Gry towarzyszą mi odkąd pamiętam. Niektóre z nich mam do dziś – na przykład Scrabble czy Monopol! Oczywiście w „planszówki” najczęściej gramy z córką, ale ostatnio wróciliśmy do grania we dwoje lub na domowych imprezach. Dziś polecę Wam trzy gry, które szczególnie przypadły nam do gustu :)
1. Pan tu nie stał
Dzięki grze przenosimy się do PRL-u. W towarzystwie od 2 do 5 graczy, ustawiamy się w kolejkach po deficytowe towary. Możemy walczyć o aparaty, rowery, kasety magnetofonowe czy nawet meblościanki.
Jak przebiega rozgrywka?
Każdy nasz „ruch” w grze podzielony jest na trzy akcje. Na początku każdej tury sprawdzamy czy nasi kolejkowicze mają przewagę punktową. Jeśli tak, to zgarniamy produkt z danego sklepu. Każdy produkt ma określoną liczbę punktów, które sumuje się na końcu. Następnie mamy dwie akcje, w których możemy ustawić nowego kolejkowicza lub dobrać kartę.
Oczywiście wygrywa osoba, która zbierze najwięcej punktów. Grę kończymy gdy skończą się karty z postaciami do ustawiania w kolejce lub zgarniemy wszystkie produkty.
Gra o tyle zyskuje przy większej liczbie graczy, że rozkręca się zabawa z liczeniem punktów. Największym plusem gry może okazać się sentyment. Fajnie walczyć o produkty z młodości ;) Jednak dla młodszych graczy może to już nie być tak ciekawe.
To najtańsza z moich propozycji, cena to około 60 złotych :)
PS Tutaj jest za 43,99 zł.
2. Gierki małżeńskie
To dość oryginalna gra. Dlaczego? Ponieważ jest tylko i wyłącznie dla par. Można się przy tej grze nieźle ubawić, ale (UWAGA!) również pokłócić! ;) Gra ma dwie wersje: dla jeden pary (wtedy gramy przeciwko sobie) i dla wielu par (maksymalnie 4).
Jak przebiega rozgrywka?
Tu do dyspozycji mamy co w stylu klasycznej planszy, po której przesuwamy pionki – zawsze o jedno pole. Tam czekają na nas zadania z kategorii: wyzwania (opisujemy słowo do odgadnięcia), kalambury, test znajomości i pytania z wiedzy ogólnej. Wielkich emocji nie ma, ale na pewno jest wesoło :)
Za dobrze wykonane zadania otrzymujemy punkty, które na końcu oczywiście zliczamy.
Są minusy?
W grze jest określona ilość pytań. Jeśli gramy w nią wiele razy i często (chcąc nie chcąc) uczymy się zadań na pamięć. Im więcej par, tym lepsza zabawa, ale nieczęsto zdarza nam się usiąść w 4 małżeństwa przy jednym stole ;)
3. Wsiąść do pociągu
Tym razem przenosimy się do Stanów Zjednoczonych i tam tworzymy połączenia kolejowe. Gra jest dość popularna i napewno zasłużenie. Prosta oraz fajna rozrywka i wcale się nie nudzi :)
Gramy!
Naszą planszą jest mapa możliwych połączeń kolejowych w USA. Naszym zadaniem jest tworzenie połączeń przy użyciu pionków/wagoników. W każdej turze możemy wykonać jedną z trzech czynności: utworzyć połączenie, dobrać karty z wagonami lub dobrać bilet. Bilety przedstawiają zawsze dwa miasta. Jeśli uda się nam je połączyć w dowolny sposób, otrzymujemy premię punktową.
Grę kończymy gdy jeden z uczestników pozbędzie się wszystkich pionków (wagoników). Gra prosta, łatwa i przyjemna :)
Minusy?
Jest to najdroższa gra z przedstawionych w tym wpisie. Cena to około 150-160 złotych.
PS W Agito znalazłam za 129,50 zł.
To są moje trzy propozycje, zarówno na mroźne wieczory, jak i na spotkanie ze znajomymi. Zasady tych gier są przejrzyste i łatwe do wytłumaczenia, więc nie stracimy pół godziny na objaśnienia :) Wszystkie wymienione gry są bardzo dobrze wykonane, dlatego też nie chwaliłam każdej z osobna.
