Każda z nas jest inna, każda z nas ma inne obowiązki, inną pracę, inną sytuację rodzinną… a jednak większości z nas tak samo brakuje czasu. Zwłaszcza dla samej siebie. Ledwo człowiek w poniedziałek się obejrzy, a już jest piątek, później mrugnie i znów początek tygodnia. Wpadamy w wir obowiązków i tego co trzeba zrobić na wczoraj, a te pozornie mniej naglące sprawy wciąż przekładamy na magiczne jutro.
Są jednak rzeczy, które przynajmniej raz w roku każda z nas powinna zrobić. Jakie? Oto część z nich.
Spędź dzień w zgodzie z naturą
Nie mam tu na myśli biegania nago po lesie. Jednak większość z nas mieszka w miastach i miasteczkach. Przyzwyczajone jesteśmy do ciągłego szumu, zgiełku i betonu. I ja to wszystko na swój sposób kocham. Natomiast jeden dzień z dala od tego wszystkiego, na szlaku w Tatrach, Bieszczadach czy nawet błądząc po łąkach i robiąc przystanek na kanapkę oraz herbatkę z termosu… to potrafi niesamowicie naładować akumulatory w taki sposób! Nawet największemu mieszczuchowi taka terapia się przyda. Chociaż raz w roku.
Zarezerwuj dzień dla siebie samej
Mając rodzinę przyzwyczajamy się do tego, że większość czasu spędzamy z kimś. Znacie na pewno te memy o matkach, które nawet w łazience nie mają chwili dla siebie, a przed drzwiami czeka dziecko, pies i kot. Troszkę tak jest. Tak się do tego przyzwyczajamy, że czasem aż boimy się samotności. Dzień spędzony z samą sobą jest jednak potrzebny każdej z nas. To może być chwila na przemyślenie kilku spraw, zadbanie o siebie u fryzjerki czy manikiurzystka, a nawet zwyczajny odpoczynek w samotności.
Spędź weekend z przyjaciółkami
Może to być SPA z przyjaciółkami, ale może to też być domek na wsi lub po prostu „zlot czarownic” u jednej z Was. Lecąc stereotypami nie powinno zabraknąć słodyczy i wina ;) ale to nie tutaj jest najważniejsze. Liczy się czas w babskim gronie, gdy nie myślisz o obowiązkach i o tym co jeszcze musisz zrobić. Poza tym o swoje przyjaźnie trzeba dbać, a to jeden z lepszych sposobów!
Przeczytaj jedną książkę
Oczywiście zakładam, że powinno ich być zdecydowanie więcej, jednak patrząc na wyniki badania czytelnictwa w Polsce… dobrze żeby z tą jedną się udało. Niech to będzie dobrym początkiem! Jeśli czytasz – brawo – nie przestawaj ;)
Spróbuj czegoś zupełnie nowego
Wyjdź ze swojej strefy komfortu, zrób coś zupełnie nowego. Może to być pierwszy trening w życiu na siłowni czy nawet pierwsza przejażdżka na rollercoasterze. Spróbuj zrobić swoją makramę czy namalować obraz. Zrób coś nowego, coś dla siebie!
PS Jeśli nie masz pomysłu, to zawsze możesz zrobić prezent samej sobie, na przykład w prezentmarzen.com ;)
Badaj się!
Raczej przyjemne te poprzednie obowiązki, to teraz jedna bardzo poważna. Nie zapominaj o rutynowych badaniach i profilaktyce. Ponieważ październik jest miesiącem, w którym mówi się głośno o chorobach nowotworowych u kobiet, czego symbolem jest różowy kolor i różowa wstążka, nie czekaj i umów się na odpowiednie badania.
Zegarek Elixa, który widzisz na zdjęciu jest dedykowany właśnie tej inicjatywie. Co więcej Apart przekaże na działalność Kampanii na Rzecz Walki z Rakiem Piersi 30% ceny każdego sprzedanego zegarka z różową wstążką. #rozowawstazka
Karolina: sukienka – Divya Nguyen | buty – Wojas | zegarek – Apart / Elixa
Muszę przyznać, że czuje się w niej tak dobrze i kobieco, że już chyba bardziej się nie da ;)chodziłabym w niej codziennie ;) a myślałam, że w różu zupełnie mi nie do twarzy… co uważacie? <3
5 komentarzy
U mnie z niektórymi punktami niestety bywa ciężko… np. marzy mi się weekend z przyjaciółką ale ciągle brakuje czasu :)
Pięknie wyglądasz w tej sukience! <3
Pięknie wyglądasz i bardzo mądrze piszesz :) zmotywowała świat mnie do czytania książek, a może kiedyś uda się resztę zrealizować co roku :)
Bardzo ważne rzeczy, badanie chyba najważniejsze
Sukienka jest śliczna a ty wyglądasz w niej mega uroczo!
Przepięknie wyglądasz w tej stylizacji! Te kolory bardzo Ci służą, a o połączeniu różu oraz czerni przyznam się szczerze, że sama bym nie pomyślała! :)Wyglądasz bardzo kobieco na tych zdjęciach, aż sama bym chciała ubrać jakaś sukienkę, ale niestety za zimno :(
Pozdrawiam,
Kinga