiem może mieć przykre konsekwencje.

Dlatego ogromnie ważne jest to, by  w codziennym natłoku obowiązków, umieć zatrzymać się chociaż na małą chwilkę i celebrować wspólnie to prawdziwe piękno. Rozmawiać o nim. Szukasz pretekstu? Proszę bardzo! „Piękna i Bestia”. Historię zna każdy rodzic i większość dzieci, ale zastanów się, jaki jest morał tej baśni. Czy nie chodzi o to, aby nauczyć dziecko patrzenia w głąb siebie? W głąb innych ludzi? Dostrzegania czegoś więcej niż tej zewnętrznej skorupy, która często jest zwyczajnie… iluzją. Teraz macie idealną okazje, aby odświeżyć tę historię, bo w weekend na ekrany kin weszła najnowsza baśniowa ekranizacja spod znaku Walt Disney.

Popatrz na te fotografie. Piękno w nich zawarte to wspaniała pamiątka, wspomnienia towarzyszące robieniu „magicznych zdjeć”. Wspólne chwile, leniwe niedzielne popołudnie i uśmiech na twarzy córki, gdy zobaczyła efekt końcowy, magiczną lampkę czy mały imbryczek wpatrujący się w nią radośnie.

Zdjęcia czy moda, to pozornie typowo materialne „piękno”, ale dla mnie liczy się właśnie to drugie dno. To czego nie widać. I Was proszę o to samo. Dbajcie o piękno, swoje, swoich dzieci i nie zapominajcie, co tak naprawdę jest najważniejsze. Patrzcie wgłąb siebie.

Nikola: Reserved Kids Piękna i Bestia
Wraz z filmem, do sklepów Reserved Kids trafiła kolekcja dziecięcych ubrań z serii Piękna i Bestia. Tu muszę nadmienić, że jak na „postaciową” serię jest iście baśniowa, delikatna i dziewczęca!