A jakie gry Wy polecacie? Lubicie taką formę rozrywki? :)
PS Następnym razem opiszę gry dla całej rodziny – dla dużych i małych :)
48 komentarzy
A my bardzo polecamy Rummikub! 7 letnia siostra gra jak zawodowiec! A troszke pomysleć trzeba :)
Grałam w to jak byłam mała, czas chyba pokazać córce ;)
Też ją lubie i polecam ;)
Dziękuję za ten wpis! Tego mi było trzeba w te zimowe wieczory ;)
Daj znać jaką grę wybrałaś ;)
Wsiąść do pociągu jest super, grałam w wersję europejską i jest mega :D Polecam <3
Osadnicy z Cattanu! Świetna seria gier choć też bardzo droga, z każdym kolejnym dodatkiem jest to ponad 100 zł..
Z moim 7 letnim bratem ostatnio graliśmy w DOUBBLE. Świetna gra! Trzeba mocno się skupić żeby znaleźć dokładnie taki sam przedmiot – gorąco polecam! :)
Doubble znamy – pojawi się na 100% w propozycjach „gier z dziećmi” ;)
My z mężem pozostaliśmy wierni Scrabblą. Ale jak patrzę ile teraz jest nowych fajnych gier, to aż chce się czegoś innego spróbować ;)
Koniecznie spróbujcie! Jest masa fantastycznych gier! A Scrabble? Poczekają ;)
A ja nic tylko szachy i szachy z synem ;)
U nas niezmiennie Dixit jest najlepszą planszówka :). Polecam świetna zabawa :)!
Będzie o Dixicie w następnym wpisie o grach! :)
Rummikub, jak już ktoś wspomniał, oraz Activity- ubaw po pachy ;)
ja także uwielbiam gry planszowe, ostatnio polubiłam je na nowo :) polecam: koncept, superfarmera no i oczywiście dobble ;) fajna jest także jenga. pozdrawiam
Z całego serca polecam polecam Dixit! Jest to gra na skojarzenia i można zaangażować całą rodzinę: rodziców, dzieci, seniorów. Często grając znamy wiele kart na pamięć, na szczęścia ciągle wychodzą nowe :) ponadto ilustracje są piękne.
To rzeczywiście najpiękniejsza gra w jaką graliśmy, będzie w propozycjach „gier z dziećmi” ;)
Taboo i Phase 10
Mój mąż jest fanem planszówek i chcąc nie chcąc muszę z nim od czasu do czasu pograć :) „Przebiegłe wielbłądy” – najnowszy nabytek i muszę przyznać, że świetna i szczerze polecam. Proste zasady, niezbyt długa rozgrywka, od 2 do 8 osób, ale oczywiście im więcej ludzi, tym lepsza zabawa i więcej śmiechu, dobra zabawa i dla dzieci i dla dorosłych.
Pan tu nie stał – uwielbiam tę grę!
U nas na każda „domówka” kończy się graniem w jakąś grę planszową :)
OMG! Ostatnio graliśmy w Gierki Małżeńskie na domówce sylwestrowej – ale był ubaw :) No i ten voucher na sex , hihi :D
A tak poza tym też uwielbiamy Wsiąść do pociągu, tyle tylko, że w wersji europejskiej i jej cena to ok. 130 zł :)
No i do tego jak tylko mamy czas to gramy w:
Osadnicy narodziny Imperium
Talisman: Magia i Miecz
Tikal
Shogun
Cyklady
Zimna Wojna (dwuosobowa)
Mr Jack (też dla 2)
Abalone i Pentago (5 minutówka przy kawce)
Ryzyko
Osadnicy z Catanu
Dzięki za długą listę gier! Muszę poprzeglądać ;)
Uwielbiamy gry planszowe!
Rozwijają myślenie dzieci.. A przecież o to nam chodzi pozdrawiamy
Tabu! Ubaw po pachy Empik mial promo na ta gre przed swietami .
