Świąteczna atmosfera zaczyna już powoli rozkręcać się na dobre. Sklepy zachęcają do kupowania prezentów, radio zaczyna serwować hity w stylu „last christmas”, a miasta przystrojone tysiącami światełek pozwalają poczuć się chociaż przez chwilę jak na planie Listów do M. Ja natomiast odprawiłam mój przedświąteczny rytuał – zrobiłam pierniki!
Niezmiernie cieszy mnie popularność mojego przepisu z bloga, bo co rok korzysta z niego mnóstwo osób. Dlatego czując się odpowiedzialna za to, jakimi smakołykami zajadacie się podczas świat Bożego Narodzenia, postanowiłam wprowadzić pewne zmiany.
Od tego roku zamieniamy pierniki na wersję fit, a Wy (i oczywiście Wasze dzieci) nawet nie poczujecie różnicy!
Pierwsza zmiana to mąka. Zamiast zwykłej stosuję mąkę orkiszową białą. Dlaczego? Cóż, warto zaznaczyć, że jest bogata jest nienasycone kwasy tłuszczowe, błonnik pokarmowy, witaminy A, B, E, D, cynk, fosfor, krzem, miedź, potas selen i żelazo. Druga zmiana jest równie konkretna, gdyż wyrzucamy cukier i zastępujemy go ksylitolem. Jak pewnie część z Was wie, to zamiennik cukru, który ma mniejszą kaloryczność, aż o 40% od zwykłego znanego i lubianego cukru białego. Do tego działa bakteriobójczo.
Ok, zabieramy się za pieczenie!
Składniki:
- 700 g (lub więcej) mąki orkiszowej typ 630
- 400 g miodu
- 1 saszetka przyprawy do pierników
- 2/3 szklanki ksylitolu
- 1/4 kostki masła
- 2 jajka
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
Przepis:
- Do garnka wlewamy miód. Dodajemy przyprawę do pierników i ksylitol.
- Wszystko razem podgrzewamy i mieszamy, aż ksylitol się rozpuści.
- Dodajemy masło i znów mieszamy.
- Pozostawiamy do lekkiego przestygnięcia.
- Dodajemy mąkę, sodę oczyszczoną oraz jajka (ja dodaję do garnka i później przekładam na stolnicę).
- Wyrabiamy ciasto. Jeśli lepi się do rąk trzeba dodać więcej mąki.
- Wałkujemy ciasto i wycinamy dowolne kształty.
- Pieczemy w 200°C (z termoobiegiem) około 4-6 min (w zależności od wielkości, grubości i wzorów pierników).
Pierniki ozdabiamy dowolnie. Żeby nie było tak totalnie fit, to dodaliśmy na koniec odrobinę lukru… ale czy ktoś z Was wyobraża sobie grudzień bez ozdabiania pierników? My nie!
21 komentarzy
piękne pierniczki!
Jaki to lukier? Zwykły cukier puder + gorąca woda?
Cukier puder + białko :)
Dla jajecznych alergików taki lukier nie wchodzi w grę. Kurcze, czy takie ładne wzoreczki udadzą się ze zwykłego lukru na wodzie?
Ja zamiast wody dodaje sok z pomaranczy wycisniety lub z cytryny, tez bardzo ladnie dekoruje pierniki i do tego ma piekny zapach;)
Dzięki, ekstra pomysł! zrobię z pomarańczą :)
Piękne, chyba się skuszę, by wypróbować przepis :) A gdzie można kupić tę piękną filiżankę do kawy?
Filiżanka to MALIK CERAMIK kupisz przez internet :)
Czym robisz takie ładne kropeczki z lukru na piernikach? :)
Kupiłam kiedyś taką strzykawkę do zdobień w Tescoma :) A wcześniej robiłam tubkę z papieru do pieczenia :)
Skąd foremka Lorda Vadera? :)
Kupione na Allegro :)
Przepis zapisany! Biorę się za nie w weekend! :)
Piękne zdjęcia i piękne pierniczki ;-) Aż chce się pochrupać. Właśnie naszło mnie na pieczenie… ;-) Tylko chyba zrobię mniejszą porcję, dodatkowo zastąpię czymś część miodu. Pozdrawiam!
To jest przepis na jakąś porcję?
Na dwie duże puszki pierników :)
Właśnie zabieram się za pieczenie pierniczków, chciałam zapytać, czy mogę zastąpić ksylitol syropem z daktyli lub klonowym? Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)
Hmm obstawiam, że tak, ale daj wtedy o tyle mniej miodu ;)
Czy te pierniczki piecze się wcześniej i zostawia do zmięknięcia czy od razu nadają się do jedzenia?
Dokładnie ! Podpisuje się pod pytaniem wyżej
Przepis zmieniłam na wegański – zamiast jajek siemię lniane, zamiast masła olej kokosowy – super! Wyszły pyszne i twarde do chrupania – takie jakie lubię <3 dodatkowo okazało się, że koleżanka ma do pożyczenia takie ze Star Warsów! od dzisiaj ten przepis będę używać na wieki
Czy można pominąć ksylitol i osłodzić tylko miodem? Czy też jest on niezbędny do odpowiedniej konsystencji?