Dziś będzie króciutko. Ostatnio miałyśmy okazję stanąć przed obiektywem Sylwii, która zrobiła nam piękną, świąteczną sesję zdjęciową. Co jak co, ale uważam, że właśnie takie obrazki są jedną z najlepszych pamiątek, jakie możemy sobie sprawić.
Dobrze wiecie, że zdjęcia są dla mnie ważne od dawna. Kocham zaklętą w nich magię, która w ułamku sekundy potrafi przenieść nas nie tylko w miejscu, ale i czasie.
Pamiętajcie też o tym, że zdjęcia na komputerze i smartfonie to jedno. Jednak dopiero te wydrukowane stanowią najlepszą pamiątkę. Nie bez powodu to właśnie do albumów fotograficznych i fotoksiążek siadamy często z córką przy wieczornej herbatce czy gorącej czekoladzie.
Sylwia, dziękuję Ci jeszcze raz, a Was zapraszam na jej Instagrama!
1 komentarz
Cudowna sesja