Jesień zbliża się wielkimi krokami, a wieczory już powoli zachęcają raczej do zostania w domu. Czy jest coś lepszego od wskoczenia pod kocyk i włączenia dobrego serialu w taki chłodny wieczór? Nic lepiej nie pasuje! Dlatego mam dla Was kolejną porcję seriali wartych obejrzenia. Wszystkie świeżutkie niczym paryska bagietka!

Rojst (2018)

To chyba najnowsza polska produkcja i przyznaję, że od pierwszego odcinka wciągnęła nas swoim tajemniczym i mrocznym klimatem lat 80. Jest ponuro i tajemniczo, co ma swój niezwykły urok. Tytułowy rojst to inaczej bagno. Symbolizuje ono zapewne starania głównego bohatera, który pracując jako dziennikarz. Piotr Zarzycki (Dawid Ogrodnik) prowadząc prywatne śledztwo coraz bardziej zaczyna być wciągany w grę, z której ciężko będzie mu się wydostać – a przynajmniej tak to póki co wygląda. Aktualnie na Showmax dostępne są 3 odcinki. Niestety wychodzą co tydzień. Nie cierpię tak oglądać seriali! Jednak to dobrze dla tych, którzy jeszcze nie zaczęli oglądać – nie macie wiele do nadrabiania ;) Jak na razie – szczerze polecam!

Kruk. Szepty słychać po zmroku (2018)

Kolejny polski serial kryminalny i kolejny, który mogę Wam polecić. Tak samo docenić należy klimat, jak i scenariusz. Cała historia jest bardzo dobrze przedstawiona, również gra aktorska i same zdjęcia stoją na wysokim poziomie, a całość składa się na naprawdę udaną produkcję! Cieszy mnie to niezmiernie, że w Polsce powstają tak dobre seriale! Tytułowy Kruk, to nazwisko, a Adam Kruk jest inspektorem wydziału kryminalnego. Zostaje oddelegowany do Białegostoku, gdzie zajmuje się sprawą zaginięcia, która oczywiście okazuje się dość skomplikowana… ku uciesze oglądających.

Opowieści podręcznej / The Handmaid’s Tale (2017-2018)

Poświęciłam się dla Was i stwierdziłam, że aby opisać pierwszy sezon jak najlepiej, to obejrzę ten ostatni odcinek i skończyłam o 1:30 ;) O tym serialu słyszałam już dawno, jednak gdzieś obiło mi się o uszy, że jest brutalny i to mnie do niego zniechęciło. Jednak gdy skończyliśmy oglądać odcinek Rojsta, obok pojawily się Opowieści Podręcznej i postanowiłam dać temu tutułowi szansę. To była dobra decyzja!

Wszystko tutaj się zgadza. Serial jest pięknie nakręcony i panuje w nim niesamowity klimat, który jest połączeniem nowoczesności z czasami z przed ery cyfrowej. Historia June Osborne intryguje od samego początku. Wydaje się tak bardzo abstrakcyjna, a jednak momentami zaczynam się zastanawiać nad tym, czy aby na pewno? Tytułowe podręczne, to kobiety zmuszone do rodzenia jak największej ilości dzieci, gdyż na świecie bezpłodność stała się największym problemem. Jedynie zakończenie pierwszej serii… cóż, wygląda jak zakończenie odcinka w połowie sezonu. Trudno, trzeba brać się za drugą serię ;)

Ostre przedmioty / Sharp Objects (2018)

Od pierwszej minuty wiedziałam że to „mój serial”. Można powiedzieć że z wypiekami na twarzy czekałam na każdy następny odcinek. Gdy wczoraj oglądnęłam zakończenie to ostatnie minuty wbiły mnie w fotel. Byłam pewna, że od trzeciego odcinka doskonale wiem kto zabił. Jedak się myliłam, pewnie jak większość z Was :)

Kryminały i seriale psychologiczne to moja ulubuona kategoria a ten serial łączy to wszystko. Dla mnie jeden z lepszych jakie w życiu widziałam. Jedak jeśli któraś z Was jeszcze nie widziała serialu to polecam najpierw przeczytać książkę, ja niestety tego nie zrobiłam.

–

Widziałyście już te seriale? Koniecznie napiszcie jak się Wam podobały! A jeśli macie coś ciekawego do polecenia, to ja zawsze chętnie sprawdzę… przecież seriali nigdy za wiele ;)