by Karolina

Dlaczego nie uczę mojego dziecka ekologii

Okiem rodzica - Szafeczka - 2 lipca, 2020

Ekologia jest jedną z tych rzeczy, których ciężko nauczyć wprost. Jak przekonać kilkuletnie dziecko, że jego codzienne nawyki przełożą się w jakikolwiek sposób na środowisko? Tak samo, jak w przypadku wychowania pod kątem kultury, tak samo dbania o naszą planetę najlepiej uczyć dając po prostu dobry przykład. Jak to wygląda u nas? Już Wam opowiadam.

Recykling gdzie się da

Przede wszystkim staram się wplatać świadomość dotyczącą recyklingu i gospodarowania odpadami wszędzie, gdzie tylko mogę. Chcę, aby moja córka zdawała sobie sprawę z tego, że faktycznie mamy na uwadze, to co i w jaki sposób konsumujemy, co kupujemy i co wyrzucamy.

Przemyślane zakupy

Pierwsza podstawowa kwestia to zakupy. One przecież definiują to, ile później wyprodukujemy śmieci i jakie materiały trafią do kosza. Sama kiedyś nie zwracałam na to uwagi i na samą myśl byłam przerażona, bo jak to przy każdym produkcie sprawdzać nie tylko skład, ale też informacje o opakowaniach. Jak się jednak okazuje, to wcale nie jest czasochłonne, zwłaszcza gdy już masz swoje ulubione i sprawdzone produkty. Co więcej, nawet w nieoczywistych kategoriach, da się znaleźć przyjazne środowisku artykuły. Jakie?

Produkty spożywcze

To oczywiście podstawa, ze względu na ilość kupowanych produktów spożywczych. Tu stawiam na ekologiczne opakowania, unikam foliowych opakowań i jednorazowych reklamówek. Również na dziale warzywnym zrezygnowałam z pakowania produktów do siatek, a ceny przyklejam bezpośrednio. Czasem tylko się odklejają, więc warto zwrócić uwagę ;)

Odzież

Ubrania nie są pierwszym produktem, o którym myślimy w kategoriach ochrony środowiska. Jednak i tu da się sporo zrobić. Łatwo znajdziesz informacje o tym, która marka korzysta z biodegradowalnych materiałów lub tych pochodzących z recyklingu.

Szczoteczki do zębów?

Tak! Nawet w tak nieoczywistych kategoriach da się wybierać mądrze i dawać dobry przykład. W jaki sposób? Ekologiczna szczoteczka do zębów Jordan jest najlepszym przykładem.

Jej rączka wykonany jest w 100% z recyklingowanego materiału. Również opakowanie w całości zostało zrobione z włókien uzyskanych z recyklingu. Potwierdzają to certyfikaty FSC oraz PEFC, które informują o tym, że drewno użyte do produkcji papieru pochodzi z lasów zarządzanych w zrównoważony sposób. Włókna szczoteczki wykonane są z odnawialnego źródła (nylonu 1010 wytworzonego z rącznika pospolitego), a rączka w 100% z zatwierdzonego przez FDA recyklingowanego materiału. Co ważne, produkt wolny jest od BPA. Od kwietnia tego roku w ofercie znajduje się również ekologiczna szczoteczka dla dzieci w wieku 5-10 lat. Takie szczoteczki bardzo często zabieramy ze sobą na wyjazdy. Małe, lekkie i zapewniające czyste sumienie :)

Ekologiczna pasta do zębów?

Pójdźmy dalej, trzymając się tego, co ekologiczne w naszej łazience. Zastanawiałaś się kiedyś nad tym, czy Twoja pasta do zębów jest ekologiczna? Teraz możesz taką kupić, ponieważ pasta z linii Jordan Green Clean jest wykonana w 98% z naturalnych składników. Co z pozostałymi dwoma? To fluor, chroniący nasze zęby przed próchnicą. Tak samo jak w przypadku szczoteczek, również tutaj przygotowany jest produkt przeznaczony dla dzieci w wieku od 6 lat.

Idealnym dopełnieniem linii Jordan Green Clean są ekologiczna nić dentystyczna oraz flosser. Oba wykonane z materiałów z recyklingu i biomateriałów. Do kupienia w drogeriach Rossmann.

Naprawić, zamiast wyrzucić

Uwaga poświęcana temu, co i w jakiej ilości wyrzucamy, to jedno. Inną kwestią jest samo podejście do posiadanych przedmiotów. To, co zepsute, staramy się naprawić, a czasem nawet sprzedać lub oddać, aby mogło zostać wykorzystane przez kogoś innego. Nie wyrzucamy bezmyślnie wszystkiego, co niepotrzebne do kosza, a staramy się dać tym rzeczom drugie życie.

Oszczędzanie wody i prądu

Dobry przykład to nie tylko zakupy i produkty, które wyrzucamy do kosza, ale również oszczędzanie energii. Zwracamy uwagę na to, ile zużywamy wody i nie marnujemy prądu. W tym wypadku rozwijanie świadomości ekologicznej połączone jest po prostu z comiesięcznymi oszczędnościami.

Jak wybór młodego człowieka wpływa na świat?

Powyższe pomysły, to dopiero wierzchołek góry lodowej zwanej świadomością ekologiczną. Cieszy mnie to, że mimo iż wiele nam brakuje do niektórych europejskich krajów, to staramy gonić się peleton. Cała nadzieja tak naprawdę w naszych dzieciach. Mówi się, że czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci. Tu zdecydowanie warto trącić ekologią, niż stertą plastikowych odpadów :) Pamiętajcie, nic tak nie działa w edukacji naszych dzieci, jak dobry przykład. Chcecie zmiany i efektów, zacznijcie od siebie.

A jakie są Wasze sposoby na zwiększanie świadomości ekologicznej i dawanie dobrego przykładu dzieciom? Jestem bardzo ciekawa!

 







Udostępnij wpis

1 komentarz

  • Tomek 13 lipca, 2020 at 09:05

    Jest Pani świetna! Uwielbiam czytać Pani wpisy :) Życzę wszystkiego dobrego :)!

    Odpowiedz
  • Zostaw komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

    Zobacz najnowsze wpisy!