Cashflow ;)
Spróbuj Takenoko można wciągnąć dzieci i dorosłych i oczywiście Catan the best of the best !
ok ;)
gierki małżeńskie są extra! Gramy z naszymi sąsiadami dość często ;)
Grałam w pociągi w wersjach z mapą Stanów i Europy i musze powiedzieć, żel Europa jest dużo fajniejsza! Są tunele i dworce, które dodatkowo urozmaicają grę, jak i również trasy są dużo ciekawiej zorganizowane, przez co więcej się dzieje i można dobierać dużo biletów.
Z gier tylko dla dwóch osób polecam Rój – bardzo ciekawa gra, gdzie często nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkich ruchów, które mogą totalnie zmienić przebieg gry.
A z innych fajnych gier polecam Dixit – świetna zabawa w opisywaniu obrazków poprzez skojarzenia. Gra od 3 do 12 osób, ale w praktyce im więcej tym lepiej, bo tym więcej skojarzeń i trudniej odgadnąć.
Oj…. chyba kupię Gierki Małżeńskie na Walentynki :P Póki co gramy w Activity i Jengę :) W planach Taboo i I KNOW ;)
O! Świetny pomysł na prezent! :)
U nas teraz na topie 5 Sekund oraz w wersji z dziećmi 5 Sekund Junior :) Na spotkaniach w większym gronie polecam zabawę Mafia !!!
Coraz bardziej przekonuję się do planszówek ;)
I super ;)
W pociągi gramy w każdy wolny wieczór od miesiąca i jeszcze nam się nie znudziło ;)) Polecamy!
Dziś właśnie kupiliśmy „Pan tu nie stał”- wieczorem będziemy testować! :)
Miłej zabawy ;)
Nie znam Twoich propozycji, ale muszę sobie zapisać. Ja za to uwielbiam takie kalambury, scrabble, i zwykłego chińczyka :)
Nikt chyba nie wspomniał a BARDZO ale to Bardzo chce polecić -KALAMBURY!
mamy wersje dla dzieci(nie wiem czy jest wersja dla dorosłych) ale musze przyznać ze niektóre hasła są cięzkie dla dzieciaków ,i w druzynie musi być dorosły
Zabawy ,śmiechu co nie miara!
My gramy z naszą pięciolatką w:
Pędzące żółwie
Pędzące jeże
Tik tak bum
Junior Speed
… i starego, dobrego Chińczyka
Ponadto lubimy wymienione tu Dobble (kupiliśmy w Empiku za ok. 70 PLN, a ostatnio znalazłam na innej stronce – nie wiem, czy mogę tu wymienić nazwę – za 39 pln), Tabu, Jedzenie i Grzybobranie ;). Pozdrawiamy.
Pewnie, że możesz podać nazwę sklepu ;)
^ iPad mądrzejszy od wpisującego… Miał być Jungle Speed.
Pan tu nie stał? Moja ulubiona! Teraz oczekujemy na przesyłkę „Demoludów” i już nie mogę się doczekać :) PS. A w „Smyku” jest teraz obniżka na ową grę – 39, 99 :-) http://www.smyk.com/egmont-pan-tu-nie-stal-gra-planszowa,p1048798513,zabawki-gry-dla-dzieci-p
Fajnie :) Może komuś się przyda ta promocja ;)
JA uwielbiam Monopoly i często gramy ze znajomymi, ale bardzo mnie zaintrygowała „Stawka większa niż życie”. Chciałabym kupić. Grał ktoś? Warto?
Uwielbiamy planszówki!!! dla naszego dziecka na start wybraliśmy „Wio koniku” i „Zwierzak na zwierzaku”. Dla starszych dzieci polecam „Spadające małpki”, taka trochę inna wersja gry w bierki :)
P.S Moja taktyka. Jak gram w „Wsiąść do pociągu” zawsze zaczynam od ułożenia najdłuższej trasy, 21 punktów na start :)
Pociągi extra ! Pan tu nie stał maz druga wersje -kolejka, wydaje mi się ze wizualnie jest ciekawsza, chociaż idea taka sama :)
A ja z rodzinno/towarzyskich dobble ( rewelacja !) I party alias